Przewlekłe zapalenie górnych dróg oddechowych - już 7 lat

napisał/a: Michał_87 2014-04-05 22:27
O MNIE: 26. letni mężczyzna

CZAS TRWANIA OBJAWÓW: 7 lat, część od samego początku, część pojawiła się z czasem i cały czas trwa (większość od kilku lat, powiększone węzły od około 0,5 roku)

OBJAWY:
• Nawracające zapalenie gardła i nosa. Co 3 – 6 tygodni. Ból gardła, zapchany nos, silne pieczenie w nosie, wydmuchiwanie i odkasływanie zielonkawego śluzu, zdarza się wydmuchiwanie i odkasływanie skrzepów. Zapalenia pojawiają się często same z siebie, ale przy uprawianiu sportu bardzo wzrasta ryzyko że następnego dnia po wysiłku wstanę już chory
• Ból lewego ucha – pojawia się i znika, niezależnie od zapalenia gardła/nosa. Ucho boli dodatkowo podczas słuchania muzyki przy użyciu słuchawek
• Powiększone węzły chłonne szyi z lewej strony (stale)

ODWIEDZANI LEKARZE: pierwszego kontaktu (łącznie trzech różnych), laryngolodzy (łącznie czterech różnych), hepatolog, konsultacja z chirurgiem, lekarz od chorób zakaźnych

BADANIA: Badania alergologiczne, liczne badania krwi (morfologie, choroby zakaźne i inne), RTG zatok, CT zatok, USG węzłów chłonnych, liczne badania moczu, liczne wymazy z gardła i nosa.

LECZENIE: Antybiotyki, szczepionki podskórne, szczepionki do ustne, wycięcie migdałków. Żadne leczenie nie przyniosło trwałych rezultatów

PROBLEM: Lekarze rozkładają ręce – żaden nie jest w stanie powiedzieć co mi dolega, nie są w stanie zalecić żadnego leczenia, dodatkowych badań oraz innych specjalistów do których mógłbym się udać

PROŚBA: Jakie jeszcze badania można wykonać i do jakich lekarzy (typ specjalizacji) można się udać z moimi objawami – w celu znalezienia przyczyny, albo chociaż wyeliminowania jakichś możliwości?

Poniżej dokładniejsza historia choroby:

Jestem 26. letnim mężczyzną. Od zawsze byłem chorowity, łatwo łapałem przeziębienia. Jako małe dziecko często byłem leczony antybiotykami ze względu na infekcje, które łapałem. Jednak pod koniec 19. roku życia problem się nasilił. Nieustannie dostawałem zapalenia gardła. Jako osoba lubiąca sport nie potrafiłem się bez niego obyć. Jednak od pierwszego roku studiów (koniec 19. roku życia) gdy wróciłem do sportu po rocznej przerwie (przerwa na naukę do matury) postanowiłem wrócić do treningów (sztuki walki, siłownia, bieganie) okazało się to praktycznie nie możliwe.
W praktyce wyglądało to tak iż każdy tydzień treningów wiązał się z następującym po nim 2-3 tygodniowym zapaleniem gardła. Czasami wystarczał jeden trening żeby wywołać takie zapalenie. Ponadto zapalenie gardła wywoływało spożywanie napojów gazowanych (obojętnie jakich: woda, cola, piwo – wszystko co było choć trochę gazowane). Mechanizm był taki sam – wystarczyła jedna szklanka napoju, żeby kolejnego dnia obudzić się z zapaleniem gardła. Byłem „leczony” i badany przez różnych lekarzy (czasami kilku z danej specjalności). Przebieg moich badań, rozpoznania i leczenia, a także rozwój choroby (jako że z czasem dochodziły kolejne objawy) od 2007 roku przedstawiam poniżej (w oparciu o zachowane wyniki badań i kilka rzeczy, które pamiętam). Wszystkie one dotyczyły tego samego ciągu przypadłości i były wykonywane ze względu na obecny stan chorobowy albo kontrolnie:

2007

Badania alergologiczne + spirometria (nie pamiętam daty): wszystko w najlepszej normie

Listopad:
• Glukoza, AST, ALT norma,
• Morfologia odchylenia LYM% - 54%, GRA% - 42,8%, RDW – 12,3%, reszta norma,
• Badanie ogólne moczu w normie.

2008

Maj: wymaz z gardła - Escherichia coli

Czerwiec: wymaz z gardła – Staphylococcus aureus

2009

Lipiec: Morfologia – odchylenie GRA% 46,6%, reszta norma, ASO norma, CRP norma

Sierpień: wymaz z gardła – wszystko w normie

Wrzesień:
• Morfologia – LYM% 55,2%, GRA% 40%
• TSH3, FT3, FT4 – norma
• CT zatok – lekko skrzywiona przegroda nosa, ale nie wskazane do zabiegu
• Proteinogram: odchylenia Alfa-2 globuliny% - 6,5% (7 – 11 norma), Albuminy - 5,21 (4,3 – 5,1 norma)
• Morfologia (znowu) – LYM% 53,9%, GRA% 42,4%
• CRP – w normie

Październik: Proteinogram – wszystko w normie

Grudzień:

W tym okresie do zapalenia gardła doszły (na stałe, przy każdej kolejnej chorobie) bardzo męczące problemy z nosem – oprócz zapalenia gardła ok. 1 tydzień całkowicie zapchanego nosa, później obfity katar, czasami zielona wydzielina spływająca z nosa do gardła.

• Posiew moczu – wszystko OK.
• Morfologia – LYM% 53,0%, GRA% 43,4%
• Mocznik, Kreatynina, AST, ALT, BUN – wszystko w normie
• Badanie ogólne moczu – wszystko OK.
• Wymaz z gardła – wszystko OK.
• Wymaz z nosa – Citrobacter koserii

2010

Pod koniec 2009/ na początku 2010 pojawił się kolejny stały objaw (od tego czasu bardzo często nawraca) – jest to ból lewego ucha, w środku. Czasami od słuchania muzyki, czasami bez powodu. Nie tylko gdy jestem chory – ból pojawia się na kilka dni, znika i tak w kółko.

Styczeń: wymaz z nosa – Escherichia coli

Marzec: Audiogram – ze słuchem wszystko w porządku
Październik : RTG zatok – wszystko w porządku

2011

Styczeń:
• Morfologia: WBC – 11,6; GRA – 8,1
• CRP, ASO – norma
• Wymaz z gardła – Staphylococcus aureus
• Wymaz z nosa – Staphylococcus sp.koagulazoujemny

Luty:

• wymaz z gardła – Staphylococcus ureus
• Mimo braku jakichś zdecydowanych wskazań, z braku innych rozwiązań, zdecydowano skierować się mnie na wycięcie migdałków

Marzec: szczepionka podskórna (nie pamiętam nazwy, 6 dawek co 4 dni)

Lipiec: Wycięcie migdałków

Przez 7 – 8 miesięcy od wycięcia migdałków nie było popraw. Później poprawa nastąpiła – do tego stopnia, że mogłem wrócić do regularnych treningów. Nie mniej jednak raz na 1 – 1,5 miesiąca choroba powracała. Ból gardła nie był już tak uciążliwy (pewnie ze względu na brak migdałków) jednak „infekcje nosa” cały czas bardzo uciążliwe, uniemożliwiające oddychanie + silne pieczenie w nosie.

2012

Maj:
• Morfologia – GRA% 49,1%
• Badanie ogólne moczu – norma
• CRP, Mocznik, Glukoza, Cholesterol, Bilurbina całkowita – norma
• AIAT – 77, AspAT - 59, Cholesterol HDL – 40, Kreatynina – 1.2, Triglicerydy – 33
• Posiew moczu – Escherichia coli

Czerwiec (zostałem w tym okresie skierowany do hepatologa żeby sprawdzić wątrobę):
• Badanie na wirus zapalenia wątroby typu B – wszystko w porządku
• AIAT – 74, AspAT - 47

Sierpień:
• Morfologia: LYM% 60,2%; GRA% - 35,6%; reszta norma
• AIAT, AspAT, Cholesterol, Cholesterol HDL, Glukoza, GGTP, Triglecyrydy – wszystko w normie
• Bilirubina całkowita – 1,57
• Badanie ogólne moczu – OK.

W którymś momencie 2013 roku zacząłem przyjmować szczepionkę doustną ISMIGEN. Na początku pomagała (np. 4 – 5 miesięcy bez choroby), później przestała.
2013

Luty: Morfologia – Lymph% 45,1%; reszta norma

Październik:

Nowy objaw – powiększone węzły chłonne szyi z lewej strony. Węzły z czasem trochę zmalały, ale do dnia dzisiejszego są powiększone.

• Morfologia – norma
• AIAT, AspAT, Bilirubina całkowita, Cholesterol, Cholesterol HDL, GLUKOZA, GGTP, Triglecyrydy, Kwas moczowy, CRP – wszystko w normie
• Badanie ogólne moczu – wszystko norma
• TSH3 - norma

Listopad:
• Morfologia: LYM% - 49,8%, GRA% - 38,3%.
• AIAT, AspAT, CRP, Latex, ASO – norma
• USG węzłów chłonnych szyi - węzły chłonne wyglądają jak po przebyciu zwykłej infekcji, nie ma nic niepokojącego, nie wskazane jest robienie biopsji
• Morfologia (znowu), badanie ogólne moczu, AspAT, AIAT, CRP, ASO – wszystko w normie
• EBV-CA IgG - dodatni
• EBV-CA IgM – ujemny

Ze względu na niewiadomą przyczynę powiększenia węzłów chłonnych zostałem skierowany do lekarza chorób zakaźnych.

2014

Lekarz od chorób zakaźnych rozłożył ręce. Zlecił morfologię, jeszcze raz badanie na mononukleozę, dodatkowe badanie na cytomegalię – czekam na wyniki.
Ponadto wykonałem zdjęcie pantomograficzne zębów – nie ma tam nic niepokojącego.
Oczekuję też na kolejny tomograf komputerowy zatok.
napisał/a: radek07 2014-04-05 22:53
Według mnie cały problem jest wywołany zatokami i jamą nosową, ale to na razie przypuszczenie.
Kiedy idziesz na kolejną tomografie? Kiedy była wykonana poprzednia tomografia? Masz ją na płycie?
Skrzywienie przegrody jest lewo czy prawostronne?
Czy problem z zatokami i jamą nosową zaczął się dopiero w grudniu 2009 roku czy miał już miejsce wcześniej?
Jak na dzień dzisiejszy wygląda sytuacja z twoim nosem; zatyka się? Jakie masz objawy?
Czy czujesz coś w rodzaju obrzęku twarzy?
Czujesz zatykanie się nosa podczas leżenia; czy lewa strona nosa zatyka się bardziej niż prawa? Czy czujesz ból oczu?
Czy nos zatyka się bardziej po wejściu do ciepłego pomieszczenia?
napisał/a: Michał_87 2014-04-05 23:29
1. Kolejna tomografia w przyszłym tygodniu
2. Poprzednia tomografia była wykonana we wrześniu 2009
3. Najprawdopodobniej mam ją na płycie
4. Skrzywienie przegrody jest prawostronne
5. Problem z jamą nosową zaczęły się dopiero w drugiej połowie 2009 roku (dokładnie nie pamiętam). Wcześniej doświadczałem tylko zapalenia gardła - rzadko miałem przytkany czy też zakatarzony nos i to tylko w ledwie zauważalnym stopniu (jeśli w ogóle).
6. Po wycięciu migdałków bóle gardła zaczęły być znacznie mniej dokuczliwe (lekkie pieczenie - wcześniej nie możliwość przełykania pokarmu podczas choroby) i właśnie wtedy pojawiły się bóle wewnątrz nosa (pieczenie) oraz całkowicie zatkany nos przez co najmniej tydzień przy każdej infekcji. Często podczas chorby od strony nosa do gardła (lub wydmuchiwany) wydobywa się zielonkawy lub żółty, gęsty śluz. Zdarza się że od nosa schodzą do gardła, albo są wydmuchiwane nosem, skrzepy - czasami malutki czasami większe. Gdy jestem zdrowy nos nie jest zatkany, trochę gorzej oddycha mi się przez prawy otwór - ale dopiero jak sprawdzę to zatykając kolejno otwory, bo na co dzień nie zauważam tej różnicy. Zapalenia dróg oddechowych pojawiają się co 3 - 6 tygodni (lżejszy ból gardła, mocno zapchany nos, często pieczenie w nosie). Zazwyczaj leczę je około dwóch tygodni - nurofen, witamina C, płukanie gardła wodą utlenioną, inhalacje z olejku herbacianego - z czego przez pierwszy tydzień nie mogę oddychać. Obecnie po raz pierwszy od kilku lat sięgnął po antybiotyk (potworny ból gardła - nie pamiętany od wycięcia migdałków). Jestem chory od 4 tygodni, lekka poprawa w 3 tygodniu, silny nawrót w połowie 4 tygodnia i obecnie drugi antybiotyk (3 dzień, bez poprawy). Dodatkowo, jeszcze zanim pojawiły się problemy z nosem, pojawiły się bóle lewego ucha. Bóle nie są jakoś szczególnie związane z objawami choroby - pojawiają się i znikają. W okresie "przeziębienia" może częściej. Nasilają się podczas słuchania muzyki przy użyciu słuchawek (nawet nausznych) i potrafią się utrzymywać przez kilka dnia - dlatego przestałem tak słuchać muzyki.
7. Nie czuję obrzęku twarzy
8. Zatykanie nosa czuję tylko podczas "napadu" choroby. Nos zatyka się różnie -czasami lewa strona, czasami prawa, zazwyczaj obydwie. Jeśli obydwie to jak z całej siły próbuję wciągnąć powietrze nosem to zdecydowanie gorzej idzie z prawej strony. Nie czuję bólu oczu.
9. Nos nie zatyka się bardziej przy wchodzeniu do ciepłych pomieszczeń.
napisał/a: radek07 2014-04-05 23:39
Możesz wrzucić wszystkie screeny z tamtej tomografii, albo wrzucić ją w całości na serwer?
napisał/a: Michał_87 2014-04-06 00:15
Przesłałem link do CT w wiadomości prywatnej
napisał/a: radek07 2014-04-06 12:34
Na tomografii oprócz skrzywionej przegrody i jednej powiększonej małżowiny nic nie widać. Z tym że za objawy jak spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła i ból ucha te dwie rzeczy mogą być odpowiedzialne. A może i są odpowiedzialne za wszystkie objawy; osłabienie zatok i jamy nosowej może powodować osłabienie całego organizmu i infekcje. Osobiście uważam że trzeba doprowadzić jamę nosową do porządku; to w niej może leżeć przyczyna.
napisał/a: Michał_87 2014-04-06 12:42
Co rozumiesz przez doprowadzenie jamy nosowej do porządku? Prostowanie przegrody nosa?
napisał/a: radek07 2014-04-06 12:47
Prostowanie przegrody i pomniejszenie małżowiny.