Potworny ból skroni

napisał/a: Lib1 2014-04-08 20:06
Witam. Mam 15 lat, a w wieku 12 zaczęłam mieć bóle głowy w skroniach, przypominające duże ściskanie od środka. Niestety im czas mija, tym bóle są coraz częstsze. Szczególnie nasilają się latem i jesienią, najrzadziej zaś są zimą. Czasem mam je kilka dni w tygodniu. Byłam prywatnie u neurologa, która zaleciła mi zrobienie badania eeg. Wynik pokazał, że mam jakieś zmiany w prawej skroni(mogę wkleić potem dokładnie co tam pisało), a pani, która mi robiła to badanie stwierdziła, że mam dodatkowo problemy z pamięcią. Neurolog jednak uznała, że nie ma się o czym przejmować i praktycznie mnie zbyła, choć sama przyznała, że te bóle faktycznie mogą być silne. Nie była jednak w stanie konkretnie powiedzieć mi co to jest, jak spytałam się, czy to choroba, odparła, ,,skoro cię boli, to możemy to nazwać chorobą''. Mówiła, że gdy bóle się nasilą, mam przyjść po receptę na jakiś lek przeciwpadaczkowy(niestety nie pamietam nazwy), który rzekomo leczy też takie zmiany. Jednak nie do końca mnie ta lekarz przekonuje, ale ciężko jest teraz znaleźć neurologa na fundusz, by mnie w miarę szybko przyjął. Dodam jeszcze, że jak postoję kilka minut, mam lekkie zawroty głowy(również, gdy idę przyspieszonym krokiem) i do niedawna miałam problem z opanowaniem nerwów(jak się stresowałam, to źle oddychałam i słabłam, jednak to było przez krótki okres, więc chyba nie ma z tym wiele wspólnego). Puls mam zazwyczaj w granicach 85/90, a ciśnienie lekko niższe, ale w normie... Trochę dziwnie też śpię, w tygodniu 7 godzin i od rana do południa jestem zmęczona i ospała, ''automatycznie'' zaś budzę się po co najmniej 10 godzinach, choć też mi się nie wydaje, by to miało wiekszy związek. Morfologię i prześwietlenie zatok miałam rok temu i ponoć są w normie. Nie wiem teraz, czy czekać na lekarza na fundusz, czy zaufać tej neurolog i brać ten lek. :/ a co Wy o tym sądzicie? Powinnam jej zaufać, czy to, co ona mówiła jest raczej mało wiarygodne? I jakieś wnioski, skąd mogły się te bóle i ''zmiany'' ewentualnie wziąć? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Dodam jeszcze, że ten ból czasem jest naprawdę silny i w większości przypadków, bez wzięcia tabletki przeciwbólowej nie minie(staram się brać tylko w ostrzejszych przypadkach).
napisał/a: ratownik_0395 2014-04-09 12:14
Witam.
Leczenie lekami p. padaczkowymi jest ryzykownym krokiem jeśli lekarz bazuje tylko i wyłącznie na podstawie badania EEG. W mojej ocenie neurolog powinien dać skierowanie na badanie MRI głowy z kontrastem w celu oceny struktur mózgowia oraz ewentualnie pokusić się o diagnostykę i terapię w kierunku neuralgii nerwu trójdzielnego, gdyż również ona może dawać takie objawy, jakie zostały przedstawione w powyższym poście.
Radzę udać się do innego neurologa i porozmawiać z nim o metodzie diagnostyki i terapii. Pozdrawiam
napisał/a: Lib1 2014-04-09 13:05
No właśnie małowiarygodna ta neurolog(okulistka w tej samej przychodni też zwariowana) Dzięki za odpowiedź.
napisał/a: ratownik_0395 2014-04-09 16:07
Nie ma za co. Pozdrawiam !