Przedwczesne wypadanie włosów

napisał/a: Dorn 2007-09-08 22:24
Na wstępie zacznę od tego, iż nie miałem zielonego pojęcia, gdzie ten temat obsadzić; uznałem, że ten dział będzie najbardziej pasował...

Mam 17 lat i mój problem dotyczy łysienia. Mam już wyraźne zakola czołowe(na starym zdjęciu z przed 3 lat zauważyłem, że też już miałem zakola)... Są podobno skuteczne sposoby na hamowanie lub zatrzymywanie tego procesu. Byłem u dermatologa, który przepisał mi cynk (zincas forte) oraz grupę witamin B ze spirytusem, który mam wcierać w skórę głowy. Niestety przed chwilą wyczytałem, że łysienie występujące u osób w tak młodym wieku (ok 18 lat), jest najcięższym i najszybciej postępuje...
Jest to podobno uwarunkowane genetycznie, problem w tym, że u mnie w rodzinie NIKT nie łysieje, NIKT!! Tylko ja...
Bardzo mi zależy na tym by mieć długie włosy!
Bardzo chciałbym wiedzieć w jakim stopniu są skuteczne leki, które poleciła mi pani dermatolog.
Bardzo chciałbym wiedzieć czy to, co wyczytałem w artykule, jest prawdą; i jeśli tak, to czy mam jakieś szanse mieć 30 lat i nie być łysym.
Naprawdę nie chcę łysiny!! Błagam kogoś o rzetelną odpowiedź !!
djfafa
napisał/a: djfafa 2007-09-09 17:20
Łysienie w dużym % jest spowodowane genetycznie, więc jedyne co pozostaje to przeszczęp włosów, który jest drogi i często przynosi mierne skutki. Drugim odpowiedzialnym czynnikiem za łysienie jest testosteron, ale w Twoim wieku to chyba raczej nie ma co kombinować z jego poziomem. To co przepisała Ci Pani Deramtolog to standardowe "leki" może pomogą a na pewno nie zaszkodzą. Możesz dodać jeszcze skrzyp polny i inne naturalne "wcmacniacze" włosów, a o tych znajdziesz setki stron w internecie. Ja napiszę coś od siebie, mam dwadzieścia parę lat i też nie mam zbyt bujnej fryzury ale nie robię z tego problemu, trudno u mnie w rodzinie wszyscy faceci są łysi więc i mnie to dopadnie. Tak więc nie przejmuj się zbytnio jak też będzie Cię to czekać. Mam piekną dziewczynę i jej moje zakola nie przeszkadzają więc nie robię z tego problemu.
Pozdrawiam
napisał/a: Dorn 2007-09-09 17:43
Ty nie robisz problemu, bo masz 20- parę lat, jak napisałeś; a ja mam 17 - jest chyba różnica... Nie martwię się wyłysieniem tak w ogóle, bo większość mężczyzn w końcu łysieje, ale na Boga, no bez przesady, nie tak wcześnie !
Piszesz, że twojej dziewczynie nie przeszkadzają zakola - i tu się zaczyna różnica w myśleniu. Ja nie chcę mieć długich włosów dla innej osoby, tylko dla SIEBIE, chcę mieć po prostu taki styl! A będąc łysym, powiedzmy, w wieku 23 lat z obrzydzeniem będę spoglądał w lustro...
W twojej rodzinie są łysi faceci, więc masz to odziedziczone. A ja ?!... U mnie w rodzinie wszyscy mają zdrowe, mocne włosy - mój tata np. ma ponad 40 lat i żadnych zakoli nie ma - NIC! Adoptowany raczej nie byłem !
Jeszcze tak dodam, że mam kumpla, który wyłysiał w wieku 16 lat - i tego już absolutnie nie rozumiem.
Dlaczego jedni mają do starości zdrowe włosy; a inni, nie mając jeszcze "dowodu", łysieją?...
Dlaczego u mnie w rodzinie wszyscy tną się na pół-łyso, mimo zdrowych włosów; a ja jeden co odmienności pragnę, łysienie otrzymałem?...
napisał/a: xgregor 2008-12-22 15:03
Ej mam bardzo poważny problem ... Mam 16 lat i mam wielkie zakola , nie mam pojęcia co zrobić !! moj ojciec w moim wieku mial bujną czupryne ! teraz ma prawie 50 lat i jest troszke bardziej lysy odemnie ale tylko troche i ma 50 LAT ! jezus mam 2 braci ktorzy mają duzo włosów i sie ze mnie tylko nabijają ! juz nawet ksywe mam Łysy przezwyczailem sie ale czy musze wszędzie publicznie pokazywac się w czapce??? przez te włosy nawet dziewczyna zadna mnie nie chce :\\\\\\\\\\\\\ jak w czapce jestem to pada tekst " o super i w ogole " a tylko mnie zobaczy bez i juz zmienia zdanie .......... jestem bardzo zawiedziony :( i wspomne o tym ze zelu ,gumy czy wosku nie uzywam od malego i co? i nic kumple tez mowią ze to nie jest normalne .... PROSZE O POMOC !!! :(((((((