Problem z nadmiernym wydzielaniem się sebum oraz trądzikiem

napisał/a: R90 2014-11-26 18:41
Witam,

mam problem jak w temacie powyżej. Mam 24 lata i z trądzikiem walczę od momentu kiedy zacząłem dojrzewać. W wieku 13 lat zaczęły mi wychodzić pierwsze krostki , natomiast w wieku 14 lat nie było dnia, żeby nie wyszło coś nowego. Głównie tworzyły się na plecach, często duże i głęboko pod skórą, bolały strasznie. Do tej pory mam blizny na plecach w postaci 'placków' a nie 'dziur', jak niektórzy na policzkach. Podobno można to usunąć laserem.
Moi rodzice sobie to lekko zaniedbali, dopiero jak miałem 17 lat poszli ze mną do dermatologa. Dostałem silny antybiotyk, plus maść z witaminą A na silne złuszczanie naskórka. Po tym wszystkim pomogło, jednakże problem nie został wyeliminowany do końca. Teraz mam 24 lata i w zależności od tygodnia pojawia się jakiś wyprysk na plecach. Co gorsze zauważyłem, że zaczyna się też to robić na czole,gdzie kiedyś bardzo rzadko mi to wychodziło.
Generalnie sytuacja mnie irytuję, ponieważ skóra mi się mocno przetłuszcza, ale ma też bardzo duże tendencję do wysuszania. Wystarczy, że wyjdę po kąpieli i twarz mam czasem jak jedną wielką 'skorupę', co bardzo utrudnia dobór odpowiednich kosmetyków.
Wszystko to powoduję, że ciężko mi jest zapanować nad tym, aby to utrzymać w ryzach. Trochę mam dość świecącej skóry, przetłuszczających się włosów, zaskórników, wykwitów trądzikowych, rozszerzonych porów. Do tego też dochodzi łuszcząca się skóra z tyłu głowy, co wygląda jak łupież, albo też i nim jest.
Obstawiam, że wszystko to dzieje się w sferze hormonalnej i tam trzeba szukać przyczyny.

Co o tym wszystkim sądzić? Jak mi pomóc?

Pozdrawiam
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2014-11-30 22:33
Hej
Często przyczyną trądziku bywa nabiał i gluten. Jak nie wyrzucisz ich z diety to się nie przekonasz
Mi eliminacja zbóż i nabiału oraz całej przetworzonej żywności z diety poprawiła cerę i zmniejszyła jej przetłuszczanie, a zwiększenie w diecie ilości naturalnych tłuszczów zlikwidowało problem suchej skóry, a mam Hashimoto i często ta dolegliwość w tym schorzeniu występuje. Ale decyzja jest Twoja Jakby nie było, wszystko bierze się z tego co jemy ;) Pozdrawiam
napisał/a: R90 2014-12-10 13:49
Dzięki za odpowiedź.
Sądzisz, że tran może coś tu pomóc?
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2014-12-10 18:45
Witaj,
Tran na pewno nie zaszkodzi polecam taki który ma również witaminę D w składzie jako iż większość ludzi ma niedobory i to niemałe. Na pewno pomoże wyrównać niedobór omega 3 w diecie.
a jeśli chodzi o używanie tłuszczów na co dzień to na zimno oliwa z oliwek, awokado a do smażenia wyłącznie stabilne tłuszcze: olej kokosowy, masło ale klarowane (zwykłe się pali i wydzielają się toksyczne zwiazki), smalec.
Nie używamy olejów roślinnych: słonecznikowego, rzepakowego, sojowego, kukurydzianego, z pestek winogron. to są oleje sztucznie przemysłowo wytworzone, niestabilne w wysokich temperaturach, pod wpływem których zachodzi reakcja utleniania, która jest kontynuowana po spożyciu w naszym organizmie, będąc prekursorem miażdżycy, zawałów, nowotworów itd. ponadto mają dużą zawartość prozapalnych Omega 6 a mało przeciwzapalnych Omega 3.
pozdrawiam ;)
napisał/a: R90 2014-12-10 19:24
Witaj,

Tak, ten który biorę ma też witaminę D. Ogólnie od jakiegoś czasu zaobserwowałem pogorszenie swojej skóry, tzn jest bardziej blada, szybko sie przetłuszcza, pojawiają się wyprsyki na czole, których kiedyś nie miałem, tylko pojawiały się na plecach. Od tygodnia łykam tran, magnez i cynk, minimalnie się poprawiło, ale efekty pewnie można po miesiącu zapewne zauważyć. :)
No cóż, postaram się wyeliminować olej, bo zdarza mi się na nim smazyć, domyślam się , że to jest tani kit. Wystarczy zobaczyć jakie są ceny np w biedronce takiego oleju.
napisał/a: roksia1494 2014-12-30 22:43
Hej. Ja z tradzikiem walczylam od 3 klasy szkoly podstawowej. Aktualnie mam 20 lat i dopiero teraz pozbylam sie tego swiństwa. Dermatolog przepisala mi IZOTEK. jest on na bazie witaminy A. Trzeba bylo przestrzegac wielu zasad, nie moglam zajsc w ciaze regularne badania poniewaz strasznie watroba dostawala po du..ie :) stosowalam go 9 miesiecy, kosztowalo mnie to ponad dwa tysiace ale teraz ciesze sie życiem. Wczesniej nie mogkam na siebie patrzec krosta na kroscie krosta poganiala. Niszczyl8 mnie to także psychicznie.
napisał/a: strefawellness 2015-01-07 13:16
Problem jest złożony, więc ciężko tutaj działać domowymi sposobami. Chodzisz do dermatologa? używasz jakiś leków/ antybiotyków przepisanych przez lekarza? Kwestia świecącej skóry wiąże się zazwyczaj z nadmiernym jej przesuszaniem. Nawilżasz skórę? Produkcja łoju/ sebum wzmaga kiedy nadmiernie przesuszamy skórę. Kiedyś panowała ,,moda'' na stosowanie spirytusu salicylowego przy problemach z trądzikiem. Rodzice/dziadkowie smarowali swoim dzieciom/wnukom spirytusem twarz i plecy żeby wysuszyć wypryski, przy okazji przesuszając całą powierzchnię skóry... Wtedy następuje reakcja obronna i jeszcze większe wydzielanie sebum/łoju... Tak samo jest w przypadku zbyt częstego mycia twarzy. Skóra się świeci, my jesteśmy z tego powodu niezadowoleni, więc myjemy twarz czwarty raz w przeciągu kilku godzin. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku, ale zacznij od nawilżania i nawadniania od wewnątrz -pijąc wodę , herbatę zieloną, jedząc owoce i warzywa. Możesz kupić emolienty (kremy) lub produkty bez parabenów, bez substancji zapachowych, a nawet do skóry atopowej. Kup bibułki matujące, którymi delikatnie ściągniesz nadmiar sebum nie uszkadzając naskórka.Koniecznie udaj się do DOBREGO dermatologa, który być może zaleci badania hormonalne, przepisze odpowiedni lek i maści. Dermatolog przed ustaleniem kuracji powinien dokładnie zbadać problem.

Pozdrawiam serdecznie :).