Problem z przemiana materii
napisał/a:
Bunia1
2006-12-21 18:37
Witam,
mam 22 lata, 163 cm wzrostu i waze ok 68 kg.
Od ponad dwoch lat mam problemy z utrzymaniem wagi. Strasznie ciezko jest mi schudnac.
Stosowalam różne diety. Kiedys na mnie dzialaly a teraz nawet dieta kopenchaska za bardzo nie dziala.
Mam celulitis na lydkach, ciezko jest mi kupic kozaki. Rece i dłoniemam rowniez grube.
Czasami dłonie mam opuchniete.
Jem mniej nim moje szczuple koleznaki.
Kiedys mialam ataki woreczka zolciowego (kiedys tzn 3 lata temu), ale od tamtej pory nie mialam juz takich objawów.
A moze mam cos z tarczyca. Moja przemiana materii jest strasznie powolna.
Stosowalam juz nawet takie leki jak olimp therm line (przez 5 tygodni) i zadnych zaskajujacych efektów nie bylo. Moge nawet powiedziec ze bez zmian.
Wysportowana jestem, ale nawet jak biegalam przez caly miesiac ciezko bylo zauwazyc spadek wagi, jedynie kondycja sie polepszyla.
Prosz mi powiedziec co mam zrobic. Jakie leki zarzywac, ewentualnie do jakiego lekarza sie zglosic.
Zle sie czuje w swojej skorze, szczegolnie wiedzac ze jeszcze te dwa , trzy lata temu wazylam 6 kg mnie. A wtym momencie te niecale 70 kg jest dla mnie stala waga, nie do zrzucenia.
A co gorsza mam wrodzona wade zwichniecia stawu biodrowego i taka waga jest dla mnie zakazana. I niechce tyc, zreszta nie moge.
mam 22 lata, 163 cm wzrostu i waze ok 68 kg.
Od ponad dwoch lat mam problemy z utrzymaniem wagi. Strasznie ciezko jest mi schudnac.
Stosowalam różne diety. Kiedys na mnie dzialaly a teraz nawet dieta kopenchaska za bardzo nie dziala.
Mam celulitis na lydkach, ciezko jest mi kupic kozaki. Rece i dłoniemam rowniez grube.
Czasami dłonie mam opuchniete.
Jem mniej nim moje szczuple koleznaki.
Kiedys mialam ataki woreczka zolciowego (kiedys tzn 3 lata temu), ale od tamtej pory nie mialam juz takich objawów.
A moze mam cos z tarczyca. Moja przemiana materii jest strasznie powolna.
Stosowalam juz nawet takie leki jak olimp therm line (przez 5 tygodni) i zadnych zaskajujacych efektów nie bylo. Moge nawet powiedziec ze bez zmian.
Wysportowana jestem, ale nawet jak biegalam przez caly miesiac ciezko bylo zauwazyc spadek wagi, jedynie kondycja sie polepszyla.
Prosz mi powiedziec co mam zrobic. Jakie leki zarzywac, ewentualnie do jakiego lekarza sie zglosic.
Zle sie czuje w swojej skorze, szczegolnie wiedzac ze jeszcze te dwa , trzy lata temu wazylam 6 kg mnie. A wtym momencie te niecale 70 kg jest dla mnie stala waga, nie do zrzucenia.
A co gorsza mam wrodzona wade zwichniecia stawu biodrowego i taka waga jest dla mnie zakazana. I niechce tyc, zreszta nie moge.
napisał/a:
Peter
2006-12-22 09:04
Jeśli nie masz dodatkowych objawów typu zmęczenie, nadmierna potliwość, osłabienie, to przyczyną słabej przemiany materii raczej nie będzie tarczyca. Jestem przeciwnikiem jakichkolwiek diet, bo ich efektem jest tzw. efekt jojo. Należy jeść raczej wszystko, ale nisko kaloryczne produkty, lub produkty, które wymagają od organizmu dużego wysiłku, aby je strawić np. kapusta ( w tym kiszona), winogrona, otręby pszenne, płatki owsiane). Dobrze jest zamienić chleb pszenny na pełnoziarnisty, z otrębami lub żytni. Jeść należy często, ale w małych ilościach, unikać jedzenia po godz. 19.00. Wspomagająci można preparaty firmy Olimp (o których piszesz, może lepszym będzie L-karnityna).
napisał/a:
adam65
2007-02-04 17:08
Zapoznaj się z nowoczesną bardzo skuteczną metodą autostymulacji całego ludzkiego organizmu opracowaną przez prof. Kazimierza Piotrowicza na stronie http://www.zdrowieSOS.pl
Posiadając wiedzę w tym zakresie oraz narzędzie, którym można przyśpieszać lub spowalniać aktywność komórek, można nie tylko skutecznie leczyć wszystkie choroby, ale także wpływać na długość życia komórek. Stymulacja procesów komunikacji komórkowych uaktywnia zakodowane w komórkach programy autoregulacyjne, autoobronne i autonaprawcze, co prowadzi do wyzdrowienia, także w przypadkach wielu chorób uznawanych za nieuleczalne. Ponadto każdy może bezpłatnie uczestniczyć w prelekcjach profesora na ten temat, a także wypróbować tą metodę. Skorzystaj bo warto.
Ania
Posiadając wiedzę w tym zakresie oraz narzędzie, którym można przyśpieszać lub spowalniać aktywność komórek, można nie tylko skutecznie leczyć wszystkie choroby, ale także wpływać na długość życia komórek. Stymulacja procesów komunikacji komórkowych uaktywnia zakodowane w komórkach programy autoregulacyjne, autoobronne i autonaprawcze, co prowadzi do wyzdrowienia, także w przypadkach wielu chorób uznawanych za nieuleczalne. Ponadto każdy może bezpłatnie uczestniczyć w prelekcjach profesora na ten temat, a także wypróbować tą metodę. Skorzystaj bo warto.
Ania
napisał/a:
vilemka
2009-12-14 11:04
często ale w małych ilościach? czyli jaka powinna być wielkość takiej zdrowej porcji ? 250 g ? bo nie rozumiem co to jest mała ilość dla jednego 1 kromka chleba na śniadanie to mała optymalna ilość a inny powie ze to za mało jak na śniadanie to ile ?