problemy z zatokami

napisał/a: dziunia4 2007-02-09 16:12
witam!!przez ostatnie pół roku ciagle mam nawracajacy sie katar i jestem bardzo oslabiona teoretycznie nie mam goraczki ale podejrzewalam ze to zwykla grypa,ostatnio jednak poszlam do lekarza i powiedzial ze mam ostre zapalenie zatok przepisal mi jakies leki po ktorych nie mialam juz kataru jednak2 tygodnie poźniej znowu mam katar próbowałam róznych sposobów na wyleczenie ich począwszy od ogrzewania kończąc na lekach od P.Doktor. niestety nic nie pomaga- co mam zrobic??
napisał/a: Peter 2007-02-09 19:29
A co to były za leki?
napisał/a: dziunia4 2007-02-09 22:00
brałam sinupret pomogły ale nie na długo...
napisał/a: Peter 2007-02-11 19:39
To był lek ułatwiający odpływ śluzu. Proponuję wykonać posiew z nosa. Jeśli będzie ok, to testy alergiczne (bo może to być na tle alergicznym).
napisał/a: dziunia4 2007-02-14 16:55
mam wyniki z posiewu:
wymaz z migdałków-skąpa flora fizjologiczna.nieliczne Staphylococus aureus i Gandia albicans
wymaz z nosa- pojedyńcze S.aureus
co to moze oznaczać?? czu rzeczywiście problemy z zatokami są na podłożu alergicznym??
napisał/a: Peter 2007-02-14 20:16
Wynik nie do końca jest prawidłowy. Staphyloccocus aureus pomimo, że jest ilość skąpa, to nie należy do flory fizjologicznej. Jest to bakteria bezwzględnie chorobotwórcza, więc jak tylko spadnie odporność, daje znać o sobie. Dodatkowo znajduje się i w migdałkach i w jamie nosowej. Ponadto C. albicans też jest drobnoustrojem (drożdżakiem), którego nie ma prawa być w górnych drogach oddechowych. Obawiam się, że jeśli pójdziesz do lekarza, który nie będzie miał większego rozeznania, zbagatelizuje sprawę. Więc musisz znaleźć takiego, który na serio sprawą się zajmie. Uważam, że opisywane przez Ciebie objawy są skutkiem tej infekcji.
Proponuję następujące leki:
1. Nystatyna tabletki lub ketokonazol tabletki (decyzja lekarza)
2. Szczepionka doustna Luivac
I powinno być po problemie. W mojej ocenie, leki te są konieczne.
Jeśli są to nawet reakcje przypominające alergię, to jest to wymuszone właśnie tymi drobnoustrojami. Żadna alergia nie bierze się znikąd. Zawsze jest jakaś przyczyna. Inna sprawa, że nie zawsze da się ją ustalić.