przedwczesny wytrysk i brak orgazmu

napisał/a: dziwneuczucie 2015-11-01 18:23
Witam, mam 23 lata i razem z moim chłopakiem mamy problem z seksem. Totalnie nam nie idzie. Mój chlopak nigdy wcześniej tego nie robił i przy każdej okazji, kiedy ma we mnie wejść, następuje wytrysk (czasem nawet podnieca go samo całowanie, dotyk itp. ) Natomiast jeśli wytrzyma i faktycznie do czegoś dojdzie (tylko w przypadku gdy wcześniej pił alkohol) i we mnie wejdzie to z kolei mnie to w ogóle nie podnieca. Miałam już przed nim kilku partnerów i już wtedy miałam orgazm naprawdę rzadko. Robię to tylko dlatego, bo wiem, że on tego potrzebuje i staram się go zaspokoić, jednak w trakcie seksu jestem znudzona i czekam, kiedy to się skończy = kiedy on dojdzie. Bardzo chciałabym mieć orgazm w trakcie seksu z nim, on też stara się jak może, żeby mnie zaspokoić, ale z reguły kończy się to tak, że on po 5 minutach kończy a mnie potem pieści ręką, co trwa czasem nawet godzinę, albo po prostu rezygnuję z przyjemności, bo widzę jaki jest zły na siebie. Psychicznie wykańcza nas ten temat, ponieważ on uważa siebie za nieudacznika, a ja nie wiem jak temu zaradzić. Spotykamy się kilka razy w tygodniu i próbujemy do skutku, ale zawsze kończy się tak samo. Nie wiemy jak sobie z tym poradzić, dlatego postanowiliśmy opisać swój problem na forum w celu znalezienia jakiejś pomocy, ponieważ w przyszłości chcielibyśmy założyć rodzinę i trochę nas to martwi.
napisał/a: theblackcat 2015-11-03 22:06
A jak długo jesteś z partnerem/kiedy zaczeliscie uprawiac seks?
Przedwczesny wytrysk jest bardzo popularna "przypadloscia".
Probowaliscie go opozniac (wytrysk)?
Mozna sprobowac podczas zblizen przed wytryskiem wyjac "czlonek" ( :) ) i ponownie kontynuowac, zmieniac pozycje itd
Innym sposobem jest aby partner "wycwiczyl" pozniejszy wytrysk reką lub Ty . (Jak wolicie).
napisał/a: dziwneuczucie 2015-11-04 08:27
Zaczęliśmy około pół roku temu. Też tak mu tłumaczę, że to jest normalne, ale on cały czas obwinia siebie i myśli, że jest nieudacznikiem.
Opóźnialiśmy jedynie w ten sposób, że jeśli on czuł, że już jest blisko to go wyjmował, ale to pomagało tylko na krótko.
Dodam też, że przy tradycyjnej pozycji (ja na dole, on na górze) on dochodzi jeszcze szybciej, dlatego z reguły jest tak, że to ja jestem na górze, a on na dole i wtedy czas trochę się wydłuża, z tym że w takiej pozycji mnie to w ogóle nie podnieca.
Nie wiem czy ręka wchodzi w grę, nie był tym zachwycony jak mu to zaproponowałam..
napisał/a: theblackcat 2015-11-04 18:12
Jesli zabezpieczacie sie przy uzyciu prezerwatyw mozecie skorzystac z prezerwatyw zawierajacych srodek ktory "znieczula" czlonka, w sensie zmiejsza jego wrazliwosc
napisał/a: wikam2 2015-11-04 19:14
Jw. plus - niech najpierw zajmuje się Toba, Ty dochodzisz pierwsza :) Po czasie przyzwyczai się i pewnie bedzie umiał wstrzymać wytrysk :)
napisał/a: dziwneuczucie 2015-11-04 21:36
Hm... może to jest myśl :) wreszcie ja będę pierwsza :)
napisał/a: wikam2 2015-11-04 22:09
To jest tak na prawdę super myśl - w tym sensie, że no cholera....!!!!my baby tez czegoś chcemy nie? :)
Póki masz partnera ochoczego, podnieconego etc - korzystaj ;) A przy okazji za jakiś czas i on się wyciszy :D
Wszystko jest oki dopóki potzreb kobiet nie spycha się na dalszy plan.