przerost kory nadnerczy a cała reszta

napisał/a: Iguana_88 2017-01-24 11:29
Witam serdecznie,
całożyciowe zmagania z uporczywym trądzikiem nie tylko na twarzy, oraz wypadaniem włosów (może nie tragedia, dlatego dermatolodzy machali na to ręką, lub zapisywali różne rzeczy z których pomagał jedynie izotek) zmusiły mnie do badań hormonalnych: zrobiłam je parę lat temu i to co wyszło nie tak to poziom
DHEA-S oraz lekki nadmiar andostendionu. Testosteron mieści się w normach.

Hormon tyreotropowy - TSH21-08-2012
TSH (s)1,8 mU/l0,27 - 4,2

Androstendion21-08-2012
Androstendion3,8 ng/ml0,3 - 3,5

Siarczan dehydroepiandosteronu - DHEA-S21-08-2012
DHEA-S553,2 ug/dl98,8 - 340

Testosteron - T21-08-2012
Testosteron2,11 nmol/l0,22 - 2,9

P.ciała przeciw tyreoglobulinie - ATG08-09-2012
ATG (antytyreoglobulinowe)17 IU/ml< 115

P.ciała przeciwtarczycowe mikrosomalne - ATPO08-09-2012
P-ciała p/peroksydazie tarczycowej (s)8,17 IU/ml< 34

Hormon luteinotropowy - LH08-09-2012
LH (s)7,65 U/lFaza folikularna: 2.4 - 12.6 Faza owulacyjna: 14.0 - 95.6 Faza lutealna: 1.0 - 11.4 Postmenapauza: 7.7 - 58.5

Hormon folikulotropowy - FSH08-09-2012
FSH7,25 U/lfaza folikularna: 3.5 - 12.5 faza owulacyjna: 4.7 - 21.5 faza lutealna: 1.7 - 7.7 postmenopauza: 25.8 - 134.8

Testosteron - T08-09-2012
Testosteron1,57 nmol/l0,22 - 2,9

Prolaktyna - PRL08-09-2012
PRL (Prolaktyna)560,3 mU/l127 - 637

17 - OH Progesteron08-09-2012
17-OH-Progesteron (s)1,33 ng/mlDziewczynki 0,2 - 0,9 ng/ml -------------------------------------------------- Kobiety: Faza folikularna 0,2 - 1,3 ng/ml Faza lutealna 1,0 - 4,5 ng/ml Menopauza 0,2 - 0,9 ng/ml

wszystkie USG jajników i takie sprawy wyszły ok. Na tej podstawie uznano że to zgrubienie kory nadnerczy, wrodzone, taka uroda i jak chce to mogę sobie brać steryd jak nie to tak zostanie a w ogóle to inni mają gorzej. To są wyniki z 2012 roku z tą diagnozą niepocieszona porzuciłam lekarzy na 4 lata funkcjonując w zmiennej kondycji.

dodam, że dodatkowo moim problemem (może nie jakimś dużym ale jednak) sa nieregularne miesiączki (odchylenia do tygodnia, czasem więcej),potrafiące zniknąć na jakiś czas (tu głównie czynnik stresowy jakiś ponadnormatywny), problem z masą ciała - nie mogę przytyć, mam 180cm i 54 kg czasem mniej. nie mam anoreksji. Nigdy się nie odchudzałam, zawsze próbowałam utyć i się nie dało. Nie mam apetytu, chęci na słodycze, na podjadanie, bleee nie. Anemia od czasu do czasu.

zawsze tez miałam mało energii, byłam senna, bardzo wrażliwa na zimno. Siedzę teraz w pokoju gdzie są 24 stopnie, w polarze i mam zimne palce, stopy, i najchętniej weszłabym pod koc. Zima to dla mnie jeden wielki koszmar. Nie zawsze było aż tak źle Do tej pory miałam wyczerpującą pracę - fizyczną, wracałam jak po 8h siłowni wiec zmęczenie i brak energii a nawet to że nie tyje mnie nie dziwiło, ale od pół roku mam typowo biurową pracę, opłacony bufet nic tylko obrastać.. i dalej nic reszta objawów dalej się utrzymuje. W najnowszych badaniach TSH skoczyło mi 3,8 (było zawsze ok. 1,8) - to dalej norma ale czuje że może być coś na rzeczy zwłaszcza z tym zimnem. Do tej pory kojarzyłam to z brakiem tkanki tłuszczowej.

zawsze też byłam bardzo wrażliwa na stres. Poza jednak całą tą trupią konstrukcją fizjologiczną jednak nie szczędzę sobie różnych bodźców bardzo wymagających dla organizmu: podróży w wysokie góry, jazdy konnej, organizuje wyprawy w pamir itd. - kondycyjnie i psychicznie jest to trochę obciążające może to tak rozregulowuje? Aha od zawsze mam migreny. Silne, ok raz w miesiącu. Niskie ciśnienie ok 100/60

pytania:
jak nadprodukcja męskich androgenów w nadnerczach ma się do tarczycy i zwiększonego od mojej normy tsh?
co mogę zrobić żeby poczuć się lepiej? - dodam że zaczęłam stosować palmę sabałową jako bloker androgenów jak wyczytałam jest to względnie najmniej inwazyjna metoda. Sterydu oczywiście wolałabym unikać.

moje cele:
nie zagłodzić się na śmierć - przytyć
pozbyć się trądziku (włosy jakoś ogarnęłam nie ma dramatu, a co do nadmiernego owłosienia tam gdzie nie trzeba coś by się znalazło ale nie aż tak żeby na to wskazywać jako na problem)
poprawić samopoczucie (więcej energii)

jeżeli ktoś znajdzie czas i chęci żeby zagłębić się w to, może ma podobne problemy to zapraszam :) dzięki z góry za pomoc.