Problemy z koncentracją.

Mam 23 lata i odkąd pamiętam dręczy mnie problem z koncentracją. Pierwsze moje szkolne oceny odbiegały od standardów w klasie i tak jest do tej pory. Po kilku minutach czytania tekstu zaczynam myśleć o czymś innym i po pewnym czasie przypominam sobie co miałem do zrobienia. Czasami sama radość z tego że wytrzymałem nad lekturą dłużej niż zazwyczaj sprawia że odpływam :D Ale nie dotyczy to wszystkiego bo np. taką Zbrodnię i karę z drobnymi odlotami pochłonąłem i to bez wspomagaczy :) Oprócz tego borykam się z wysokim poziomem lęku. Już od przedszkola byle cwaniak potrafił mnie mówiąc obrazowo wdeptać w podłogę a ja NIC. Nie chodzi o to że czuję obojętność wobec obrazy bo mam ochotę przy$%bać ale jestem blokowany. Najpierw puszczam wszystko mimo uszu a potem mam do siebie pretensje o to że nie postąpiłem inaczej, tak jak inni. Te dwie przypadłości towarzyszą mi od kiedy tylko rozpocząłem kontakty z rówieśnikami i naukę szkolną. Poza tym nie odczuwam żadnych fizycznych dolegliwości, bóli, zdrętwień, zawrotów, szumów itp. Nie mam suchej skóry, wypadających włosów, łamliwych paznokci itp.
Podejrzewałem w innym wątku że winne są hormony ale spełniam wyłącznie dwa objawy więc raczej na pewno nie. Ostatnimi laty odżywiam się.. chaotycznie. Zupełnie pomijam zapotrzebowanie organizmu, jem to na co mam ochotę! jak rasowy alpha male xD Lecz do ukończenia gimnazjum jadłem standardowe posiłki jak należy i było tak samo. W wieku 17 lat powstał u mnie zakrzep w nodze, oprócz terapii miałem też profilaktyczne prześwietlenie mózgu na okoliczność podobnej niespodzianki w głowie ale wyniki były pozytywne (tzn. dobre). Czy istnieją inne schorzenia dające takie objawy a niewykrywalne dla prześwietleń?