prośba o interpretację wyników

napisał/a: Kierownica1 2014-04-24 23:19
Witam
proszę o pomoc w interpretacji wyników:
TSH 3,36 (ZR: 0,30-4,00)
FT4 1,14 (ZR: 0,70-1,48)
anty-TPO 0,72 (ZR: 0,00-5,61)
anty-TG 26,47 (ZR: 0,00-4,11)
dodatkowo lekarka wspomniała, że tarczyca jest mniejsza niż być powinna
zaleciła badania T4, T3 oraz TSH za 2mc i wtedy podejmie decyzję o leczeniu.
Nadburknęła coś o hashimoto, jednak chciałam zapytać czy, aby na pewno
to jest hashimoto, ponieważ na innych forach ludzie mają o wiele większe anty-TG niż ja.
Będę wdzięczna za odp.
Pozdrawiam.
napisał/a: soaring 2014-04-27 12:12
miałaś robione usg czy lekarka tylko palpacyjnie oceniła, że Twoja tarczyca jest mała?
wyniki wskazują na subkliniczną niedoczynność (bo tsh za wysokie), ale przeciwciała nie wyglądają na hashimoto. chyba że bardzo zaawansowane, gdy przeciwciała spadają.
napisał/a: Kierownica1 2014-04-28 09:23
Lekarka robiła usg (niestety nie otrzymałam wyników do ręki) - powiedziała, ze tarczyca jest mniejsza niż być powinna i nic poza tym
dała skierowanie na badanie FT4, anty-TPO oraz anty-TG

"ale przeciwciała nie wyglądają na hashimoto. chyba że bardzo zaawansowane, gdy przeciwciała spadają."

jak wygląda leczenie?
jak można określić, że hashimoto jest zaawansowane lub nie?
napisał/a: soaring 2014-04-28 17:41
przyjmuje się hormon, który uzupełnia niedobory produkowane przez Twoją tarczycę.
obraz usg jest najlepszy do oceny zaawansowania choroby (wielkość, echogeniczność, obszary zwłóknień i zwapnień).
napisał/a: Kierownica1 2014-04-28 18:07
Dziękuję za odp.
Szkoda, że kobieta zupełnie mnie zignorowała nic nie mówiąc, nie dając wyników usg. Zapytam przy następnej wizycie, ew. zacznę szukać innego lekarza.
Mam jeszcze pytanie - czy niedoczynność może być powodem nawracających infekcji pochwy?
napisał/a: soaring 2014-04-28 18:09
nie.
napisał/a: Kierownica1 2014-05-20 17:27
Witam
dziś odebrałam kolejne wyniki:
TSH 2,1407 (NR: 0,3500- 4,9400)
FT3 2,57 (NR: 1,71-3,71)
FT4 1,10 (NR: 0,70-1,48)
skąd ten spadek TSH?
Bo rozumiem, że wszystko jest w normie? Czy w związku z tym lekarz nie musi przepisywać leków? Jak to ma się do hashimoto?
Będę bardzo wdzięczna za odp.
napisał/a: anonimekkk 2014-05-20 20:47
przy hashi TSH często samo nie waha (ja raz miałam 0,01 a za 4 dni 4,5 - a było to jeszcze przed leczeniem).
no a co do zaawansowanego hashi - no to raczej nie, przecież wtedy niedoczynność byłaby już ostra.
napisał/a: soaring 2014-05-20 20:48
całkiem typowe dla hashimoto, że latami tarczyca pracuje prawidłowo a wyniki są albo ok, albo wskazują subkliniczną niedoczynność (czyli zbyt wysokie tsh).
napisał/a: Kierownica1 2014-05-20 21:27
dzięki za odp.
czyli pomimo spadku tsh - nie mam co się cieszyć :)
pozdrawiam
napisał/a: anonimekkk 2014-05-21 22:11
soaring napisal(a):całkiem typowe dla hashimoto, że latami tarczyca pracuje prawidłowo a wyniki są albo ok, albo wskazują subkliniczną niedoczynność (czyli zbyt wysokie tsh).


czy aby na pewno?
jak poszłam do endokrynologa pierwszy raz z wynikami, przeciwciał miałam wtedy bardzo dużo, w każdym razie powiedział że gdyby trwało to długo to tarczyca byłaby w dużo gorszym stanie. I w sumie na logike no to skoro zaawansowane hashi, to tarczyca chyba wtedy zniszczona, no chyba że jest tak że hashi może działać słab przez wiele lat. Ale nie wiem.
napisał/a: soaring 2014-05-21 22:34
proces zapalny może przebiegać różnie. u jednych szybciej, u innych dłużej. więc będą osoby z hashi, których wyniki tsh czy wolnych hormonów całymi latami będą w porządku, a będą osoby, u których w ciągu miesięcy czy paru lat wejdzie zacznie się niedoczynność.
ja np. nie wiem jak długo choruję, myślę, że baaardzo długo. na papierze hashi i subkliniczną niedoczynność mam od 2005 roku, z tym że gin na badania mnie wysyłał, ale wyniki kwitował, że wszystko ok, a ja się nie interesowałam. terapię hormonem zaczęłam w marcu 2012. znalazłam też późniejsze badania - raz tsh miałam podwyższone, raz ok, wszyscy lekarze olewali, a ja wolałam nie wnikać.