Problem z niedowagą, krwawienia z nosa.

napisał/a: KrajMur 2012-05-01 14:18
Witam, na początek chciałbym zaznaczyć, że w mojej rodzinie nie ma nikogo chudego, jedynie młodszy brat, tzn nie jest aż taki chudy, ma tłuszczu troche, mimo że na śniadanie zje 1 kanapke + filiżanke herbaty, obiad to 1 gałka ziemniaków i malutki schabowy, kolacji praktycznie nie jada , w ogóle apetytu nie ma, a nie chudnie... trzyma cały czas tą samą wagę albo nawet tyje. Co do mnie, to jem zależnie od mojego apetytu, w 1 dzień na sniadanie mogę zjeść nawet połowę chleba - różnie, z serem żółtym, szynką, jakimś serem białym, jajkiem na twardo, dosłownie wszystko co jest w lodówce, później 2 śniadanie w szkole, 2 bułki + drożdżówka + sok(oczywiście wszystko w przeciągu tych paru godzin w szkole) wracam do domu, zjadam obiad, niekiedy do tego jakiś banan + jogurt(0,3l pitny) i oczywiście kolacja, zazwyczaj kanapki/ albo zupa która została z obiadu + później jogurt(0,3l pitny). A np w 2 dzień zjem połowe z tego, bo nie mam apetytu, ale tak się zdarza czasami, a moja waga to 53kg na 176cm wzrostu..., widać mi kości barkowe i kości przy brzuchu, moja talia wygląda jak u kobiety... . Badanie na tarczycę robiłem chyba 1.5 roku temu i już nie pamiętam dokładnie ile tam było, ale mieściło się w normie, miałem anemię przez krawienia z nosa - byłem z tym u laryngologa, przepisał mi bodajże cerutin i nozoil, po 2-3 miesiącach brania leku i wizyt kew z nosa praktycznie przestała się lać, przed wizytą lała się co 2 dzień +/-, a po wizytach raz na miesiąc? i nie dawno krwawienia wróciły i krew leje mi się 2-3x na tydzień - częściej leje mi się krew np jak uderze się w nos, wysmarkam(próbuje tego unikać, lecz... nos trzeba czyścić ;s) niż samoczynnie. Biorę ten cerutin 2x dziennie, ale jakoś nie widzę poprawy. Wracając do problemó z wagą - tu raczej jest dla mnie większy problem, krawienia jeszcze mogę przeboleć, ale już tego nie... od 2 lat nie wyjeżdżałem nigdzie nad wodę, bo straszyłbym ludzi moją sylwetką... teraz jest ciepło i zaczynam nosić podkoszulki to nawet przez t-shirta widać moje kości barkowe i miednicze, na prawdę chce przytyć, jak byłem mały nie byłem taki chudy, z tego co mi mówiła moja matka, byłem pulchniutki, chudnąć zacząłem coś dopiero pod koniec podstawówki. Na prawdę jest to uciążliwe, jak tak dalej pójdzie to mi psychika siądzie od tego, zaczyna się sezon na wyjazdy nad wody a ja kur.... nie mogę, przydałoby się te pare kg, żeby chociaż zakryć te kości i żebym mógł się gdzieś pokazywać bez podkoszulka, bo w tej chwli jest to dla mnie niemożliwe... . Ojciec mojego znajomego jest kulturystą i powiedział, żebym zaczął coś ćwiczyć, najpierw zacząć od "powiększenia żołądka"? Powiedział, żebym przed pójściem spać najadł się makaronów z sosem, czy czegoś takiego, zacząłbym o wiele więcej jeść, przy tym ćwiczyć i byłoby dobrze, ale mój pierwszy dzień powiększania żołądka wyglądał tak, że najadałem się bardzo dużą porcją makaronu z sosem i do tego 2 jogurty, tylko że ten drugi to już na siłę pchałem, no i co? usnąć nie mogłem bo mnie bolał brzuch i miałem ochotę to wszystko zwrócić... drugi dzień to samo, chociaż zjadłem mniej i na tym skończyłem "powiększanie żołądka", ale ćwiczyć zacząłem, jadłem tak jak mi kazał, makarony, kaszki, ryby, gotowane rzeczy przeważnie, przez miesiąc i lipa co najwyżej przytyłem 1kg+/- .... zniechęciłem się i po tygodniu, może dwóch wróciłem do starej wagi;/ Już nie wiem co mam robić, żeby przytyć, tylko proszę mi nie gadać głupot typu : "Jeść więcej" bo to mi na prawdę nie pomaga i psychicznie i fizycznie... każdy mi tak mówi, oprócz moich znajomych którzy wiedzą ile jem, bo jem więcej niż część z nich a i tak nie tyje, a oni trzymają się swojej wagi bez problemowo.

Mogę nawet wstawić zdjęcia moich kości, żebyscie zobaczyli jak jest źle...

EDIT. Zapomniałem dodać iż zrobię wszystko(prawie :p), żeby tylko przytyć :D
napisał/a: ~Anonymous 2012-05-01 16:33
Może na poczatku warto byłoby zrobic podstawowe badania typu morfologie+ob , badanie ogólne moczu,sprawdzić tarczyce chodzi tutaj o nadczynność(tsh i oznaczenie ft3,ft4),pasożyty też mogą byc przyczną chudnięcia ,piszesz o anemii ona tez jest przyczyną spadku masy ciała,cukrzyca,mogą też powodem byc problemy natury psychicznej-stany depresyjne ,nerwice,stres nadmierny.
napisał/a: KrajMur 2012-05-01 18:18
Czyli mam rozumieć, że muszę zrobić tyle badań ? To najlepiej jakbym poszedł do lekarza rodzinnego, wszystko opisał tak jak tutaj, czy najpierw porobić te wszystkie badania i z tymi wynikami dopiero pójść? na te pasożyty i cukrzyce się robi jakieś oddzielne badania, czy to się zawiera w badaniu krwi/moczu? i z tym stresem nerwicą, też są na to jakieś badania, czy po prostu mam kupić jakieś leki ? bo przyznać muszę jestem troche nerwowy, stan depresyjny to chyba teraz mi się zacznie jak nie przybiore na masie... no i stresować, też się stresuje często, mam nie wiem czy to się tak nazywa, ale Fobie społeczną? często jak jestem gdzieś na jakiejś imprezie czy to rodzinnej czy nie, jak jem to trzęsą mi się recę, i bardzo się przy takich zebraniach rodzinnych lub z dużą grupą znajomych, stresuje, może to jest ta przyczyna nadmiernego stresu, jakoś to się da leczyć lekami?
napisał/a: ~Anonymous 2012-05-01 19:03
Wiesz wcale nie jest powiedziane że musisz je wykonać ,ale jeśli chcesz poznac i wykluczyc przyczyny swojego chudnięcia warto je zrobić.Podejrzewam ,że rodzinny bez problemu wystawi skierowanie na ogólne badanie krwi i ogólne badanie moczu,jesli będzie lekarz naprawde spoko pewnie bez problemu i zbędnych pytań da też na oznaczenie glukozy we krwi i moczu na ewentualne wykluczenie cukrzycy to samo tyczy się tarczycy i jesli chodzi o zbadanie kału,jesli lekarz będzie "twardy" i po wysłuchaniu twojego problemu powie że nie widzi powodów do takich badań pewnie zrobi problem i bedzie trzeba wykonac je prywatnie w labolatorium.Kazde miasto ma inny cennik dlatego w razie problemów u lekarza warto udac sie do labolatorium i spytac o cennik.Co do badania na pasożyty jeśli się na nie oczywiście zdecydujesz pamiętaj że powinno się badać 3 próbki ,ale to pewnie dopytasz u lekarza lub w labolatorium.Piszesz że dużo masz stresów on też wpływa w dużym stopniu na spadek masy ciała i to samo tyczy sie zbyt dużej nerwowości,tutaj mozna spróbowac ,np neopersenu lub tym podobnych prepatów na bazie naturalnnych składników, które dostaniemy w aptece mozna tez dopytac co byłoby dobre.Twoja fobia społeczna może przeplatać sie też z depresją,brak akseptacjii siebie ,swojego wygladu ,unikanie i celowe odizolowywanie sie od ludzi ,zamykanie sie w czterech ścianach to wszystko sprawia ,że pomimo ze jemy chudniemy i to znacznie,wiem coś o tym bo sama tak miałam,pytasz o leki warto poromawiac z lekarzem na ten temat ,nawet z rodzinnym bo on też jest upowazniony do tego aby w razie problemu mógł wystawic leki przeciwdepresyjne mi wystawił leakrz rodzinny po uprzednim długim wywiadzie ze mną.Byc może skieruje do specjalisty na szczegółowe badania w tym kierunku.
napisał/a: ~Anonymous 2012-05-01 19:14
Chciałabym jezszcze dopytac o twój wiek?
napisał/a: KrajMur 2012-05-01 19:39
18 lat, widzę, że troche załatwiania będzie, które badania są płatne, te na tarczycę i cukrzycę tylko?
napisał/a: ~Anonymous 2012-05-01 19:57
Wiesz to bardziej robisz dla tak zwanego"własnego wew spokoju" czy aby na pewno wszystko jest oki;)Pozatym jesteś młodą osobą jestes jeszcze w fazie dojrzewania ,a więc z czasem moze jeszcze twoja sylwetka sie znacznie zmienic i mozesz zacząc przybierac na wadze.Jesli lekarz zdecyduje ,że badania ,np: tarczycy i cukrzycy są zbędne to bedzie trzeba wykonac je prywatnie w kazdym labolatorium można je bez problemu wykonac.Co do morfologi,ogólnego badania moczu i badanie kału mylse ,że bedzie bez problemów ze skierowaniem.Czy uprawiasz jakiś sport??ruszasz sie??
napisał/a: KrajMur 2012-05-01 20:05
Nie, tylko i wyłącznie wychodzę z domu ze znajomymi, albo posiedzieć, albo na tak zwane "piwko", żadnego sportu.
napisał/a: ~Anonymous 2012-05-01 20:10
To żle poniewaz z tego co opisujesz nie masz zbytnio tkanki tłuszczowej a brak ruchu ,ćwiczen prowadzi też do zaniku mięśni co dla osób bardzo szczupłych pogłębia "chudość"........dlatego nawet minimalny sporcik nawet bardzo wskazany byłby;)A od piwka do brzusio będzie jak balon;PP
napisał/a: KrajMur 2012-05-01 20:50
No właśnie w tym problem, że od tego piwka nawet brzucha nie widać ;s a ćwiczenia to, jedynie wieczorem przed snem pomeczki + brzuszki .
napisał/a: ~Anonymous 2012-05-02 12:45
Z tym brzuchem to sie ciesz bo lepiej miec płaski nawet jak nalesnik i miec krate hehe niż niczym wzdęty jak balon;)Jesli zdecydujesz sie na badania to zobaczymy co z tego wyjdzie a może i nic nie wyjdzie i bedziemy szukac rozwiązania dalej.Pozd
napisał/a: KrajMur 2012-05-02 13:32
No właśnie się nie ciesze, że mam płaski bo brzuch, bo on jest za płaski i widać mi kości, i wygląda to okropnie ;s