Problemy z tarczycą?

napisał/a: nixenka 2014-10-15 10:44
Od jakiegoś czasu chodzę do endokrynologa-ginekologa z powodów ginekologicznych. Jednak już od jakiegoś czasu zaobserowałam u siebie dużą tendencje do tycia. Pół roku przytyłam 7 kilo i boje się, że to dalej będzie miało tendencje rosnącą. Nie obżeram się specjalnie, poza tym nie mogę jeść owoców, warzyw i białka z powodów jelitowych. Ponadto łamią mi się paznokcie, wypadają włosy plus jestem osłabiona i zmęczona. Występują u mnie zaburzenia miesiączkowania (zdiagnozowano zespół policystycznych jajników). Wszystko wskazywałoby na tarczyce.. Pani doktor przepisała mi tabletki na niedoczynność. Na pytanie czy dlatego, że mam jakieś złe wyniki, usłyszałam odpowiedź, że mam objawy. Więc nie wiem jakie mam wyniki tak naprawdę.;/ Wczoraj pierwszy dzień zażyłam połówkę tabletki- 25mg i czułam się okropnie. Byłam rozdrażniona, nie wiedziałam co zrobić z rękami, bolała mnie głowa i dodatkowo czuję tarczycę. Dzisiaj zmniejszyłam dawkę do ćwiartki tabletki i dalej czuje się podobnie, ale już nie w takim natężeniu jak wczoraj. Zastanawiam się nad odstawieniem leku i wykonaniu badań krwi na tarczycę. Może coś mi doradzicie? Do pani Endokrynolog muszę czekać na wizytę 4 miesiące. Może polecicie mi w Krakowie jakiegoś endokrynologa prywatnie, który by mi powiedział na czym stoję?
napisał/a: soaring 2014-10-15 17:24
nie możemy doradzić nic innego niż najpierw zrobić badania, a potem dopiero zaczynać brać hormon. zbadaj tsh, ft4 i anty-tpo, a jeśli masz kasę to dorzuć ft3 i anty-tg.
skoro masz PCO, to przyczyny tycia należy szukać w problemach z insuliną - do wykonania pełna krzywa glukozy i insuliny z obciążeniem glukozą.
a lekarkę bym zmieniła. wg moich doświadczeń łączona specjalizacja gin-endo oznacza wyjątkowy brak kompetencji.
napisał/a: nixenka 2014-10-16 15:23
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Zrobię dokładnie jak piszesz najpierw badania potem ewentualnie leki. Trochę mnie nierzeczowe odpowiedzi p.doktor zniechęciły.. Wydawało mi się, że jeżeli ktoś pracuje w szpitalu uniwersyteckim i przy okazji uczy studentów, nie powinien bez upewnienia się co do dolegliwości przepisywać takie leki. Krzywą glukozową miałam robioną, ale półtora roku temu i wszystko ok niby było. Zrobię badania i się wszystko okaże. Jeszcze raz dzięki.
napisał/a: soaring 2014-10-16 16:01
jeśli masz tamte wyniki, to przepisz, wiedziałybyśmy, czy mój trop jest mniej czy bardziej prawdopodobny.
i pamiętaj, że nie wystarczy krzywa glukozowa - konieczna jest też insulinowa.
czyli w sumie chodzi o 6 pomiarów:
glukoza na czczo, po 1 h i po h od wypicia roztworzu 75 g glukozy
oraz insulina na czczo, po 1 h i po h od wypicia roztworzu 75 g glukozy