Prośba o interpretację wyników.

napisał/a: nell91 2016-01-13 22:28
Odebrałam dziś wyniki i tylko tsh mam podwyższone. Mam 24 lata i słyszałam, że powinnam mieć mniej więcej 2,5. Piszę tutaj, bo myślałam, że mam niedoczynność, jednak reszta jest w normie. Może Wy mi coś więcej powiecie, endo mam pod koniec stycznia. Pierwszy lekarz powiedział, że tsh jest tylko trochę podwyższone i reszty badań już nie zlecił. Zrobiłam je na własną rękę. Oto moje wyniki:
FT3 4,13 norma 1,4-4,2 pg/ml
FT4 1,15 norma 0,8-2,0 ng/dl
TPO 10,4 norma 0-35 IU/ml
anty-TG 40,6 norma 0-40 IU/ml
TSH III generacji 4,79 norma 0,4-4,00 ulU/ml
Objawy mam co do niedoczynności: długo śpię, wypadają mi włosy, nieregularny okres i tycie.
Mam również problem z nadmiernym owłosieniem, mam włoski na brodzie i w miejscach, w których mieć nie powinnam, a ciągłe wyrywanie jest dość uciążliwe.
napisał/a: soaring 2016-01-14 08:37
wyniki tarczycowe wskazują na subkliniczną niedoczynność tarczycy. hashimoto jako przyczynę raczej można wykluczyć, ale dla pewności dobrze by było wykonać usg, jeśli możesz sobie pozwolić (tylko idź na porządne badanie, które potrwa dłużej niż minutę, no i zakończy się opisem ze zdjęciami). jeśli na pewno nie masz hashi, to drugą najczęstszą przyczyną problemów z tarczycą jest niedobór jodu, więc należy go suplementować.
czy miałaś usg jajników? za problemy z wypadaniem włosów, włoskami i tyciem mogą odpowiadać jajniki czy nadnercza raczej a nie tarczyca. opisz szczegółowo problemy z miesiączkami, włosami, jaką masz sylwetkę, jak tyjesz, jak się odżywiasz? w pierwszej kolejności powinna moim zdaniem zostać wykonana diagnostyka jajników pod kątem PCOS i insulinooporności: usg transwaginalne w fazie folikularnej oraz krzywa glukozy i insuliny z obciążeniem glukozą 75 g (minimum w pomiarach na czczo, po 1h i po 2h).
czy stosujesz lub stosowałaś w przeszłości długofalowo jakieś leki, pigułki anty, itp?
napisał/a: bakelolo 2016-01-14 12:40
Ja na Twoim miejscu poszuakałabym dobrego ginekologa-endokrynologa bo problemy z owłosieniem, tyciem i wypadaniem włosów mogą być związane zarówno z hormonami jak i jajnikami ale i też własnie z zaburzeniami na tle przyswajania glukozy oraz produkowania insuliny.

Żeby wykluczyć bądź potwierdzić takie "groźniejsze" przyczyny, to tak jak soaring napisała, pierwsze co bym zrobiła to badanie krwi w zakresie krzywej cukrowej i insulinowej oraz USG jajników. Dodam tylko, że lekarze czasem chcą, żeby wraz z krzywymi przynieść od razu aktualne wyniki lipidogramu.

Na Twoim miejscu dodatkowo poobserwowałabym swoje ciało - czy masz jakieś zmiany skórne (sucha skóra, łuszczenie, rogowacenie itp.), zrób sobie przez cały dzień pomiary ciśnienia co godzinę oraz dodatkowo w różnych sytuacjach (przy zmianie pozycji, poćwicz chwilę w domu i zrób pomiary itp.). Czy masz skłonności do infekcji pomimo dbania o higienę (narządy płciowe, jama ustna).
Poobserwuj jak Twój organizm reaguje na posiłki (czy po posiłku czujesz się słabo, czy masz mdłości, czy często czujesz głód itp.)

Czy jesteś osobą aktywną fizycznie?

Jeśli w tym zakresie będzie wszystko w porządku, to potem pozostaje chyba tylko szereg badań hormonalnych związanych z nadnerczami bądź przysadką mózgową.
napisał/a: nell91 2016-01-14 23:41
USG miałam niedawno u ginekologa i niby wszystko ok, powiedziałam o tsh i powiedział, żebym poszła właśnie do endokrynologa.
Jeśli chodzi o miesiączkę to potrafię nie mieć jej 3 miesiące;/. Kiedyś byłam typem klepsydry,jednak jak zaczęłam tyć to idzie mi wszystko w brzuch, robi mi się również tzw drugi podbródek. Staram się odżywiać w miarę zdrowo, jednak nie zawsze mi to wychodzi na 100%. Zrezygnowałam z białego pieczywa- niezbyt dobrze się po nim czułam. Jem również kasze (głównie jaglaną), warzywa, makaron pełnoziarnisty. Niestety kiedyś jadłam sporo słodyczy, teraz się ograniczam. Miałam podwyższony cukier, następnie lekarz zlecił mi właśnie krzywą cukrową i wynik był prawidłowy. Ruchu nie mam jakoś mało, ale postaram się go zwiększyć, bo przy mojej nadwadze powinnam. Mam 10 kg za dużo.
Nie stosowałam żadnych leków długofalowo, pigułek anty nie brałam nigdy. Bałam się ze względu na to nieregularne miesiączkowanie, które mam praktycznie odkąd pamiętam.
Zmian skórnych nie mam żadnych (od dzieciństwa mam takie jakby ,,brudne" łokcie i kolana, które kiedyś strasznie szorowałam, teraz mi przeszło :). Ciśnienie jak będę miała możliwość zmierzę w różnych sytuacjach. Jak miałam mierzone przez lekarzy to zawsze mówili, że jest prawidłowe, nie słyszałam nigdy innej wersji. Jeśli chodzi o infekcje to jama ustna. Przez wiele lat miałam z nią problem. Moje gardło było okropne, całe zaczerwienione, jakby sine. Miałam robione kilkakrotnie wymazy- wychodził gronkowiec i candida (liczne kolonie). Z migdałów leciała mi ropa w dość dużych ilościach, ciągle to wypluwałam- miałam różne antybiotyki, szczepionki- nic nie pomagało, a jeśli to tylko na krótki okres czasu. Miałam również słabą odporność, jednak pomógł mi czystek plus branie witamin, i od tego czasu nie choruję. Migdały usunęłam.
Po posiłku nie czuję się słabo, kiedyś dość często mnie mdliło (chyba właśnie po białym pieczywie), ale jak odstawiłam je to jest ok. Głód czuję często wieczorami, ale poza tym jest dobrze w tej kwestii.

Dziękuję Wam za odpowiedzi, widzę, że się znacie na rzeczy. Ja niestety nie spotykam na swej drodze lekarzy, którzy w ten sposób podchodzą do pacjenta. Byłam u 7 laryngologów i nawet nie połowa z nich interesowała się mną i dociekała przyczyn. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. 27 stycznia mam wizytę u endokrynologa. Moja koleżanka była u tego samego, miała podobne tsh do mojego i obecnie ma 1,5 i się dobrze czuje. Myślę, że pójdę też do niej, a później jak nie będzie poprawy to do endokrynologa- ginekologa już prywatnie.
napisał/a: bakelolo 2016-01-15 09:43
Skoro nie wykryto u Ciebie PCOS, to w pierwszej kolejności zrobiłabym badania: krzywej cukrowej wraz z krzywą insulinową, lipidogram (cholesterol całkowity, LDL, HDL, triglicerydy) oraz enzymy związane z trzustką (ASPAT, ALAT, ALT, GPT, GOT).
Jesli będziesz robić je prywatnie, to niestety wyjdą Cię te badania około 150PLN ale na wszystkie (teoretycznie) możesz "wyszarpać" skierowanie od lekarza rodzinnego.
Te powyższe badania sprawdzą czynność trzustki (która odpowiada za produkcję insuliny) oraz czy proces glukoza jest odpowiednio "przetwarzana".

W zależności od wyników powyższych badań, to umówiłabym się do dobrego ginekologa-endokrynologa (niestety tutaj musisz się zastanowić czy wybrać prywatnego czy państwowego bo pamętaj, że jeśli prywatny lekarz skieruje Cię na badania krwi, to nie są one refundowane a badania hormonalne są dosyć drogie).

Co do ciśnienia, to niestety jesli lekarz widzi, że masz ciśnienie 120/70-80 lub poniżej, to zawsze powie, że wszystko w porządku bo mało kto zwraca uwagę na to, że nie powinno się też mieć zbyt niskiego ciśnienia.
Najlepiej zrób sobie taki mały "test pionizacyjny". Zmierz sobie ciśnienie w stanie spoczynku (na leżącą po chwili odpoczynku), zmień pozycję na stojącą i po chwili zmierz sobie ciśnienie. U zdrowej osoby powinno ono wzrosnąć, jednak jeśli maleje (tak jest u mnie), to może być oznaka własnie problemów z cukrem. Zmierz sobie też cisnienie na siedząco, następnie na stojąco, porób trochę pajacyków itp. (poświcz trochę ale bardziej ćwiczenia cardio, niż siłowe. Tak żeby ciśnienie Tobie podskoczyło), zmierz ciśnienie w trakcie wysiłku i na stojąco chwilę po wysiłku. Jeśli ciśnienie szybko i mocno spadło, to też nie jest to prawidłowa reakcja organizmu.

Częste infekcje miejsc "wilgotnych" pomimo utrzmywania higieny, to również może być oznaka złego przetwarzania glukozy, podobnie jak infekcje gardła.

Nie wiem, czy zdążysz z tymi badaniami przed wizytą u endokrynologa ale ja osobiście postarałabym się, aby do tego lekarza przyjśc już w wynikami badań.
napisał/a: nell91 2016-01-15 19:00
Miałam robioną krzywą cukrową. Wynik był również w normie. Tutaj są moje ostatnie wyniki krwi:
http://commed.polki.pl/podwyzszone-normy-alat-i-trojglicerydow-vt99243.html
Uważacie, że powinnam je powtórzyć? Nie będę mieć problemu z uzyskaniem skierowania na badania krwi, mój lekarz rodzinny wydaje je zawsze, kiedy są jakieś wątpliwości.
Niestety z tego co czytam w internecie w moim mieście, czyli w Bydgoszczy nie ma dobrego ginekologa- endokrynologa na NFZ, więc narazie nie będę rezygnowała z wizyty u endokrynologa, skoro tyle czekałam, może mi pomoże;) jeśli nie to pójdę prywatnie .
Ciśnienie zmierzę, ale dopiero kiedy będę w domu rodzinnym- tutaj nie mam niestety dostępu do ciśnieniomierza.
napisał/a: soaring 2016-01-16 11:04
wśród wyników badań jest tylko glukoza na czczo, a to za mało aby wykluczyć insulinooporność. trzeba wykonać tzw. krzywą glukozy i insuliny z obciążeniem glukozą (75 g rozpuszczonym w wodzie) co najmniej w trzech pomiarach (aby była krzywa tych dwóch wskaźników). pierwsze pobranie na czczo, potem pije się roztwór glukozy i siedzi w poczekalni labu. kolejny pomiar równo po 1 godzinie od wypicia i następny po 2h od wypicia. to jest podstawa do diagnostyki zaburzeń metabolicznych, zwłaszcza, że już w zeszłym roku miałaś złe wyniki trójglicerydów i zbyt niski poziom HDL, czyli tzw. dobrego cholesterolu.
kluczowa w tym teście jest insulina, a lekarze często zlecają tylko glukozę (bo taniej). ale glukoza ma sens jeśli już podejrzewamy cukrzycę. natomiast najpierw latami ludzie mają problemy z nadmiernym wydzielaniem insuliny, na skutek nieprawidłowej diety + odziedziczonych skłonności.
tzw. brudne łokcie i kolana to klasyczny objaw niedoczynności tarczycy - co w obliczu wyników wskazuje na konieczności reakcji (leczenia syntetycznym hormonem/ jodem/ zmianą diety, itp).
jednorazowe usg nie daje gwarancji, że wszystko z jajnikami jest ok, bo jesteś młoda, a obraz zależy też od fazy cyklu. skoro masz nadwagę i nieprawidłowe wartości trójglicerydów, tsh itp. to narastające problemy jajnikowo-insulinowe pod postacią tzw.PCOS i insulinooporności są naprawdę bardzo prawdopodobne i w tym kierunku należy w mojej opinii przeprowadzić dokładną diagnostykę.
niestety trafić na sensownego endokrynologa jest bardzo trudno. ginekolodzy to w ogóle wciskacze pigułek na wszystko, które niczego nie leczą, a ci z podwójną specjalizacją gin-endo zwykle są mało kumaci, za to uważają się za bogów.
polecam zapoznanie się z zaleceniami w podwieszonych wątkach na temat diety w niedoczynności tarczycy oraz z zasadami diety paleo, odżywiania w chorobach metabolicznych, itp. zwłaszcza warte lektury są materiały Iwony Wierzbickiej (filmiki na youtube czy teksty na ajwendieta.pl).
pozdrawiam.