Pseudomonas aeruginosa w gardle

napisał/a: atuszew 2015-04-29 15:30
Witam,

Szukam informacji, jak postępować z dzieckiem 5 lat, u którego w posiewie z gardła wyszedł pseudomonas aeruginosa (bardzo obfity wzrost). W antybiogramie wyszła wrażliwość na Amikacynę, na Pipercylinę, na Ciprofloksacynę, na Gentamycynę, na Piperacylinę + Tazobaktam i na Tobramycynę.

Posiew zrobiliśmy, żeby znaleźć przyczynę licznych infekcji górnych dróg oddechowych, ale spodziewałam się raczej jakiegoś gronkowca, którego kiedyś sama w gardle miałam i powodował liczne infekcje. Syn, mimo że trzeci rok w placówkach przedszkolnych, choruje bardzo często (przynajmniej raz w miesiącu, a nawet częściej), ma powiększone wszystkie trzy migdały, na jesieni leczyliśmy lamblie (wyszły z krwi). Syn nawet przy zwykłych infekcjach gorączkuje bardzo wysoko (nawet do 40 stopni), leczony raczej bez antybiotyków, choć w bieżącym roku przedszkolnym wziął ich aż 3: we wrześniu duracef (na szkarlatynę), w grudniu najpierw 10 dni taromentin (po pozornej poprawie nawrót infekcji), potem zinnat, który ostatecznie pomógł (CRP było powyżej 50, ale nie było wiadomo, na jakie bakterie leczymy). Od tej pory kilka infekcji wirusowych bez antybiotyków, często z wysoką gorączką. Od tej grudniowej infekcji nawet w stanie zdrowia ma zwykle lekki stan podgorączkowy, tak do 37,3, wcześniej zdrowy miał standardowe 36,6.

W wakacje syn brał broncho-vaxom, teraz od kilku miesięcy bierze Kinder Immun i mam wrażenie, że odporność się nieco poprawiła.

Jak powinniśmy postępować przy infekcjach, wiedząc, że ma w gardle pseudomonasa? Czy powinniśmy zastosować jakąś kurację przeciwko niemu? Jeśli tak, to jaką? Zdania lekarzy są bardzo podzielone, generalnie przeważa opcja "nic nie robić" - to w związku z kalibrem antybiotyków, które wyszły w antybiogramie. Ostatnio pojawiła się koncepcja ponowienia w lecie broncho-vaxomu, który w składzie ma również pałeczkę ropy.
Czy pseudomonas może mieć jakiś związek z tymi infekcjami, czy jest to zupełnie odrębny problem? Czy w przypadku wysokiej gorączki, która u syna zdarza się często, zawsze powinna się nam zapalać lampka "pseudomonas sepsa"?

I ostatecznie: gdzie w Warszawie lub w innym mieście znajdziemy lekarza, który będzie wiedział, jak postępować z dzieckiem z pseudomonasem?

Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi, bo jesteśmy mocno zdezorientowani.
napisał/a: Peter 2015-05-04 10:35
Wklejam link do szczepionki Pseudovac, którą u dziecka 5 lat można zastosować. Tam jest kontakt do producenta. Warto skonsultować.
http://www.biomed.pl/Ulotka_dla_niedowidzacych/Pseudovac
napisał/a: atuszew 2015-05-04 14:59
Dziękuję bardzo. O szczepionce wiem, nawet sugerowno mi, że można byłoby ją podać doustnie jako szczepionkę domięśniową (to była sugestia nie-lekarza).
Na razie jednak nie znalazłam lekarza, który by miał jakiekolwiek doświadczenie w postępowaniu z pseudomonasem. Sugestie "nic nie robić" wynikały nie z przekonania, a raczej z braku pomysłu, co można byłoby zrobić, żeby leczenie nie było gorsze od życia z tą bakterią.

Chciałabym dowiedzieć się z wiarygodnego źródła, czy rzeczywiście można nic nie robić, czy jednak jest to zbyt ryzykowne. Broncho-vaxom faktycznie ma w swoim składzie pałeczkę ropy, ale syn brał go już dwukrotnie (wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o nosicielstwie) i pomimo tego bakteria w gardle później wyszła (pół roku po zakończeniu kuracji). Czy może to być jakaś niegroźna pozostałość po tej szczepionce czy tę opcję należy wykluczyć?

Lekarze mi generalnie mówią, że leczy się człowieka a nie wyniki badań i dlatego póki nie ma jakichś wielkich konsekwencji, nie ma potrzeby nic robić. Bardzo by mi się ten kierunek podobał, gdybym tylko mogła mieć zaufanie, że ta opinia wynika z doświadczenia, a nie z jego braku. Stąd moje pytanie o lekarza w Warszawie, który by swoją opinię wydał na podstawie doświadczenia i wiedzy.
napisał/a: Peter 2015-05-05 08:35
Nikt Pani nie da gwarancji, że w przypadku spadku odporności, czy w trakcie innej choroby nie dojdzie do poważnej infekcji tym patogenem. To musi mieć Pani tą świadomość. Podawanie doustne tej szczepionki nic nie da.
Nie wiem, dlaczego Pani szuka lekarza w Warszawie, jak przy podanym linku jest możliwość zadania pytania specjaliście z Instytutu Biomed Kraków, który naprawdę wie zdecydowanie więcej, niż nawet dobrze wykształcony i praktykujący lekarz. Korzystałem z ich wiedzy, więc wiem.
Decyzja oczywiście należy do Pani.
napisał/a: atuszew 2015-05-05 10:18
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Zadałam już pytanie do Instytutu i czekam na odpowiedź.
Potwierdza Pan moje obawy, że wbrew sugestiom lekarzy nie powinno się pozostawić sytuacji swojemu biegowi. Lekarza szukam, bo nawet jeśli będę miała już sama wystarczającą wiedzę, potrzebuję jeszcze kogoś kto pomimo braku własnego doświadczenia w tej kwestii, zaufa mi, wystawi stosowne recepty i poprowadzi leczenie według wytycznych specjalistów z Instytutu.
napisał/a: Peter 2015-05-05 15:17
Szukać lekarza aż do skutku.