Problemy z gojnieniem ran / zaczerwienienie po Contratubexie

napisał/a: bastek91 2010-10-14 14:31
Założyłem takie dwa tematy w jednym bo szkoda rozbijać forum.

Otóż nie jestem kobietom więc blizny mi bardzo nie przeszkadzają ale coś z moją skórą jest nie tak... Z powodu choroby przytyłem i od razu pojawiły mi się małe rozstępy mimo że to max 10kg. Co gorsze pojawiły mi się nawet rozstępy na bicepsie mimo że ćwiczyłem głownie areoby typu basen/rower a nie siłownia. Rękę mam więc jak na faceta zwyczajną albo małą. Od pewnego czasu każde skaleczenie mi pozostaje widoczne. Czy to lekkie oparzenie parą czy otarcie. Podczas biegu się przewróciłem i tradycyjnie obtarte kolano. Wymyłem wodą, odkaziłem i jako że nie moglem siedzieć w domu to się ładnie goiło bez zaklejania plastrem. Zagoiło się no i został czerwony placek...

Robiłem często badania i poza lekkim zaniżeniem płytek krwi (czasem minimalnie poniżej normy a czasem w dolnej granicy normy) nie mam żadnych "wad". Można coś zrobić w takiej sytuacji? Czy po prostu jestem skazany na multum blizn jak tak dalej pójdzie?

No i drugie pytanie.Smaruje tą bliznę na kolanie (od tygodnia a ma ponad miesiąc). Ładnie się zagoiła, jest płaska ale czerwona... Wydaje mi się że po Contratubexie się lekko zaczerwieniła ale nie swędzi mnie i nie doskwiera w żaden sposób. Czy to jest jakieś dziwne zachowanie? Słyszałem że ta maść czasem tak powoduje poprzez "ścieranie" tej blizny i po odstawieniu ponoć blizna wraca do normalności? I zaznaczam że zaczerwieniła się minimalnie bo ona ogólnie jest czerwona;)

Już wylałem wszystkie swoje żale. Z góry dzięki za jakąś opinię.