Problem z wchłanianiem pokarmów, chudnięcie - jakie badanie?

napisał/a: Kraith20 2014-07-30 10:42
Witam, mam 20 lat, ważę ~80kg przy 191cm wzrostu. Od dłuższego czasu mam problem ze swoim układem pokarmowym (ok. 8 miesięcy). Mianowicie kiedy wstaję z samego rana męczą mnie mdłości, pomimo że niczego nie zjadłem. W zależności od tego, czy coś w siebie wcisnę, czy nie. Dostaję gwałtownego parcia na stolec - zaraz po zjedzeniu, lub ok. 30 minut po obudzeniu w przypadku braku posiłku. Wypróżnianie jest intensywne, a stolec zazwyczaj w stanie półpłynnym, zawierającym resztki niestrawionego pokarmu, bywa czasem postrzępiony. W sumie w ciągu dnia jem 4-5 posiłków. Z samego rana 3 jajka na miękko, 100g mieszanki płatków owsianych, gryczanych i otrębów, drugie śniadanie - kanapki z pieczywa razowego/puszka tuńczyka, obiad - zazwyczaj jakieś mięso, do tego ryż lub ziemniaki, następnie jakaś ryba/owoce lub w ogóle pomijam ten posiłek, no i na kolację pół kostki twarogu i kubeczek jogurtu naturalnego. Kolejny "atak" mam około godziny 17.00-20.00. Czasem występuje wtedy prawidłowy stolec. Ogólnie raczej nie odczuwam uczucia głodu. Kiedy nie jem przez dłuższy czas występują bóle brzucha i mdłości - coś pomiędzy skurczami, a uczuciu "bycia zjadanym od środka". Odstawiłem całkiem kofeinę (bóle i mdłości nasilają się po niej) i słodycze. Mój stan pogorszył się dość niedawno, po mocno zakrapianej imprezie. Nie byłem w stanie wcisnąć w siebie praktycznie żadnego jedzenia, miałem bóle w okolicach pępka, oraz schudłem 2-kg w ciągu 3 dni. O czym może świadczyć taka reakcja? Na jakie badanie powinien skierować mnie lekarz?
napisał/a: Konstans 2014-07-30 18:00
Witaj,
tak "na oko" masz klasyczne objawy nietolerancji pokarmowej na mleko i jego pochodne. Zresztą nawet gdyby nie to i tak musisz odstawić te produkty bys poczuł sie lepiej. A tego jestem pewna :)
Zatem odstaw kategorycznie nabiał.
Podaruj sobie wszelkie musli, bo to koszmary żywieniowe, nie zdrowe jedzenie. Ono właśnie przelatuje przez Ciebie, podrażnia sluzówke żołądka i jelit, a nie dostarcza żadnych składników odżywczych. One Ci sie nie wchłaniając własnie z powodu stanu Twoich "wnętrzności" nazwijmy to.
Za dużo też jesz glutenu (pieczywa). Skup się na kaszach bezglutenowych (jaglana, gryczana, ryż), ziemniaki. Plus oczywiście białko i warzywa (w fazie zaostrzenia boleści, biegunek czy innego dyskomfortu) raczej powinienes jeśc warzywa gotowane. I tłuszcz (nie oleje roślinne). Owoce surowe tez wyeliminuj z diety na jakis czas.
I wlasciwie to tyle. Jak się zastosujesz do powyzszych sugestii, na pewno poczujesz poprawę. Co nie zmienia faktu,że na wizytę u gastrologa tez powinienes pójśc.
Pozdrawiam.
napisał/a: Kraith20 2014-07-30 19:31
Mleko odpada (w ogóle nie ma go u mnie w diecie) - z rańca mam biegunkę, a płatki gotuję na wodzie, także to powinno być lekkostrawne (mam także płatki jaglane i gryczane). Popołudniowa wizyta w toalecie nie wiąże się ze spożyciem nabiału. Odnośnie pieczywa - 200g chleba razowego, to chyba nie taka tragedia ;) Mnie tylko ciekawi dlaczego po spożyciu alkoholu mam upośledzone czynności trawienne. Pół roku temu też pochlałem i miałem identyczną sytuację, a nawet wyglądało to gorzej.
napisał/a: Konstans 2014-07-30 21:22
No dobrze a co zatem znaczą słowa "pół kostki twarogu", "kubeczek jogurtu"
Czymże to jest jak nie formą mleka, choć poddanego fermentacji, to jednak postac mleczna.
Ja użyłam skrótu myslowego czytając Twoje menu. Myslałam, że będzie to oczywiste.
Przy jakichkolwiek problemach około- jelitowych należy zrezygnowac z nabiału. A mylisz się mówiąć, ze 200g chleba nic nie szkodzi. Szkodzi i to dużo, bo jesz go codziennie, regularnie. Do tego - nie wierzę - że nie skusisz się na inne glutenowe "smakołyki" typu ciastka, makaron, pizza, paluszki etc. A choćbyś tego nie robił to taka dawka, jaką serwujesz swojemu rozstrojonemu uk. pokarmowemu, powoduje to, co odczuwasz.
Dlaczego po alkoholu czujesz się źle? Odpowiedź raczej prosta - alko silnie, niekorzystnie wpływa na slużówke żołądka, jelita, jesli sa podrażnione. Wywołuje często reakcje alergiczne (właśnie na np. toczący się jakis stan zapalny).Stymuluje procesy zapalne i w takich przypadkach jest odradzany. Zatem nie prowokuj swoich jelit, bo mogą sie naprawdę "zdenerwować" :)
To tylko moje sugestie. Oczywiście zrobisz jak zechcesz.
Ludzie często bronią się przed oczywistościami, wymyslając tysiące kontrargumentów. Koniec konców (gdy objawy będą narastać) i tak dojdą do powyższych wniosków. Kiedy leki przestają byc skuteczne, zawierzają wreszcie diecie.
A przecież droga przez mękę mogła by być znacznie krótsza.
Pozdrawiam :)
napisał/a: ~Anonymous 2014-07-31 02:10
Kiedy wstajemy rano i odczuwamy mdłości to może być oznaka nadkwasoty. Kawa powoduje wzmożoną produkcje soków trawiennych i dlatego po niej często czujemy dyskomfort w nadbrzuszu.
Kraith20 napisal(a):bóle brzucha i mdłości - coś pomiędzy skurczami, a uczuciu "bycia zjadanym od środka"
również oznaka nadkwasoty jeśli żołądek nie ma nic do trawienia a kwasy wydzielają się nadmiernie :) Gryka,alkohol,słodycze co po niektóre owoce nie są wskazane przy nadkwasocie również mleko i jego pochodne. Wprowadź zmiany w jadłospisie,dorzuć więcej jarzyn bo niewiele ich jesz. :) Daruj sobie na jakiś czas jaja i konserwy. Najlepiej zastosuj dietę jak przy refluksie i wrzodach. Znajdziesz w necie. Stolec się unormuje jeśli wprowadzisz jarzyny.
Lekarz będzie wiedział na jakie badania Cię skierować. Podstawa to morfologia,OB,CRP. Życzę zdrówka.
napisał/a: Zdrowe jelitko 2014-07-31 18:22
Kraith20
Nie lekceważ sygnałów które wysyła Ci organizm. Podstawą dbania o własne zdrowie jest natychmiastowe reagowanie na najdrobniejsze symptomy choroby. Nie mi wyrokować co Ci jest, bo każdy organizm reaguje inaczej na spożywanie chemi zawartej we współczesnej żywności. Może jesteś absolutnie zdrowy a tylko źle się odżywiasz co słusznie zauważyły przedmówczynie. Na moje oko ponad 50% produktów które wymieniłeś, może Ci potencjalnie szkodzić. Zrób konieczne badania, podeślij wyniki na forum, tylko nie daj się wmanewrować w leczenie suplementami.
Zdrowego jelitka życzę.