Psyhika nastolatka po paleniu marihuany

napisał/a: Adrianek96 2012-10-23 17:37
Witam, mam 16 i juz od 9,5 mies. nie pale tego dziadostwa, mianowicie jakos w listopadzie zeszlego roku strasznie sie przepalilem.Po paleniu sie polozylem i stranie wirowalo mi w glowie, potem wychylilem sie przez okno,aby zlapac kontakt ze swiadomoscia, ale nie bylo lepiej, pobladlem, pocily mi sie rece i ja caly, walilo mi serce.Strasznie shizowalem latalem po schodach w gore i w dol przez 2 godziny potem kreilem sie w pokoju w kolko i kilka razy zwymiotowalem,gdy probowalem sie polozyc po 30 sek mialem efekt spadania z 10 pietrowego budynku i shizy wracaly tak przez 3-4 godziny mialem.Potem obudzilem mame i ona mnie troche "ogarnela" dala herbate,koc i polozyla mnie na lozko i siedziala poki nie zasne.Na drugi dzien myslalem, ze bedzie lepiej, ale nie bylo.CO prawda nie mialem juz tych napdow, ale strasnie bylo ze mna zle, mialem rozne mysli i wgl.czulem sie zamulony jakbym spal lub wszystko dzialo sie poza mna (tak jest do dzis) -choc slabiej.Palilem ziolo dosc dlugo ok.pol roku, nieraz kilka razy w tyg. rozne ilosci.DO tej pory zostaly mi rozne pozostalosci po paleniu z tamtego roku...np.stranie kreci mi sie w glowie odrazu po wstaniu, pieka mnie oczy, mam dziwne mysli i wymyslam sobie rozne choroby np.schizofrenie czy nerwice.Najwieksze "napady" mam w szkole czuje sie rozespany, nieraz nawet nie moge pisac bo tak mi wali serce i pulsuje cos w glowie,,ale w miejscach publicznych tez nie jest lepiej nieraz juz czuje jak uginaja sie podemna nogi.Nie wiem czy jest jakis lek lub cos co by mi pomoglo zwalczyc te dolegliwosci ? Problem polega na tym, ze wiem ze to po paleniu wkrecam sobie te rzeczy, ale mimo to czuje sie tak samo...zazywal glucardiamid ale nie pomaga za wiele...mama oczywiscie twierdzi, ze zawrtoty glowy mam od e-papierosa, ale gdyby tak bylo to czulbym sie zle nawet w domu, a w domu jestem pelen energii w dni wolne od szkoly lub jesli nigdzie nie musze isc nawet do sklepu 100 metrow.Jak tylko wyjde z domu jest nieciekawie, to zaczelo sie dopiero w te wakacje wczesniej tak nie mialem.Jesli macie jakis stosowny lek na moje dolegliwosci to prosze o podanie nazwy, nie wiem czy w krakowie jest jakas klinika lub specjalista ,ktory by mi pomogl sie jakos ogarnac bez wiedzy rodzicow, ale jesli macie jakies propozycje na lekarza, klinike to poprosze w koment. tak samo odnoscie nazwy leku.Jak mozecie powiedzcie z wlasnego doswiadczenia jak sobie z tym poradzic.Proszę!

POzdrawiam !
napisał/a: aaggaa3 2012-10-29 18:44
Myślę, że cierpisz na nerwice lękową. Przydałyby sie leki żeby wyciszyc organizm. Są to leki przepisywane przez psychiatrę, ale warto je brać. Znam sporo osób, które miały podobny problem i dzięki lekom ewentualnie terapii stanęły na nogi.