prowadzenie ciazy w UK

napisał/a: NateVenus21 2010-07-13 13:52
Witam, jestem w 9 tc. To moja pierwsza ciąża, jestem pełna obaw, bo mieszkam w UK i wciąż się zastanawiam, czy to w jaki sposób jest prowadzona moja ciąża jest tutaj norma, czy możne mnie traktują jakoś wyjątkowo bagatelizujaco... Mam na myśli to, ze o ciąży dowiedziałam w 5 tyg poprzez test, poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, powiedziałam o 2testach, które wykonałam, a on wręczył mi ulotki z informacjami i powiedział, ze moja położna skontaktuje się ze mną w ciągu 2 tyg. Oczywiście w tym czasie nikt się ze mną nie skontaktował, kiedy ja dzwoniłam pod wskazany w przychodni nr wciąż mnie zbywano i kazano czekać. W końcu poczta otrzymałam list z terminem pierwszej wizyty, która odbyła się 2 dni temu. Położna nie zapytała nawet o moje samopoczucie, jedynie pobrała mi krew i wyznaczyła termin następnej wizyty na..... 16 tc i wtedy dopiero będę miała zrobione pierwsze USG. tak wiec na chwile obecna nie wiem nic: czy dziecko dobrze się rozwija, czy jest we właściwym miejscu, czy bije mu serduszko...
Pytałam położna o możliwość wcześniejszej wizyty prywatnie, stwierdziła, ze nie ma takiej możliwości. Szukałam w pobliżu miejsca mojego zamieszkania polskiego lekarza, niestety bez skutku. Nie wiem co robić dalej, czekać do 16 tyg, czy możne pojechać do Polski i tam zrobić badania? Jestem zupełnie zdezorientowana, będę wdzięczna za każdą informacje i rade, z góry dziękuje.
napisał/a: ~Anonymous 2010-07-13 14:12
Hej! U mnie bylo podobnie(2,5roku temu) poszlam do lekarki pelna szczescia, ze jestem w ciazy, a ta kazala mi za kilka dni zrobic kolejny test i wrocic(bo czasem kobiety mysla, ze sa w ciazy a tak nie jest!) zeby bylo pewne, ze naprawde jestem w ciazy -to byl dla mnie szok!
Pierwsze usg mialam robione w 14tc. Pierwsze spotkanie z polozna mialam tez pozniej po tym jak zaczelam naciskac moja lekarke, zeby mnie w koncu z nia umowila, dziwi mnie to, ze Twoja polozna nie posluchala bicia serduszka dziecka, bo to ja akurat mialam robione za kazdym razem. Niestety tu tak jest, nie zbada Cie tez gin, bo tu sie tego nie robi, niektore moje kolezanki badaly sie dodatkowo w Pl.
napisał/a: NateVenus21 2010-07-13 15:42
Dziękuje za odpowiedz, troszke mnie pocieszylo to, ze nie tylko ja jestem w takiej sytuacji...
Nadal jednak nie wiem co robic, możne panikuje, ale zaczynam sie juz nawet zastanawiać, czy aby na pewno jestem w ciąży, w końcu oprócz testów zrobionych w domu i braku miesiączki nie mam na to żadnych "dowodów"...
Pytalam wsrod znajomych, dowiedzialam sie jedynie tego samego: ze USG mialy takze pozno, ale bicie serca dziecka mialy badane wczesniej.
Wiec chyba faktycznie mam powody do niepokoju...
Mam nadzieje, ze wypowie sie ktos jeszcze, możne dowiem sie czegoś więcej...
napisał/a: ~Anonymous 2010-07-13 19:45
Mysle, ze jesli zadzwonisz do swojej przychodni i powiesz jaka jest sytuacja, ze sie martwisz i chcialabys w koncu uslyszec bicie serduszka dziecka to napewno Cie przyjma wczesniej, ale mozesz tez kupic sobie taki przyrzad i sama sprawdzac bicie serca dzidzi jesli sie nie myle jest dostepny w Argosie a juz napewno w sklepach typu MotherCare :)
napisał/a: nieznajoma149 2010-07-13 20:41
Witaj.Ja ciaze tez "przechodzilam" w Angli. Niestety tutaj tak jest.Poszlam do GP jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i u mnie to tez byl 5 tc, mnie nawet nie zapisano do lekarza tylko w rejestracji zapytali czy ciesze sie z tego ze zostane mama i na tum koniec,kazali mi czekac... doslownie szczeka mi opadla... do lekarza dostalam sie jak bylam pod koniec w powowie 2 mc, zlozyl mi gratulacje wypisal papierki do poloznej i kazal czekac... polozna podczas wizyty zapytala nas o rozne informacje, zalozyla karte ciazy i wyznaczyla termin USG.Powiem Wam szczerze ze do czasu pierwszego USG tak naprawde nikt mi nie byl w stanie potwierdzic ciazy :( mimo ze test byl pozytywny, wiec z mezem tylko sie domyslalismy. Coz rece opadaja... Pozdrwiam i zdrowka zycze
napisał/a: kasiorka84 2010-07-14 11:51
Hej!!! Ja mieszkam w Irlandii i jestem w 16tc. Do GP poszłam w 6tc, zbadał ciśnienie, sprawdził czy kostki są spuchniętę i pielęgniarka pobrała mi krew na badania.
Skierowanie na USG dostałam w tym tygodniu dopiero. Niestety tak to wygląda na wyspach. Na szczęście w pobliżu przyjmuje polski gin więc byłam już na wizycie parę tygodni temu i widziałam swojego bobaska. A pod koniec miesiąca lecimy do Polski więc zrobię sobie wszystkie badania.
A tak wogóle to GRATULACJE NateVenus21
napisał/a: NateVenus21 2010-07-14 16:23
Dziękuje za wszystkie wypowiedzi, troche mnie to wszystko uspokoiło, ale tylko po części, bo dzisiaj dostałam poczta kolejny list. Wyznaczyli mi wcześniejszą wizyte z USG na 27.07 czyli na 12 tc. Nie mam pojęcia dlaczego nagle okazało sie, ze badanie będzie wcześniej, zadzwoniłam do położnej, ale ona mi powiedziała nic konkretnie, tylko tyle, ze to badanie ma nas zapewnić, ze z dzieckiem wszystko w porządku. Ok- ale dlaczego na wizycie 4 dni temu wyznaczyła USG na wrzesień? Niepokoje sie coraz bardziej, jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do glowy to to, ze widocznie w moich wynikach krwi, lub moczu coś wyszło nie tak... Jeszcze 2 tygodnie do badania, chyba oszaleje do tego czasu, a informacji żadnych uzyskać nie mogę...
napisał/a: ~Anonymous 2010-07-14 19:19
Jesli w badaniach by Ci wyszlo cos nie tak to napewno by Cie o tym poinformowali i nie czekaliby 2 tyg. do usg, moze sie pokapowali, ze do Wrzesnia kawal czasu ;) Ja pamietam, ze jak mialam pobierana krew a zaraz potem musialam jechac do Pl to do mnie dzwonili z wynikiem, kobieta sama poprosila mnie o nr.tel. w razie gdyby bylo cos nie tak, wiec nie martw sie napewno wszystko jest ok z Twoja dzidzia, jesli czujesz sie dobrze, nie krwawisz itp, to sie nie martw bo teraz nie powinnas sie stresowac ;) Tu w Uk usg bedziesz miala robione dwa razy(przynajmniej ja tak mialam) Trzymaj sie cieplutko, pozdrawiam :)
napisał/a: kasiorka84 2010-07-14 20:40
NateVenus21 a odebrałaś te wyniki???? Bo ja jak miałam robione badania z krwi to dostałam kopie wyników w których były podane normy i mogłam sama odczytać, ze wszystko jest w porządku. Zapytaj na recepcji, bo powinni ci je udostępnić. Ja będę w 17tc jak zrobią mi pierwsze USG, ale słyszałam że to tutaj normalne.
A tak wogóle to jak się czujesz?????? Ja na szczęście mam już za sobą mdłości z czego bardzo się cieszę. A no i jeszcze zapytam czy bierzesz kwas foliowy, bo to bardzo ważne w pierszych tygodniach. Buźki trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie i bobaska
napisał/a: NateVenus21 2010-07-15 11:12
Poprosiłam narzeczonego, żeby zadzwonił jeszcze raz i spróbował się czegoś dowiedzieć, kobieta powiedziała mu, ze nie ma powodów do niepokoju, ze zmartwiło ich coś w moim moczu i postanowili, ze lepiej sprawdzić wcześniej. Kazała tez na badanie zabrać wszystkie tabletki, jakie biorę, oboje zastanawiamy sie o co chodzi, bo nie biore niczego oprocz witamin dla kobiet w ciazy...
W każdym razie staram się zachować spokój, stres możne tylko zaszkodzić, a gdyby było to cos poważnego, raczej byłabym poinformowana.
Z reszta czuje sie dobrze, nie mam żadnych krwawień, plamień, ani silnego bólu, tylko czasem meczą mnie mdłości, ale to nic niepokojącego. Postanowiłam spokojnie poczekać do wizyty, wtedy tez otrzymam wyniki badan i zapewne dowiem sie wszystkiego.
Dziękuje wszystkim za pomoc, będę pisać na bierzaco.
napisał/a: nieznajoma149 2010-07-15 21:54
hmm wiesz ja rowniez mialam USG robione w 12 tyg. A co do wynikow to gdyby bylo cos nie tak to napewno by Cie powiadomili.Nie martw sie wszystko bedzie dobrze moze po prostu chca sie upewnic czy wszystko jest ok.Bedzie dobrze -pozdrawiam
napisał/a: NateVenus21 2010-07-20 16:11
Witam, u mnie na razie nic nowego. Czekam spokojnie na USG (jeszcze tydzień), mam nadzieje, ze wszystko będzie ok.
POZDRAWIAM