problem z gardłem

napisał/a: kamkaw 2015-05-07 12:51
Witam , wszystko zaczeło sie w marcu kiedy po okolo miesiecznym pobolewajacym gardle , zaczełem szukac informacji w internecie . Diagnoza wyszła na raka . Od razu udałem sie do laryngologa , ktory dokładnie obejrzał gardło wraz z lustereczkiem . Stwierzdził , że jest czyste , tylko sluzowka wyszuszona . Strach troche odpuscił , jednak dalej myslałem o raku . Gardło dalej bolało , kolejna wizyta u laryngologa i nic . Zrobiłem badania krwi , moczu , wymaz z gardła . Wszystko ok . Węzły nie powiększone , chociaż czasem mam uczucie sztywnej spuchnietej szyi.
Zaczęłem się zastanawiać , czy jest sposob aby laryngolog mógł przeoczyć jakąs zmiane nowotworową w gardle ? Nie mam już siły . Czy to moze nerwy są odpowiedzialne za kłucie w gardle , raz z jednej , raz z drugiej strony i suchość w ustach ? Licze na pomoc .
napisał/a: Peter 2015-05-07 14:49
Nie przeoczył. Nie dobieraj sobie do głowy. Zgadzam się z diagnozą laryngologa, że za te objawy odpowiada wysuszona śluzówka. Sądzę, że zalecił preparaty nawilżające. Warto z nich skorzystać i uzbroić się w cierpliwość, bo śluzówka tak szybko do normy nie wróci. Suchość w ustach to też wynik stresu. Warto wyluzować.