Przypływy kończyn dolnych? Uzdrowienie?

napisał/a: basiaodn 2012-04-16 14:56
Witam, mam 33 lata, w rodzinie wszystkie kobiety mają żylaki...
na przepływy zdecydowałam się z powodu bardzo silnego bólu lewego podudzia, oraz utrzymujących się i powiększających (w stosunku do stanu z przed 1,5roku) obrzęków goleni i kostek. po uciśnięciu pozostaje głęboki dołek , który długo nie znika. (dodam że z układem moczowym jest wszystko OK). stosowałam pończochy uciskowe oraz diosminę, nietety obrzęki się powiększają... miesiąc temu lekarz zlecił podawanie leków przeciwzakrzepowych (wzięłam 7 zastrzyków, ddimery 1660 po 505) innego leczenia nie było.

półtora roku temu miałam wykonane badznie usg dopler żył kończyn dolnych. w opisie pisało że jest niewydolność zastawkowa obu żył podkolanowych, oraz graniczna wydolność żył głębokich prawego podudzia.

dziś miałam kontrolne badanie, które nic nie wykazało... (dziwne) badanie z przed 1,5roku miałam robione na stojąco a dzisiaj na leżąco.
czy to miało jakiś wpływ na wynik badania???
czy możliwe żeby zastawki w żyłach podkolanowych mogły się "nagle naprawić" oraz czy wydolność żył w prawej nodze mogła się poprawić na tyle żeby stała się niewidoczna???
czy mogę podejrzewać, że lekarz wykonujący badanie niewykonał go dokładnie, lub wogóle był bardzo niekompetentny???
napisał/a: piotrosiama 2012-04-16 15:48
Mam trochę podobny problem bo niedomykalność dolnych zastawek u obu nóg i oczywiście opuchlizna stóp, ale badanie dopplerowskie wykonywane było w pozycji stojącej.