Problem z mową u 3 latka

napisał/a: Marynatka60 2011-01-08 16:40
Jestem babcią wnuczka który w pażdzierniku skończł 3 latka.Ma problem z mową ,mówi pojedyncze wyrazy ale nie łączy w zdania a poza tym są one bardziej wymuszane.Chodzi do przedszkola ,jest trochę nerwowy ponieważ nie może porozumieć się z dziećmi.Słyszałam że są leki typu Omega które pomogłyby mu się odblokować.Jest w kontakcie z logopedą ale idzie to mozolnie.Jeżeli ktoś zna jakiś lek to proszę o radę.
napisał/a: lussi3 2011-01-08 17:08
Droga Babciu niestety nie ma leku po którym dzieci zaczynają mówić,jedynym "lekiem" są oczywiscie regularne ćwiczenia z logopedą.Niektóre dzieci potrzebują poprostu więcej czasu na zdobycie różnych umiejętności,słyszałam ,że ćwiczeniem który wykształca aparat mowy jest m.in. zdmuchiwanie świeczki(dzieci zazwyczaj bardzo chętnie to robią),napewno logopeda pokazał wam też inne.
Może warto sprawdzić czy wnusio dobrze słyszy,bo często dzieci mają kłopoty z mową przez problemy ze słuchem.
Pozdrawiam:>
napisał/a: Marynatka60 2011-01-08 17:41
Właśnie 28 stycznia idziemy na badanie słuchu a potem do psychologa.Ale żal mi tego dziecka bo chciałby ale coś go blokuje.Ja jak każda babcia szuka pomocy.Miał kiedyś wypadek ,uderzył się brodą o parapet ,uderzenie było tak mocne że obawialiśmy się złamania .Wyglądał okropnie ,broda sina spuchnięta i od tej pory jakby się zablokował.Dzięki za wsparcie.
napisał/a: lussi3 2011-01-08 18:07
Proszę bardzo:>napewno wszystko jest w porządku i niedługo wnusio będzie "nadawał" jak katarynka:>>
napisał/a: Szymon80 2011-01-11 22:45
Jeszcze Pani Babcia zatęskni za spokojem ;)
napisał/a: jill12 2011-01-16 02:08
Zgadzam sie z powyzszymi postami, dodam tylko, iz moj siostrzeniec zachowywal sie tak samo. Do 3 roku zycia same pojedyncze,podstawowe slowa. Gdy poszedl do przedszkola zaczal mowic od razu calymi zdaniami. NIe pamietam juz po jakim czasie ale bylo to niedlugi okres i wszyscy odetchnelismy z ulga.

Wazne jest aby nie okazywac zniecierpliwienia, nie popedzac w zaden sposob, nie pokazywac ze cos jest nie tak, nie porownywac do innych dzieci (np on mowi a ty nie..)
Czekac cierpliwie, nagradzac starania. Nie naciskac. Zacznie mowic, to jest tylko kwestia czasu. A cwiczenia zalecane oczywiscie wykonywac - ale tez jezeli dziecko ma na to ochote i jest zrelaksowane.
I nie martwic sie :)
na wszystko jest odpowiednia pora.
napisał/a: Marynatka60 2011-01-16 17:51
Dzięki za dodanie mi otuchy ,po takich opiniach to już trochę inaczej patrzę na to wszystko.Sama widzę że każdy dzień u niego przynosi jakieś nowości,jakieś inne nowe słowo niewyrażne ale nowe.Przesyłam pozdrowienia.
napisał/a: lussi3 2011-01-16 20:07
Bardzo się cieszę,że wnusio robi małe postępy,napewno już za rok na dzień babci powie Ci piękny wierszyk:>>
Pozdrawiam serdecznie!
napisał/a: Blackursus 2011-01-16 20:28
Uderzenie broda o parapet, to zaden problem i ja bym tego nie laczyla, bo niby co moglo by sie stac, bezobjawowo??? Nie od dzis wiadomo (nie ublizajac panom:))), ze chlopcy zaczynaja mowic pozniej, jak rowniez zaczynaja uzywac ubikacji, znacznie pozniej niz dziewczynki :))) Podejrzewam, ze Twoj wnuk jest na razie jedynakiem i nie mial zbyt duzego kontaktu ze swoimi rowiesnikami,lub dziecmi starszymi od niego, przed pojsciem do przedszkola???? Jezeli sie myle to moga byc powazniejsze problemy.
napisał/a: jill12 2011-01-17 01:23
napisal(a):
Marynatka60 napisal(a):Dzięki za dodanie mi otuchy ,po takich opiniach to już trochę inaczej patrzę na to wszystko.Sama widzę że każdy dzień u niego przynosi jakieś nowości,jakieś inne nowe słowo niewyrażne ale nowe.Przesyłam pozdrowienia.


Dokladnie, kazdy nowy dzien zbliza do celu. A czy wnuczkowi podoba sie w przedszkolu? Duza role w takich przypadkach odgrywa dobre samopoczucie/poczucie bezpieczenstwa.
pozdrawiam :)
napisał/a: Marynatka60 2011-01-17 16:40
Dzięki wszystkim za tak duże zainteresowanie i opinie -to wszystko dodaje otuchy.Pragnę wyjaśnić że wnuk nie jest jedynakiem ma siostrę 14 -to letnią która bardzo wcześnie zaczęła mówić i dlatego ta moja obawa że jest coś nie tak.Wnuk chodzi do przedszkola ale często choruje.Nie było wielkiego problemu z rozstaniem,troszkę początkowo popłakiwał ale teraz nawet chętnie chodzi.Jedyne co miał lęk przed zmianą sali np.z bawialni na jadalnię wówczas płakał.Pod koniec stycznia ma badanie słuchu a potem psycholog.Jest kochany ,wszędzie go pełno cały czas gada ale po swojemu.My go oczywiście rozumiemy ale jest problem w porozumieniu się z dziećmi w przedszkolu.Czekam na rezultaty i przesyłam wszystkim pozdrowienia i dzięki za wsparcie.
napisał/a: jill12 2011-01-18 21:34
Marynatko60, daj znac jak poszlo badanie sluchu i wizyta u psychologa. Czy do psychologa ktos Was skierowal czy to Wasza inicjatywa?
Jezeli gada ale po swojemu to dobrze, moj siostrzeniec to milczek byl. Wyduszal z siebie tylko 'sylabowe' slowa. Obecnie ma 8 lat i zadnych problemow z jezykiem (chyba ze z ortografia;) ) wczesniej mial problemy z 'r' ale cwiczeniami zostaly wyeliminowane.

Jak pisano wyzej - dziewczynki z reguly szybciej zaczynaja mowic. Zreszta kazde dziecko inne :)

pozdrawiam!