Przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego

napisał/a: bapi23 2006-12-17 21:55
Na badaniu cystokopii lekarz stwierdził że mam przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego. Zrobiłem badanie: wymaz z cewki i posiew moczu. otrzymane wyniki to(nie znam się na tym więc wypiszę to gdzie jest coś napisane):
candida - nie wyhodowano
Listeria monocytogenes - nie wyhodowano
N. gonorrhoeae - nie wyhodowano
Mycoplasma hominis - nie wyhodowano
Ureaplasma urealyticum - nie wyhodowano
Chlamydia trachomatis antygen - ujemny
leukocyty - brak
nabłonki płaskie - pojed.
flora bakteryjna - skąpa
Trichomonas vaginalis - nie wyhodowano
Wynik badania posiewu moczu: BRAK WZROSTU BAKTERII PO 24H!!!???
Czynnik hamujący wzrost bakterii obecny
Więc wyniki są wporządku - tak zapewnia mnie lekarz i z tego co widzę tak jest!?
Więc co jest przyczyna tego zapalenia, urolog sam nie wie, biorę już 3 tydzień trimesan 2Xdziennie i nic z tego, jest tak jak był co 1,2 h ganiam do toalety oddawać mocz, a przed snem nawet kilka razy!!. Proszę o jakąś pomoc, może sa jeszcze jakieś badania które ukazałyby przyczynę. Dodam jeszcze ze mam 19 lat i z tym zapaleniem nie sa zwiazane zadne zaklucenia natomiczne (nowotwor, polip) bo cystoskopia nic nie wykazala.
napisał/a: Peter 2006-12-18 10:00
Problem może leżeć troszkę gdzie indziej. Przypuszczam, że wskutek długotrwałego procesu zapalnego doszło do przerostu śluzówki pęcherza moczowego, a co za tym idzie, częstsze oddawanie moczu. Konieczne byłyby leki przeciwzapalne.
napisał/a: bapi23 2007-01-13 20:13
Przez miesiąc (30 dni, 2 razy dziennie) przyjmowałem antybiotyk - trimesan. Po tej kuracji nic się nie zmieniło, objawy sa takie same (częste oddawanie moczu - mam parcie cały czas, zalezne od czasu jaki nie chodze do toalety i ilości moczu, i czuje cos w cewce). Lekarz mówił, że to przewlekłe zapalenie pęcherza i cewki - to powiedział po obejrzeniu pęcherzerza i cewki przed kuracja antybiotykową. Teraz wnioskuję z tego co mówi że sam juz nie wie co to jest albo po prostu nie zalezy mu na wyleczeniu mnie. Przepisał mi Vesicare - z tego co sie orientuje to jest na nadreaktywny pęcherz?? Więc co ja mam w końcy nadreaktywny pęcherz, co nie jest potwierdzone, czy zapalenie pęcherza, co było potwierdzone przez tego samego lekarza w badaniu cystoskopii, lecz tylko w tym badaniu ( tak nawiasem to co może byc przyczyną tego zapalenia???????????????). Sam nie wiem co już mam robić - "chodzić dalej po lekarzach", czy dać sobie spokój i czekać aż choroba postąpi dalej. POMOCY!!!!!????. Byłem już u 2 urologów i żaden nie umiał mi pomóc, ostatni leczyl mnie przez 4 miesiące i z tego co mówi to dalej nie wie co to jest! mówił cos o badaniach urodunamicznych, ale przecież sam powiedział, że to zapalenie!!

[ Dodano: 2007-01-13, 20:18 ]
Przez miesiąc (30 dni, 2 razy dziennie) przyjmowałem antybiotyk - trimesan. Po tej kuracji nic się nie zmieniło, objawy sa takie same (częste oddawanie moczu - mam parcie cały czas, zalezne od czasu jaki nie chodze do toalety i ilości moczu, i czuje cos w cewce). Lekarz mówił, że to przewlekłe zapalenie pęcherza i cewki - to powiedział po obejrzeniu pęcherzerza i cewki przed kuracja antybiotykową. Teraz wnioskuję z tego co mówi że sam juz nie wie co to jest albo po prostu nie zalezy mu na wyleczeniu mnie. Przepisał mi Vesicare - z tego co sie orientuje to jest na nadreaktywny pęcherz?? Więc co ja mam w końcy nadreaktywny pęcherz, co nie jest potwierdzone, czy zapalenie pęcherza, co było potwierdzone przez tego samego lekarza w badaniu cystoskopii, lecz tylko w tym badaniu ( tak nawiasem to co może byc przyczyną tego zapalenia???????????????). Sam nie wiem co już mam robić - "chodzić dalej po lekarzach", czy dać sobie spokój i czekać aż choroba postąpi dalej. POMOCY!!!!!????. Byłem już u 2 urologów i żaden nie umiał mi pomóc, ostatni leczyl mnie przez 4 miesiące i z tego co mówi to dalej nie wie co to jest! mówił cos o badaniach urodunamicznych, ale przecież sam powiedział, że to zapalenie!!

[ Dodano: 2007-01-29, 17:56 ]
Czy naprawdę nikt mi nawet nie udzieli rady na tym forum??
napisał/a: aniak238 2007-02-04 11:44
Zapoznaj się z nowoczesną bardzo skuteczną metodą autostymulacji całego ludzkiego organizmu opracowaną przez prof. Kazimierza Piotrowicza na stronie http://www.zdrowieSOS.pl
Posiadając wiedzę w tym zakresie oraz narzędzie, którym można przyśpieszać lub spowalniać aktywność komórek, można nie tylko skutecznie leczyć wszystkie choroby, ale także wpływać na długość życia komórek. Stymulacja procesów komunikacji komórkowych uaktywnia zakodowane w komórkach programy autoregulacyjne, autoobronne i autonaprawcze, co prowadzi do wyzdrowienia, także w przypadkach wielu chorób uznawanych za nieuleczalne. Ponadto każdy może bezpłatnie uczestniczyć w prelekcjach profesora na ten temat, a także wypróbować tą metodę. Skorzystaj bo warto.
Ania
napisał/a: bapi23 2007-02-06 20:21
Może tak: Czy jest możliwość że trimesan po miesiącu brania nie pomógł tzn zapalenie jest nadal?? Czy jest inny lek, który działa inaczej niż trimesan i może wyleczyć zapalenie??. Tylko czym to zapalenie może być spowodowane??? Czy teraz mi ktoś odpowie, bo podejżewam, ze poprzedni tekst przerazal objętością.
napisał/a: wswiton 2007-02-06 22:22
witam! Nic tam u Ciebie nie wyhodowano z moczu, ale czy na pewno nic tam nie ma? Radzę powtórzyć wyniki (na własnej skórze doświadczyłam błędów w analizie). Ja również Miałam straszny problem z "powracającym" zapaleniem pęcherza moczowego - chyba jeszcze gorszy niż ty, bo zaczęłam siusiać krwią. Radziłam sobie głównie domowymi sposobami i na razie ...odpukać...jest OK. ( z tym, że u mnie wyhodowano z posiewu E. coli). Oto te sposoby:
- dużo pić (ile się da!), oczywiście odpada alkohol (literatura mówi o "wypłukaniu" bakterii)
- fitolizyna, SOK Z LIŚCI BRZOZY (aby zabić smak - dodaj do herbaty z cytryną i miodem, pić kilka razy dziennie...szczególnie ten sok)
- skopolan na zmniejszenie ucisku na pęcherz
- nie dopuszczanie do zaziębienia pęcherza - nawet gdy przeglądasz się w lustrze nie dotykaj podbrzuszem o zimną umywalkę - może to śmieszne, ale u mnie nawet to wywoływało nawrót choroby
- szczepionka (przeciw E. coli - w granicach 300 zł), z tym, że miałam po niej jeszcze kilka "ataków" - tak to zazywam, bo na serio było tragicznie
- noszenie ciepłych skarpet ...nawet latem... a gdy nogi są zimne - moczenie w gorącej wodzie
- jedz dużo kwaśnych produktów z wyjątkiem tych zawierających kwasek cytrynowy - nie potrafię wyjaśnić, dlaczego było mi po nim gorzej

Radzę spytać w aptece o preparaty zawierające, odbudowujące lub wspomagające prawidłową mikroflorę organizmu ( dla kobiet jest to Lactovaginal lub Laci bios czy jakoś tak), oczywiście probiotyki zawarte w żywnosci też są wskazane (actimel, jogobella, kefir, maślanka...)

Mam nadzieję, że choć trochę moje rady pomogą. Trzymam kciuki!!!
napisał/a: bapi23 2007-02-15 09:05
Jak długo miałaś to zapalenie?? Bo ja mam już rok i z miesiąca na miesiąc staje sie coraz bardziej uziążliwe. Tylko czy to jest napewno zapalenie pęcherza?? Ostatnio lekarz stwierdził, że to wina jakiś mięśni a przedtem mówił że to zapalenie bo tak wynikało z badania. Naprawde to jest już śmieszne;/
napisał/a: wswiton 2007-02-15 14:14
ataki miałam różnie - kilka razy w miesiącu, kilka razy w tygodniu, ale w sumie trwało to kilka lat. wiesz, teraz tak myślę, że objawy te mogą być również przyczyną zapalenia, będacego następstwem przerostu prostaty, ...przepraszam...nie jestem lekarzem, więc nie powinnam cię straszyć takimi diagnozami...w końcu byłeś u kilku lekarzy...swoją drogą jak chodzi sie do nich prywatnie, to w dziwny sposób nagle dostają olśnienia (pieniądze czynią cuda! hehe) i niech nikt nie śmie mówić , że jest inaczej...przykładem mogą być choćby wczorajsze doniesienia prasowe. Uczciwych też znam garstkę.
ale nie o tym tu mowa!
przerost prostaty dosięga zazwyczaj starszych z tym, że jezeli nic Ci nie pomaga to może warto zastosować taką mieszankę, ktora działa przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo, hamuje metabolizm gruczolaka, wywiera korzystny wpły w wprzeroście prostaty i jej stanach zapalnych: skład:
liść pokrzywy 50g
korzeń pokrzywy 40g
nasienie dyni (sproszkowane bez łupin) 40g
pączki topoli 20g przygotowanie i stosowanie ! łyżkę stołową ziół zalać 1 szklanką wrzącej wody, gotować 3 min, odstawić na 10 min, przecedzić, pić ciepły napój 3 razy dziennie, 30 min po jedzeniu. Zioła do nabycia w aptece lub spec. aptekach zielarskich
Przepis pochodzi z książki pod red. prof. dra hab. med. Kazimierza Janickiego i wsp.
Lepiej jednak będzie, gdy ktoś mądrzejszy ode mnie "zatwierdzi" mój pomysł, bo nie chcę wyrządzić Ci krzywdy, tylko pomóc.
napisał/a: bapi23 2007-02-22 15:36
Raczej przerost prostaty to to nie jest bo na badaniu usg by to wyszło (robiłem je prywatnie i było bardzo dokładne). Ale nie wykluczam zapalenia prostaty, chociaż, bylem tyle razy u lekarza (wszytstko prywatnie) a on nic o zapaleniu prostaty nawet nie wspomnial. Myślę jednak ze jest to zapalenie, bo kiedy pije więcej i pecherz wypelnia sie caly to jest wtedy lepiej, lecz kiedy chodze co chwile, to jest coraz gorzej. Chyba sprobuje jeszcze przez 2 tygodnie z odstepem brac furagin.
napisał/a: waaleczneheart 2009-02-07 18:42
witam , ja w wieku 24 również zachorowałem na przewlekłe zapalenie gruczołu krokowego typu niebakteryjnego choć w wymazach pojawiały się jakieś bakterie z rodzinny enterococcus czy coś takiego, leczyłem się 3 lata z naprzemiennym skutkiem w okresach zimowych nawroty nasilały się na usg wykazywano powiększenie prostaty i zwapnienia. W trakcie badania przez urologa gruczołu krokowego czułem piekący ból. Zjadłem masę antybiotyków tak, że z czasem wątroba mi zaczęła wysiadać, byłem w rozpaczy. Mam złoty środek na przewlekłe zapalnie prostaty i dziwię się dlaczego lekarze po wykluczeniu gruczolaka, nowotworu czy Chlamydie (łac. Chlamydiae)itp. nie zapisują ludziom tego środka. Kluczem do wyleczenia tego rodzaju schorzenia jest ziele wierzbownicy drobnokwiatowej ( Herba Epilobium Parviphlorum ) kuracja jest długotrwała bo trwa nawet do kilkunastu tygodni. Ziele to wchodzi w skład mieszanki ziołowej tzw. Herbatka dziadka . Można też je kupić w aptece czyste bez dodatków i dodatkowo używać do kąpieli. Wiem śmieszna dla młodych nazwa, ale jakie efekty. Prawie całowałem to ziele ,gdy wyleczyłem się.Warzne by pić herbatkę rano przed posiłkiem i na noc przed snem !!! Polecam je wszystkim chorym, ale pamiętajcie najpierw wizyta u urologa bo trzeba wykluczyć inne schorzenia związane z prostatą !!i To lekarz jest ekspertem. I jeden szczegół jak będziecie przeziębiać prostatę np. zimne kąpiele w morzu czy nie noszenie się ciepło w zimę - będą nawroty. Wiem, bo sam to miałem  Pytania email waleczneheart@interia.pl
napisał/a: ewelina851 2009-02-08 19:55
bapi23 napisal(a):Na badaniu cystokopii lekarz stwierdził że mam przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego. Zrobiłem badanie: wymaz z cewki i posiew moczu. otrzymane wyniki to(nie znam się na tym więc wypiszę to gdzie jest coś napisane):
candida - nie wyhodowano
Listeria monocytogenes - nie wyhodowano
N. gonorrhoeae - nie wyhodowano
Mycoplasma hominis - nie wyhodowano
Ureaplasma urealyticum - nie wyhodowano
Chlamydia trachomatis antygen - ujemny
leukocyty - brak
nabłonki płaskie - pojed.
flora bakteryjna - skąpa
Trichomonas vaginalis - nie wyhodowano
Wynik badania posiewu moczu: BRAK WZROSTU BAKTERII PO 24H!!!???
Czynnik hamujący wzrost bakterii obecny
Więc wyniki są wporządku - tak zapewnia mnie lekarz i z tego co widzę tak jest!?
Więc co jest przyczyna tego zapalenia, urolog sam nie wie, biorę już 3 tydzień trimesan 2Xdziennie i nic z tego, jest tak jak był co 1,2 h ganiam do toalety oddawać mocz, a przed snem nawet kilka razy!!. Proszę o jakąś pomoc, może sa jeszcze jakieś badania które ukazałyby przyczynę. Dodam jeszcze ze mam 19 lat i z tym zapaleniem nie sa zwiazane zadne zaklucenia natomiczne (nowotwor, polip) bo cystoskopia nic nie wykazala.



Witaj,

Częste zapalenie pęcherza moczowego powstaje min. dlatego, ze kobiety mają, krótszą cewkę moczową, która doprowadza bakterie, i przez to mamy takie infekcje najgorsze jest to, ze ciągle są nawracające.Moja rada na to, to robienie naparówek z 2-3 torebek rumianku, codziennie!
3 razy dziennie tabletki żurawinowe+1 tabletka na noc witaminy C, przez to zakwaszasz moc, dzięki temu zaradzisz powstaniu grzybicy pochwy, która występuje po częstym braniu antybiotyków.
Furaginum najpierw 3 razy dziennie po 2 tabletki, pozniej 2 razy dziennie po 2 tabletki,pozniej na noc 1 abletka i tak cały czas dopóki ni epoczujesz ulgi. Pij dużo płynów, dzięki tem oczyścisz mocz z bakterii, a możesz sobie zrobić badanie na florę bakteryjną, bo z tych ogólnych badań masz słaba i to jest przyczyną powstawania częstycha zapaleń, jeśli masz taką słabą to kup sobie tabletki dopochwowe Lactovaginal. W razie pytań pisz wegner_ewelina@wp.pl
napisał/a: kaszana1 2009-02-09 22:06
napisal(a):Przez miesiąc (30 dni, 2 razy dziennie) przyjmowałem antybiotyk - trimesan. Po tej kuracji nic się nie zmieniło, objawy sa takie same (częste oddawanie moczu - mam parcie cały czas, zalezne od czasu jaki nie chodze do toalety i ilości moczu, i czuje cos w cewce). Lekarz mówił, że to przewlekłe zapalenie pęcherza i cewki - to powiedział po obejrzeniu pęcherzerza i cewki przed kuracja antybiotykową. Teraz wnioskuję z tego co mówi że sam juz nie wie co to jest albo po prostu nie zalezy mu na wyleczeniu mnie. Przepisał mi Vesicare - z tego co sie orientuje to jest na nadreaktywny pęcherz?? Więc co ja mam w końcy nadreaktywny pęcherz, co nie jest potwierdzone, czy zapalenie pęcherza, co było potwierdzone przez tego samego lekarza w badaniu cystoskopii, lecz tylko w tym badaniu ( tak nawiasem to co może byc przyczyną tego zapalenia???????????????). Sam nie wiem co już mam robić - "chodzić dalej po lekarzach", czy dać sobie spokój i czekać aż choroba postąpi dalej. POMOCY!!!!!????. Byłem już u 2 urologów i żaden nie umiał mi pomóc, ostatni leczyl mnie przez 4 miesiące i z tego co mówi to dalej nie wie co to jest! mówił cos o badaniach urodunamicznych, ale przecież sam powiedział, że to zapalenie!!

Mam dokładnie to samo "uczucie" czucia w cewce i częstomocz. Nie wiem co zrobić robiłem badania na mocz,glukoze,usg jamy brzusznej,dynamikę przepływu mocz, brałem3 tyg. leki na zakażenie układu moczowego... ostatnio 2 miesiące biorę vesicarae i NIC nie pomaga. I co kolejną kasę mam wydawać na leki i się męczyć bo to może być to?