Prośba o analizę wyników

napisał/a: kraina _chichow 2012-12-20 12:14
Witam. Proszę o analizę wyników TSH, ft3 i ft4. Na przeciwciała czekam, a popołudniu będę po usg.

TSH 1.100 (0,270-4,200)
ft3 2,8 (3,1-6,8)
ft4 12,57 (12,0-22,0)

Czy możliwe, że dieta uboga w węglowodany rozwaliła mi metabolizm? 3 lata odchudzałam się białkiem. Teraz waga ani drgnie, mimo, że odżywiam się racjonalnie i zdrowo, ćwiczę. Pomóżcie, martwię się. Dziękuję z góry:)
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-20 14:46
Jeśli chodzi o ferrytynę to wynik: 36 Norma to 13-150. Czyli mało. Usg:
Lewy płat tarczycy o wymiarach: lp- 12 mm, ap- 12 mm.
Prawy płat tarczycy o wymiarach: lp-15mm, ap- 10 mm.
Oba płaty i cieśń tarczycy o prawidłowej echogeniczności i równomiernym rozkładzie echa wewnętrznego.

Na przeciwciała muszę trochę poczekać. Co powiecie? Martwię się...
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-20 21:23
Nikt?
napisał/a: soaring 2012-12-20 21:47
Twoje wyniki są nieco dziwne, ponieważ ft3 i ft4 sugerują niedoczynność tarczycy, a tsh mimo to masz bardzo dobre. możesz podać pełen opis wielkości płatów tarczycy? część musiałaś pominąć, a chciałabym policzyć objętość.
opis usg wskazuje, że nie masz hashimoto, ale żeby na 100% wykluczyć, powinnaś zrobić przeciwciała anty-tpo i anty-tg.

dieta białkowa raczej się specjalnie do niedoczynności nie przyczyniła, choć oczywiście generalnie dieta monotematyczna jest niezdrowa, bo nie samym białkiem człowiek żyje.
ferrytyna nie najgorsza, bo jednak jakieś zapasy masz.
teraz waga nie drgnie, ponieważ niedoczynność tarczycy obniża metabolizm.
konieczna wizyta u endokrynologa i leczenie lewotyroksyną lub/i jodem. ewentualnie spróbuj zmienić dietę - odstawiając warzywa krzyżowe, a włączając produkty pobudzające pracę tarczycy. więcej w podwieszonym watkach o diecie i suplementach.
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-21 08:59
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź:*
Jeśli chodzi o usg to przepisałam dokładnie wszystko z kartki.


Na przeciwciała muszę poczekać parę dni jeszcze.
napisał/a: soaring 2012-12-21 11:06
ok, fajnie.
ale z usg to ja wymiękam - nie wiem jak w takim razie ocenić jej wielkość, ale skoro nie ma komentarza to chyba dobrze. ten lekarz co robił nic nie mówił?
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-21 11:31
Tarczyca taka "jak pan Bóg stworzył". Cytuję.
Robiłam usg prywatnie i ta babka co robiła lekarzem chyba nie była?
napisał/a: soaring 2012-12-21 12:12
poczytaj w takim razie górne wątki, niechaj Cię natchnie;) na zmiany w diecie dla niedoczynności oraz kup suplementy: jod (kelp), selen, guggulsterony (żeby rozkręcić tarczycę). możesz też iść do endokrynologa, ale on na bank da Ci syntetyczną lewotyroksynę.
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-21 12:17
Dziękuję Ci bardzo. Jestem trochę spokojniejsza. Chciałabym żeby wreszcie waga zaczęła spadać, ćwiczę, jem zdrowo a tutaj nic, przeciwnie.
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-21 15:03
Po konsultacji z endokrynologiem okazało się że niby jest wszystko w porządku i nie ma się czym martwić.
Zalecił zmianę diety i jod. Badania do powtórki za pół roku.
Nie wiem co myśleć.
napisał/a: kraina _chichow 2012-12-21 15:36
Bo przecież TSH w normie, ale to hormon przysadki, a hormony tarczycy są niskie.
napisał/a: soaring 2012-12-21 17:39
no właśnie takich w większości tępych mamy tych lekarzy :(

to jest o tyle dobra opcja, że porządne odżywianie oraz suplementacja jodu i selenu, ewentualnie wsparcie tarczycy guggusteronami, rzeczywiście w Twoim przypadku powinna skutecznie pomóc. bo jak zaczniesz brać tabletki to ciężko skończyć, więc jeśli nie musisz zaczynać, to tym lepiej. daj sobie kilka miesięcy, wdroż to wszystko i powtórz badania.
jak będziesz się odżywiała a nie tylko jadała ;) to wróci energia, nastrój i kilogramy zaczną spadać.
możesz też się do dietetyka zgłosić - stworzyłby Ci dedykowany jadłospis i miałabyś łatwiej.