Problem z emocjami i nerwami.

Witam.
Od ponad pół roku mam ze sobą problem, ale od jakiegoś czasu moje nerwy i humory są nie do wytrzymania nie tylko dla mnie, ale i dla moich bliskich. Głównie nie panuję nad swoimi nerwami, wystarczy błahy powód i od razu czuję że wybuchnę, serce zaczyna mi walić, mam ochotę krzyczeć i wyładować na czymś złość, robi mi się gorąco i zaczynają drżeć mi ręce.
Jestem świadoma, że nie radzę sobie z nerwami i gdy tylko coś mnie wyprowadza z równowagi od razu staram się uspokoić (chociaż często z marnym skutkiem). Nie wiem co robić, żeby przestały denerwować mnie zwykłe codzienne rzeczy i wszystko co jest nie po mojej myśli.
Poza tym bardzo łatwo się wzruszam i smucę, niemal tak szybko jak denerwuje. Moje emocje są chyba rozregulowane, jak mam sobie pomóc?

Pozdrawiam, Milena.

P.S Istotne może być też to, że od styczna przyjmuję hormony. Pierwszy miesiąc ich zażywania działał na mnie najgorzej bo zmiany humorów następowały w ciągu kilku minut. Najpierw byłam zła, potem płakałam i za chwile się z tego śmiałam. Teraz ta burza emocji ucichła, poza szybkimi i silnymi napadami furii.