Puchnięcie twarzy

napisał/a: magosia8 2013-05-23 23:38
Od ponad roku mam Hashimoto. Od nie dawna mam pewien dziwny problem i nie wiem czy ma od z Hashi jakieś powiązanie a jak nie to może ktoś wie co zrobić , lub jaka jest przyczyna.

Od 2 miesięcy mam problem , że puchnie mi prawa strona twarzy. Bardzo delikatnie jest to ledwo widoczne a jednak. Odczuwam tą opuchliznę również.

Zaczęło się od tego kiedy zmieniłam pracę. Zdarzały się delikatne przeciągi. Wtedy czułam tą połowę . I kiedy raz mi lekko spuchła buzia dbam o to aby ich nie było. Niestety od tego czasu wystarczy , że jest okno otwarte , nie ma żadnego przeciągu a ta strona już mi delikatnie puchnie. Ostatnio wystarczy , że idę ulicą chwilkę zawieję i już spuchnięta. Zawsze tylko praca strona i zaznaczam , że jest to bardzo delikatne.

Jaka może być tego przyczyna? Jak temu zapobiegać ? Jest to dosyć dziwne bo zazwyczaj porażenie nerwu trójdzielnego jest intensywne bardzo duża opuchlizna , opada oko i usta i jest jednorazowe a u mnie tak dziwnie malutka opuchlizna i tyle. Jednak czuje ją , widzę i jest to bardzo dokuczliwy już problem bo ciężko normalnie funkcjonować kiedy jest tak ciepło.
napisał/a: soaring 2013-05-24 10:28
raczej neurologa powinnaś odwiedzić.
w hashi występuje puchnięcie twarzy typu "maska", nietypowa opuchlizna, tylko taka "na boki", że twarz wygląda jak w masce teatralnej niemal. w dodatku obejmuje całą twarz. nie każdy ją ma, zwykle mija w trakcie brania lewotyroksyny.