Powiększone węzły chłonne u małego dziecka; biopsja

napisał/a: Salome 2006-10-28 18:11
Zaczęło się tak: wyczułam u synka
(2 lata i 8 miesięcy)mocno powiększone węzły chłonne na szyi, po prawej
stronie; następnego dnia znalazł się u pediatry- ta skierowała go do
laryngologa z podejrzeniem ropnia okołomigdałkowego; badanie laryngologiczne
nie potwierdziło tego podejrzenia, więc synek został skierowany do
laboratorium w celu wykonania morfologii z rozmazem; wyniki wyszły wręcz
wzorcowe; nastąpiło skierowanie do Kliniki Hematologii i Onkologii
Dziecięcej-tam zlecono usg; w obrazie usg wyszły powiększone węzły chłonne po
obu stonach szyi, ale po prawej b.duże(2,4cm); zaaplikowano antybiotyk i
powtórne usg (szyi i jamy brzusznej) po tygodniu jego przyjmowania; usg jamy
brzusznej niczego nie wykazało; usg szyi stwierdza, ze węzły się zmniejszyły,
ale nadal są dosyć duże (ponad 1 cm), a po prawej stronie nadal wskazują na
stan zapalny; wszelkie badania: na toksoplazmozę, mononukleozę, cytomegalię,
wyszły ujemne; zdjęcie rtg bez zmian; lekarka "strzeliła" więc bez ogródek, że
to mogą być zmiany nowotworowe i trzeba zrobić biopsję... Czy ktoś może dać mi odpowiedź, jak może przebiegać taka biopsja? W jakich warunkach, tzn. w jakim
znieczuleniu? Jakiego rodzaju to biopsja (tzn. np. cienkoigłowa czy inna?); proszę o pomoc...
napisał/a: dziewanna 2006-10-28 19:40
Nie martw się, Salome. O ile dobrze zrozumiałam biopsję wykona fachowiec z/lub współpracujący z Kliniką Hematologii i Onkologii Dziecięcej.
To badanie będzie mniej nieprzyjemne dla dziecka niż np. szczepienia, które musiałoby przejść gdybyście wybierali się np. na wakacje do Tajlandii.
Igły są cieniusieńkie. Pobrania dokonuje profesjonalista.
Dobrze zrobić takie badanie, żeby mieć pewność, że to nic złego.
Wyobrażam sobie Twoje przerażenie gdy padły te słowa ze strony lekarki. Ale jestem pewna, że albo ona źle dobrała słowa albo Ty w przerażeniu tak odebrałaś to rutynowe stwierdzenie: " Trzeba zrobić biopsję, żeby wykluczyć ewentualność zmian nowotworowych" czyli, żeby mieć 100% pewność.
Nie martw się! Wyniki badań histopatologicznych napewno będą ujemne.
Wszystkiego Dobrego!
napisał/a: _Paula_ 2006-10-28 23:19
Zapewne będzie to biopsja, tak jak wymieniłaś aspiracyjna cienkoigłowa. Jest to mało inwazyjna metoda więc bez obawy! Nie wymaga znieczulenia ogólnego (czasem stosuje się znieczulenie miejscowe), nie pobiera się również wycinka [badanie prowadzone jest pod kontrolą USG]. Igła jest delikatnie grubsza od włosa, pozatym badanie nie trwa długo. Szczerze mówiąc dorośli bardziej panikują przed tym badaniem, niż biedne dzieciaczki wiec droga Pani głowa do góry, dziecko na łapki i bezapelacyjnie na badanie marsz
POZDRAWIAM!!!!

aaa i zapraszamy z wynikami!
napisał/a: Salome 2006-10-29 10:38
Dziewanna, Paula- bardzo Wam dziękuję.
Paula, czy jesteś pewna, że to biopsja cienkoigłowa? Usłyszałam również taką informację, że przy biopsji węzłów chłonnych trzeba zrobić nacięcie i usunąć cały węzeł- inaczej wyniki będą niemiarodajne :(. Ech, i znowu nic nie wiem...
napisał/a: _Paula_ 2006-10-29 13:09
Witam, gadałam dziś z kumplem, który jest na 4 roku medycyny i powiedział, że różnie w różnych szpitalach jest. Ja akurat spotkałam się z biopsją cienkoigłową wykonywaną u dziecka (3 lata), ale najbardziej prawidłowa metoda to: pobranie jak największego a nie najlepiej dostępnego węzła [pobrany w całości, z torebką] oraz nie stosowanie biopsji cienkowigłowej węzła chłonnego, ponieważ obraz jest niemiarodajny i rzadko udaje się tą metodą ustalić rozpoznanie. Więc zależy od lekarza tak naprawdę. Jeżeli nie będzie to biopsja aspiracyjna, to może to być biopsja otwarta czyli pobieranie masy guzowej nożem chirurgicznym lub innym narzędziem. Materiał można pobrać na 2 sposoby: poprzez pobranie wycinka z guza - biopsja wycinkowa, lub wycięcie całego guza - biopsja wycięciowa. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało!! Jutro widzę się ze swoim lekarzem to go zapytam, a znając go to mi napewno udzileli wyczerpującej odpowiedzi hehe
napisał/a: Salome 2006-10-29 13:45
Paula, przede wszystkim zauważyłam, że źle odczytałam wynik kontrolnego usg- tak więc węzły nie zmniejszyły się i nadal mają ponad 2cm... Nie ma poprawy mimo przyjmowania przez synka antybiotyku (Zinnat) przez 7 dni. Teraz bierze kolejną dawkę tego samego antybiotyku; co ciekawe, nie miał wykonanego ani OB, ani CRP- lekarka stwierdziła tylko, że przy tak dużych węzłach i tak OB będzie wysokie... JeSli możesz, przedstaw cały ten przypadek swojemu lekarzowi- ciekawe, co on powie... Zapytaj go również, czy w tym przypadku wystarczy wg niego biopsja cienkoigłowa... Bardzo Ci dziękuję za tak szczerą chęć pomocy- to dla mnie bardzo ważne, bo powoli zaczynam wariować ...
napisał/a: _Paula_ 2006-10-29 13:59
ok w takim razie jutro ok. 18-20 dam znać co i jak.

[ Dodano: 2006-10-30, 18:01 ]
Witam! Właśnie wróciłam od lekarza, co do OB to wynik byłby niemiarodajny więc nie miałoby to sensu. Co do biopsji: cytuje: "Biopsja będzie polegała na pobraniu całego wycinka pod narkozą, bo dziecko jest dość małe jeszcze" To właśnie co usłyszałam od lekarza.... Więc mogę tylko trzymać paluchy żeby wszystko się udało i daj znać co i jak, bo mnie to zainteresowało, ok?? Trzymaj się i uściskaj dzieciaczka POWODZENIA
napisał/a: Salome 2006-10-30 19:57
Paula, wizja biopsji oddaliła się do 16.11- wtedy kolejna wizyta, a na razie lekarka się wstrzymała, bo zrobiła kolejną morfologię z rozmazem (wszystko o.k.) i zbadała te węzły palpacyjnie, po czym stwierdziła, że chyba są mniejsze i na razie jeszcze czekamy. Synek dostał Bactrim i ma go brać przez 10 dni. Oby obyło się bez cięcia, bo lekarka twierdzi, że jeśli nie będzie znaczącej poprawy, to należy usunąć cały węzeł (węzły?); podczas tej następnej wizyty będzie kontrolne usg, wtedy się okaże; trzymaj kciuki! Dam znać, co wyszło. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
napisał/a: _Paula_ 2006-10-31 15:50
No to mam nadzieję, że bedzie lepiej. Paluchy trzymam obowiązkowo i czekam na jakieś info o synku Pozdrawiam!
napisał/a: Salome 2006-11-16 15:26
Dziś była wizyta kontrolna. Węzły nadal duże. Dostał kolejny antybiotyk. 15.12. znów ma sie stawić u lekarza i wtedy przy braku poprawy pozostaje już tylko biopsja- wycięcie całego węzła chłonnego; A potem czekanie na wynik.
napisał/a: _Paula_ 2006-11-17 16:33
nie martw się. chociaż dziwne, ze znowu antybiotyk i dop. macie stawic sie w polowie grudnia u lekarza? ja juz sama nie wiem. mam nadzieje, ze dasz dalej znac co i jak?
napisał/a: Salome 2006-11-17 18:09
Lekarka w szpitalu stwierdziła nagle, że chce mu zaoszczędzić biopsji... Dam znać, co dalej. Dziękuję Ci...