pseudomonas aeruginosa

napisał/a: Lucyna T. 2007-06-04 09:41
Witam,
mam prośbę o pomoc...
od 3 miesięcy walczę z tą bakterią /pseudomonas aeruginosa/ - wykryto ją w gardle z wymazu.
Lekarka przepisała mi już w sumie 4 różne antybiotyki.
W międzyczasie byłam u laryngolog /dr Wojciechowska w przychodni na ul. E.Plater w W-wie/, która podważyła rzetelność wymazów /kiedy u niej byłam miałam robione już dwa wymazy - po jednym i drugim antybiotyku - na jednym wzrost obfity, na drugim - skąpy/.
Laryngolog przepisała mi pastylki nawilżające gardło i płukankę do gardła z recepty /skład: wit. A, menthol i gliceryna/. Generalnie pani laryngolog stwierdziła, że skoro gardło mnie nie boli a jedynie pokasłuję, to coś sobie wymyślam i ona nic nie widzi /ma chyba oko lepsze niż mikroskop.../
w zeszłym tygodniu odebrałam 3 wymaz i znowu jest wzrost obfity.
Dziś idę do mojej lekarki i chciałabym wiedzieć, co mogę na niej wymóc, skierowanie do jakiego lekarza, może zaproponować receptę na coś innego niż antybiotyk...

Z góry dziękuję za poradę,
pozdrawiam, Lucyna.
napisał/a: Peter 2007-06-04 09:47
Jeśli nie można sobie poradzić z problemem, to najlepiej go nie widzieć. Tak podsumuję postępowanie lekarki.
Stosowanie samego antybiotyku nie ma sensu. Możliwości są dwie:
- autoszczepionka
- lub szczepionka firmy BIOMED Kraków - Pseudovac. O ile mi wiadomo, szczepionka ta na zamówienie jest osiągalna. Oczywiście potrzebna recepta.
napisał/a: Lucyna T. 2007-06-04 10:05
Dzięki za szybką odpowiedź!
Znalazłam opis tej szczepionki... z komentarzy wynika, że jest problem z jej zdobyciem, ponoć już jej nie produkują...
W każdym razie będę próbować.
Dzięki serdeczne!

[ Dodano: 2007-06-04, 10:07 ]
http://www.ziola.pl/el/leki.php3?s=&d=&p1=&lek=1823 - opis szczepionki i komentarze...
napisał/a: Peter 2007-06-04 10:26
Najlepiej zapytać u źródła. Po prostu zadzwonić do BIOMED Kraków. Bo spotykam się z takimi opiniami, że nie ma, bo hurtownie nie zamawiają u producenta (stąd apteki po prostu nie mają). Teraz jest moda na leki, jak jest jakiś niechodliwy, to po prostu nie jest zamawiany.
Jak faktycznie nie produkują, to pozostaje autoszczepionka. Z pewnością w Warszawie robią takie biopreparaty.
napisał/a: Lucyna T. 2007-06-04 10:29
http://www.ziola.pl/el/leki.php3?s=&d=&p1=&lek=1823 - opis szczepionki i komentarze...
napisał/a: Peter 2007-06-04 10:46
Link widziałem, komentarze też. Odpowiedź powyżej. Informacje z aptek nie są na tyle wiarygodne, co u źródła (producenta). Powód - jak wyżej. Jeśli nie ma na hurtowni, to apteka nie zamówi.
napisał/a: Lucyna T. 2007-06-04 11:11
Sprawdziłam...
W Warszawie w aptece przy Puławskiej /róg Willowej/ można zamówić PSEUDOVAC - odbiór na drugi dzień. Informacja dziś potwierdzona przez farmaceutę z tej apteki w hurtowni.

Pozdrawiam!

Jeszcze raz dziękuję!
napisał/a: Peter 2007-06-04 11:19
I tu ma zastosowanie mądre powiedzenie: "chcieć, to móc"
Pozostaje tylko przekonanie lekarza, a z tym może być problem.
Powodzenia.
napisał/a: Lucyna T. 2007-06-05 13:52
No niestety, moja lekarka powiedziała, że ta szczepionka Pseudovac /chyba wcześniej o niej nie słyszała, bo sprawdzała w książce leków/ nie jest dla mnie, ponieważ ją się stosuje przy zagrożeniu osocznicą, przy oparzeniach /jej opinia/.
W związku z tym, że moje objawy oprócz pokasływania i wiecznego odchrząkiwania czegoś co czuję gdzieś w gardle, na razie zanikły, powiedziała ze więcej antybiotyków mi nie przepisze i wypisała skierowanie na wizytę u laryngologa /innego niż poprzednio/ coby mnie dokładniej przebadał - 'pobrał bakterie' a nie tylko wymaz zmierzamy ku autoszczepionce.

A więc szukam specjalisty...
W W-wie niestety jest ciężko... najszybszy termin na razie znalazłam na 27.07 - na szczęście u laryngolog sprawdzonej i polecanej przez koleżankę.
Jeszcze będę się interesować prywatnie, mam obiecane namiary od znajomej, której koleżanka leczyła się na tę samą bakterię tyle że umiejscowioną w nosie.

Gdyby ktoś mógł polecić jakiegoś laryngologa (raczej w W-wie), będę wdzięczna.

Pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2007-06-06 09:45
Dobrze, że dała skierowanie do innego. Jej interpratacja jest błędna. Nie jest jedynym wskazaniem powikłania pooparzeniowe i zagrożenie sepsą. To bzdura, nie wiem, z jakiego źródła korzystała. Odnośnie autoszczepioki, to może być, ale moja opinia jest taka, że każda autoszczepionka jest preparatem biologicznym eksperymentalnym. Zdecydowanie wyżej stoją szczepionki dopuszczone do stosowania (mają większe bezpieczeństwo, są bardziej sprawdzone i bardziej znane są ewentualne skutki uboczne). Autoszczepionka jest lekiem eksperymentalnym i nie do końca są przewidziane skutki uboczne. Taka jest moja na ten temat wiedza i taka powinna byc wiedza lekarza i winien o tym pacjenta poinformować.
Niestety, nie znam w Warszwie żadnego dobrego specjalisty. Jak do tej pory oceniam specjalistów z dziedziny laryngologii z Warszawy bardzo negatywnie (moja opinia jest na podstawie tego, co piszą pacjenci na tym forum z Warszawy po wizytach u swoich laryngologów - aż dziw bierze!)

[ Dodano: 2007-06-06, 09:59 ]
A jeszcze byłbym ciekawy, co Pani doktor odpowiedziałaby na takie pytanie:
- Czy obecnośc w organiźmie Pseudomonas aeruginosa nie może w pewnych sprzyjających okoliczniościach doprowadzić do sepsy? I czy w takim przypadku dalej nie widzi wskazań do zastoswania szczepionki Pseudovac?
Odpowiedź chyba sama nasuwa się jednoznacznie. Zaznaczam, że nie było moją intencją nastraszenie Pani, ale lekarz powinien taka ewentualnośc założyć, tego absolutnie nie da się wykluczyć. Lekarz powinien przede wszystkim MYŚLEĆ. Ale jak widzę, że co do niektórych można opowiedzieć kawał o policjantach cytuję: Idzie policjant (w domyśle lekarz) i myśli....
napisał/a: Karolina82r. 2009-09-23 13:08
Witam. Proszę o pomoc. Mam chorego syna(8lat).Od lutego narzeka na ból oka prawego.Leczyliśmy go prywatnie u okulisty-wykazało wadę wzroku.Ból natomiast utrzymywał się.Okulista stwierdził alergiczne zapalenie spojówek.Odwiedzaliśmy regularnie tego lekarza,gdyz bóle mimo leków utrzymywały się-lekarz kazał nawet do końca wakacji podawać krople,ponieważ tak działa alergia(diagnoza bez testów alergicznych)Nie czekałam do końca wakacji. Będąc na urlopie-syna bóle i popłakiwanie na prawe oko zamieniło się w ataki bólu i krzyk(trwało to od 10-20)min.Krzyczał nagle i pocił się-na twarzy występowały rumieńce a oko było zaczerwienione-ból był taki ze krzyczał nie zależnie od miejsca i pory,nie dał się dotknąć ani sobie pomóc....atak mijał i wszystko wracało do normy.Wróciłam z urlopu i poszłam do pediatry aby zrobił jakieś badania bo nie możliwe jest to aby ból spojówek był tylko na jednej gałce(prawej) i żeby towarzyszyły mu takie silne ataki.Pediatra skierowała syna na Neurologię-zanim położyliśmy syna chcieliśmy całowicie wykluczyć chorobę oczu i udaliśmy się do prywatnej kliniki okulistycznej w Bydgoszczy.Tam wykluczono choroby związane z okiem nawet to niby(zapalenie spojówek)Na neurologii miał robione badanie EEG-które wyszło dobrze-rezonans magnetyczny również i tak tez z niczym wróciliśmy do domu.Migrena w mojej rodzinie występuje od lat-tak też została mu przypisana.Nie dawało nam nadal to spokoju-czytaliśmy na różnych forach i zarzadaliśmy od pediatry zrobienie wymazu z oka.Dziś dostaliśmy wynik. "PAŁECZKA ROPY BŁĘKITNEJ"++.....Czy ta bakteria mogła powodować takie ataki?Które najpierw były mniejsze i delikatniejsze a w wakacje przerodziły się w silne ataki i ból? Co się z tym robi i jak leczy?A głównie chodzi mi o to czy to może być ta przyczyna bo oczy,głowa jest wykluczona a na migrene mi to też nie wygląda...Proszę o pomoc.Pozdrawiam Karolina.
napisał/a: wojtek_o 2014-02-15 19:09
Witam,
stosowałem szczepionkę pseudovac. Na kilka miesięcy zniknęło pseudomonas. Obecnie jednak po kilku miesiącach znowu się pojawiło w gardle. Co zrobić w takiej sytuacji? Dodam, że przez okres miesiąca stosowałem immunoglukan oraz engystol, żeby wzmocnić odporność. Jakieś rady?

Pozdrawiam serdecznie