Problemy hormonalne po tabletkach (?)

napisał/a: naumm 2013-10-19 20:02
Cześć,

muszę przyznać, że dość mocno namieszałam w swoim życiu, że aż nie wiem od czego zacząć. 11 września (był to 13 dzień mojego cyklu, przy 28-30 dniowych cyklach) odbył się stosunek bez zabezpieczenia. Kolejnego dnia zażyłam tabletkę Escapelle w 16 h po stosunku. Od 13 września odczuwałam ogromny ból podbrzusza, natomiast 18 września (czyli w 19 dc) pojawiła się u mnie dość obfita miesiączka, trwająca 4 dni. Rozumiem, że jest to wina ogromnej dawki hormonów, jakie są zawarte w Escapelle?

Postanowiłam zmądrzeć i wrócić do zażywania tabletek antykoncepcyjnych. Lekarz już wcześniej przepisał mi tabletki o nazwie Cyproderm (w składzie podobne do wycofanych Diane 35).

Na początku października wylądowałam w szpitalu (kamica nerkowa), gdzie miałam również robione badanie ginekologiczne. Dowiedziawszy się o mojej małej wpadce z Escapelle, bardzo nieprzyjemny pan ginekolog stwierdził, że nie jest w stanie określić w którym dniu cyklu jestem. Jedyne co wykazało badanie ginekologiczne, były pęcherzyki na lewym jajniku. Nie wiedziałam jak bardzo Escapelle wpłynęło na mój cykl, dlatego nie dostawszy okresu postanowiłam zrobić test- wynik negatywny. Od razu może zaznaczę, że od wspomnianego felernego stosunku 11 września nie miałam żadnych kontaktów seksualnych, a test kupiony w aptece wykonałam w miesiąc po stosunku.

14 października (tj. w 27 dc, jeśli przyjąć 18.09 za 1 dzień nowego cyklu) dostałam skąpego brązowego plamienia. Doczytałam się w internecie, że takie plamienie jest jakby pozostałością ostatniej miesiączki i nie powinno się je traktować jak 1 dzień nowego cyklu, dlatego też postanowiłam nie zażywać jeszcze moich tabletek. I faktycznie 15 października pojawiła się miesiączka, wtedy też zażyłam 1 tabletkę.
Co mnie niepokoi- przebieg tej miesiączki. W czasie pierwszych 3 dni była ona obfita. 4 dnia pojawiło się bardzo delikatne, skąpe plamienie. Dziś, tj. w 5 dniu to plamienie jest troszkę bardziej widoczne i przypomina to plamienie, które wystąpiło dzień przed miesiączką- tj. są to (ciemno)brązowe upławy. W dodatku odczuwam ból jajników.

Mam teraz kilka pytań:

1. czy dobrze zrobiłam zażywając 1 tabletkę w dniu w którym pojawiła się miesiączka (a nie dzień wcześniej w czasie plamienia), czy jednak źle?

2. jeśli źle, tj. jeśli powinnam za 1 dzień nowego cyklu liczyć dzień plamienia, to czy przyjmować w takim razie 21 tabletek, czy uznać, że zapomniałam tej 1 i przyjąć ich 20?

3. czy takie brązowe plamienie przed okresem i zaraz po nim (któremu towarzyszy ból jajników), jest normalne? Jeśli nie to na co może wskazywać?

A może coś takiego może mieć związek z tymi moimi problemami z nerkami? (kamica nerkowa)


Bardzo dziękuję z góry za odpowiedzi.

Pozdrawiam
napisał/a: wikam2 2013-10-20 13:27
akto napisal(a):1. czy dobrze zrobiłam zażywając 1 tabletkę w dniu w którym pojawiła się miesiączka (a nie dzień wcześniej w czasie plamienia), czy jednak źle?


Nie wiem....Nie wiem bo nikt tego nie wie. Do tej pory nie zostało jednoznacznie określone czy plamienie to już 1dc. Teoretycznie niby tak....w końcu dochodzi do fazy wydzielniczej ale z drugiej strony okres to nie plamienie.

Co teraz? Nic :) Jedz normalnie wszystkie tabletki tylko pamiętaj o dodatkowym zabezpieczeniu przez 7 dni. Bo przecież o to chodzi z tym przyjmowaniem tabsów dokładnie 1dc - o zabezpieczenie.

akto napisal(a):3. czy takie brązowe plamienie przed okresem i zaraz po nim (któremu towarzyszy ból jajników), jest normalne? Jeśli nie to na co może wskazywać?


Czasem tak bywa. Może to wskazywać na niższym poziom progesteronu w organizmie. W Twoim przypadku kiedy byłaś na anty potem na escpalle a teraz wracasz do anty trudno określić na ile okres jest już tym całkiem, całkiem naturalnym.


Nie niepokoi mnie wygląd miesiączki. Niepokoi mnie ból jajników. Zastanawiam się czy nie towrzy się żadna np. torbielka. Mogłabyś to sprawdzić. Niemniej tak czy siak ów ew. zaraz powinna się wchłonąć - jesz anty.
A pęcherzyki - te to normalne bo jak zapewne wiesz przy anty one się tworzą tylko po prostu nie pękają :)
napisał/a: naumm 2013-10-22 14:41
Dziękuję bardzo za odpowiedź :)

A czy jest możliwe żeby w przeciągu 2 tyg (od ostatniego badania ginekologicznego, gdzie ginekolog zauważył pęcherzyki) utworzyły się torbiele? I czy takie torbiele mogą być wynikiem brania tych wszystkich hormonów?

W dodatku, pomijając ból jajników, który ciągle trwa, zauważyłam u siebie, zaraz po zakończeniu tego okresu, okropne problemy z cerą, PMS (straszne wahania nastrojów), lekki ból piersi- czy możliwe żeby to już była owulacja? Dodam jeszcze, że PMS, który odczuwałam przed tym okresem był chyba najsilniejszym jaki u siebie zanotowałam, a byłam wtedy przed braniem tabletek (jedynie po Escapelle). Źle się z tym wszystkim czuję.

Podobno w czasie ciąży ma się nasilone PMS, ale skoro wykonałam test po miesiącu od stosunku, to jest on wiarygodny, prawda? Bo rozumiem, że sam okres może być sztucznym wynikiem tabletek, jednak wytwarzanie hCG nie może być zatajone (np. przez wspomniane tabletki, czy przez powstające torbiele, czy też cokolwiek innego)?