Prostata

napisał/a: Dawidsss83 2012-02-26 20:49
Bierz dobry probiotyk,np. Multilac :)
napisał/a: adamo55 2012-03-05 14:33
cześć. lat 25 i chyba od 5 mam problemy z prostatą. zaczęło się od żylaków powrózka nasiennego(2 razy na nie byłem operowany). zapalenie prostaty zostało wykryte pomiędzy zabiegami. chodziłem do lekarza ale pewnie tylko po to by nabijać mu kapse. przez 4 lata brałem prostalong, od roku nie biore i objawy nie zmieniają sie. sikam często(jak 60-latek) szczególnie wtedy kiedy zimno, a jak długo siedzę to boli mnie w okolicach jajek, podbrzusza. na lewym jajku jest ten żylak i czuje dyskomfort. robiłem przez te 4 lata chyba z 5 spermiogramów i teraz uwaga!!! na początku wyniki były słabe: 5mln plemników, 15mln. aż tu rzuciłem palenie, alkohol i uwaga uwaga! badanie zrobione w styczniu 2011, objętość 2ml, ph 8,3, leukocyty 3-4, erytrocyty 1-3, komórki spermatogenezy 1-3, ilość 35mln, 50% plemników wykazuje ruch szybki postępowy, 34% plemników wykazuje prawidłową budowe morfologiczną. podstawą jest dbanie o siebie chłopaki, z tym da się żyć:)
napisał/a: deathboxer 2012-03-07 14:49
Cześć. Przeczytałem cały wątek i widzę że sporo z Was ma dokładnie takie objawy jak ja. Jak mój przedmówca mogę śmiało powiedzieć że problemy zaczęły się po - kontuzji sportowej jądra lewego 4 lata temu - potem żylaki powrózka nasiennego tegoż jądra. Od paru lat coś tam pobolewało - głównie jądro, raz na czas. W zeszłym roku po raz pierwszy zdiagnozowano u mnie zapalenie gruczołu krokowego. Standard antybiotyki + czopki 3 tyg. Podejrzenie o chlamydie wynik ujemny na wszystkie badania - wymaz z cewki. Po badaniu przeszło miesiąc dwa i to samo, ból jądra i świąd odbytu. Kolejne badanie - wynik ujemny na wszystko ok. sierpień/wrzesień 2011. Teraz objawy wracają ale prostata nie bolała podczas żadnego badania, średnio raz na miesiąc jestem u dobrego Krakowskiego urologa. W trzecim badaniu mikrobiologicznym wyszedł Streptococcus b-hemolityczny gr. B - wzrost mierny. Czyli paciorkowiec gr. B, trudny do wybicia - podobno. Dodatkowo zauważyłem że od ok. 3 lat mam jeden migdał (prawy) cały czas spuchnięty, a może 2 może 3 razy przez ten okres był spuchnięty bardziej, zaropiały i lekko bolał. Stąd też łącze ten paciorkowiec na dole z tym co jest na górze - w migdałach często siędzą paciorki z tego co wiem.

Ostatnie moje leczenie po zdiagnozowaniu Paciorkowca w układzie moczowym wyglądało tak Augmentin (amoksycylina + kwas klawulanowy) 14 dni. Antybiogram wyglądał tak: wrażliwy na : penicylina, ampicylina, amoksycylina, amoksycylina+kwas. klawu. , kotrimoksazol, nitrofuratoina odporny na : doksycylina, erytromecyna, azytromecyna, klindamycyna.
Dodam tylko że wszystkie antybiotyki przepisywane wcześniej to azytromycyna i doksycylina - czyli pechodo moja bakteria odporna była na to. W trakcie augmentinu po tygodniu wróciły objawy podobne do przeziębienia pęcherza i nawrót objawów z ok. G.K. Pare dni po skonczeniu Augmentinu poszedłem do lekarza i on zapisał mi Monural 3 szaszety co dwa dni jedna i w trakcie tego przyjmowania zero reakcji na ten antybiotyk. Objawy stałe.

Teraz jestem tydzien po monuralu i czekam jeszcze by móc iść zrobić polecone badanie nasienia i wymaz z cewki po raz kolejny, ale nie wiem czy jak mam dalej te same objawy to iść spowrotem do lekarza i czekać z badaniem na moment jak będzie wyglądało że jest lepiej. Zaczynam się przymierzać do autoszepionki, widziałem tu paru Panów którzy sobie to zafundowali i moje pytanie brzmi - jak Wam poszło :) ??
napisał/a: Dodan 2012-03-08 09:53
Ja autoszczepionke dopiero zaczelem brac wiec trudno powiedziec, amokscyklina nic ci nie pomoze bo nie penetruje prosaty. Penetruje tylko doxycyklina i lewofloksacyna. Na doxe masz oporne tak jak ja, a lewo jest trudna do zdobycia to nowy lek III generacj bo sporo efektow ubocznych, wiec najlepsze wyjscie to chyba auto. Druga opcja jest taka skoro monural nic ci nie pomgl ze to cpps czyli syndro przewleklego bolu dna miednicy, poczytaj o tym na necie. Najlepsz kuracja to ciwiczenia rozciagajace miesnie dna miednicy, ale pszedewszystkim masaz per rectum dna miednic i nauka wyluzowywania tych miesni.
Pozdrawiam
napisał/a: deathboxer 2012-03-09 10:35
Dzięki Dodan za odpowiedź. Rzeczywiście dziwne to było że na 5 badań per rectum tylko jedno było bolesne i pewnie wtedy był stan zapalny , może cała reszta objawów utrzymuje sie przez napięcie tych mięśni... Widzę taką szansę bo to może być na tle nerwowym, a taki ostatnio jestem... :) Zobacze przy następnym badaniu bakteriologicznym jeżeli niczego nie będzie to znaczy że paciorkowiec umarł a problemy z prostatą rozwiązywać ziołami, spokojem i sportem...
napisał/a: luki1231 2012-03-29 21:57
Byłem dziś u konkretnego urologa . Zrobił mi badania itp. Po za tym przepisał inne które muszę zrobić. Poświęcił czas . Stwierdził u mnie wadę wrodzoną mam błonę w cewce która ogranicza wydalanie moczu(fachowo się to jakoś nazywa ale nie pamiętam) dostałem skierowanie do szpitala na zabieg.
napisał/a: Dodan 2012-03-30 09:20
Tylko skonsultuj ta decyzje z innym lekarzem, nie robi sie zadnych zabiegow operacyjnych tylko na podstawie jednej opinii lekarza, bo moze sie mylic - takie moje zdanie.
napisał/a: luki1231 2012-03-31 00:03
Powiem Ci tak byłem u 4 albo 5 wcześniej i nic nie wnieśli do mojej choroby przez okreś 2,5 roku. A tutaj na pierwszej wizycie zostałem dokładnie zbadany , od a do z , lekarz się mnie wypytał co i jak naprawdę fachowo podszedł do sprawy. Powiedział że ta błona którą mam może powodować takie dolegliwości. Przejrzał moje badani które miałem do tej pory i zlecił własne do zrobienia.
Nie będę konsultował z innym lekarzem bo nie ma to sensu. Tak na marginesie ma najlepsze statystyki na "znanylekarz.pl".
Bardzo profesjonalnie i wnikliwie podszedł do tematu ,pierwszy raz mi się to zdarzyło.
napisał/a: furka_11111111 2013-11-26 14:29
Zmiana stylu życia bardzo pomaga, to racja, gorzej jak skapniemy sie za pózno, tak jak ja, gdy już oddawanie moczu prwie nie ma miejsca i siadają nerki. A czy ktoś może leczył się za pomocą lasera zielonego (najlepiej jakby w Certusie w P-niu bo tam bym chyba szedł)? Ciągle myślę nad tym zabiegiem i zbieram opinie, bo nie mogę się zdecydować. Jeśli nie słyszeliście to warto się zapoznać, bo podobno jest mało inwazyjny i bez powikłań, tzn. tak zapewniają, więc chciałbym usłyszeć coś więcej o tym.
napisał/a: alcias 2013-11-28 20:02
U meza dopiero sie zaczyna problem z prostata. Ale jaki wplyw ma zmiana stylu życia na to i na czym ta zmiana ma polegać? Chcę się więcej o tym dowiedzieć, jak również jakie sa na to środki, ale musze bardziej poczytac o tym co do tej pory pisaliscie. :)
napisał/a: Kowal52 2013-12-07 23:09
Zmiana stylu zycia i diety na wspływ na zdrowie i leczenie. Jak mąż nie zmieni problem bedzie wracał. Jeden fragment mnie zaciekawił "Dieta w chorobach prostaty powinna dostarczać mężczyźnie wszystkich niezbędnych składników odżywczych, ponieważ toczący się w organizmie stan zapalny zwiększa zapotrzebowanie organizmu na energię. W przeciwnym razie nastąpi niedożywienie organizmu, spadek odporności oraz wzrost zachorowalności na choroby bakteryjne i wirusowe. " Wiele czytam o problemach prostaty, bo ten problem dotyczy i mojego męża.
napisał/a: marmurka 2014-03-23 21:32
Mój mąż na prostatę bierze Prostaceum, miał problemy z siusianiem. Poszedł do lekarza i dostał to. Bardzo się wstydzi ze mną o tym rozmawiać. Nie wiem dlaczego, przecież to normalne.