prostowanie przegrody nosowej

napisał/a: Ewulek0203 2010-03-10 11:30
witam. Gdy byłam mała spadłam z łóżeczka. No oczywiście został złamany. Teraz mam 20 lat i coraz bardziej mi przeszkadza ktzywa przegroda. Mam nie drożne drogi, jedna strona jest prawie całkowicie zamknięta a drógą ledwo co oddycham. Do tego mam alergie i astmę. Przeszkadza mi to w normalnym funkcjonowaniu. Poza tym nos faktycznie jest zakrzywiony. I również ze względów estetycznych bardzo mi to doskwiera. Mam zamiar iść do laryngologa po skierowanie do chirurga na prostowanie przegrody, ale pani laryngolog powiedziała mi, że prostowanie polega na tym,że tylko wytną mi te części przegrody w środku nosa, które przeszkadzają w oddychaniu . Wydaje mi się,że zabieg taki polega na "prostowaniu" czyli łamanie i nastawianie. Prawda ? Pwiedzcie o co i jak mogę się starać z tego tytułu ?
napisał/a: gwiezdna 2010-03-11 09:29
Zabieg polega na wyłamaniu przegrody a nie prostowaniu nosa, z tym to musisz udać się na konsultację do chirurga plastyka, który poradzi i ustali w jakiej kolejności trzeba te zabiegi wykonać, bo po prostowaniu przegrody operacje plastyczną nosa można dopiero po pół roku zrobić.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-03-11 10:47
Dokładnie jak wyżej prostowanie przegrody a korekta zewnetrzna nosa to drugie, o ile pierwsze z przyczyn medycznych zrefunduje NFZ o tyle drugie musić wykonac prywatnie.
napisał/a: Ewulek0203 2010-03-11 14:58
tak myślałam ... ale na pewno będzie mnie mniej kosztowała plastyka nosa niż cały zabieg razem z prostowaniem przegrody... fakt,że dwa razy ten sam ból...i nie wiem czy bedę miała odwagę ponownie skazać się na taki bó l...
Ale nie rozumiem jednej rzeczy... dot. prostowania przegrody : polega to na łamaniu przegrody i nastawieniu więc ogólnie nos powinien być prosty .. ?
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-03-11 16:49
Ewulek0203 napisal(a):tak myślałam ... ale na pewno będzie mnie mniej kosztowała plastyka nosa niż cały zabieg razem z prostowaniem przegrody... fakt,że dwa razy ten sam ból...i nie wiem czy bedę miała odwagę ponownie skazać się na taki bó l...
Ale nie rozumiem jednej rzeczy... dot. prostowania przegrody : polega to na łamaniu przegrody i nastawieniu więc ogólnie nos powinien być prosty .. ?


Wiesz niekoniecznie, bo jak wexmiesz pod uwagę że czekają Cię dwa zabiegi i dwa razy rozwalany nos, to moze lepiej dać trochę więcej i prywanie zrobić jedno i drugie za jednym razem. Poszukaj w necie adresów takich gabinetów i podzwoń i popytaj co i jak.
napisał/a: Ewulek0203 2010-03-12 20:57
Gdybym miała ok 8 tyś ( bo tyle wynosi operacja plastyczna nosa chodzi mi o nos kostno-chrzętsny- nie wiem czy dobrze sprecyzowałam określenie)zrobiła bym wszystko za jednym razem...raz a do porządku,a sama plastyka nosa wyniosła by mnie ok 4-5 tys,ale biorąc pod uwagę moją obecną sytuację finansową nie miałabym narazie innego wyboru ... jest to bardzo ważna sprawa dla mnie i wymaga przemyślenia. Zanim jednak to anastąpi, muszę omówić wszystko z dobrym i uczciwym lekarzem.
napisał/a: agnesB 2010-03-16 12:21
Czasem taka diagnoza zależy od tego,jaką lekarz metodę preferuje... no i taką sugeruje. Może idź na jakieś konsultacje jeszcze... dr Maria Sowa-Molska jest dobra szcz. jeśli chodzi o nosy i te zabiegi refundują z tego co wiem, wiec warto.
napisał/a: celine10 2010-03-16 19:21
Ewulek0203 zgadzam się że najpierw należy wszystko dokładnie omówić i rozważyć i także sądzę że raczej jeśli lekarz to zaproponuje to za jednym razem bo dwa zabiegi to oczywiście dwa razy ból, ale i spore obciążenie dla organizmu, bo i narkoza i pozostałe leki. Warto też rozważyć po zabiegu fizjoterapię która przyśpieszy rekonwalescencję i zmniejszy ból. Świetni fachowcy są w klinice dr Sankowskiego, można też trochę poczytać na ich stronie w necie.
napisał/a: gwiezdna 2010-03-17 09:42
Pamiętam ten program Chcę być piękna i rzeczywiście tam są świetni fachowcy podobno szkoleni za granicą, a dziewczyny biorące udział w programie wychodziły już po sześciu tygodniach dzięki tym zabiegom fizjoterapeutycznym.
napisał/a: Ewulek0203 2010-03-22 14:43
Dziękuje Wam za podpowiedzi... a możecie mi polecić jakiegoś solidnego lekarza na śląsku?? najlepiej w okolicach Katowic....
napisał/a: gwiezdna 2010-03-25 08:43
Nie wiem czy na Śląsku są takie sławy jak dr. Sankowski, czasami warto wybrać się do stolicy i mieć pewność, że się w dobre ręce trafi, a jeśli chodzi o refundacje to jedynie wyłamanie przegrody wchodzi w grę bo już za plastykę trzeba zapłacić.