poszukuję osób, które wygrały z deresją do wywiadu

napisał/a: lumaca 2012-05-04 15:17
Witam,

jestem psychologiem i dziennikarzem, aktualnie poszukuję osób, które wygrały z depresją do wywiadów, które będą opublikowane na nowym portalu poświęconym tej chorobie. Wywiady mogą być anonimowe, nie musimy się spotykać ani zamieszczać Waszych zdjęć, a tekst oczywiście będzie autoryzowany. Poszukuję osób, które chciałyby podzielić się swoimi doświadczeniami i dać nadzieję tym, którzy jeszcze walczą z tą straszną chorobą. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania - lumaca@interia.pl

pozdrawiam,
Natalia Doraczyńska
napisał/a: augustyn888 2012-05-05 08:09
lumaca napisal(a):Witam,

jestem psychologiem i dziennikarzem, aktualnie poszukuję osób, które wygrały z depresją do wywiadów, które będą opublikowane na nowym portalu poświęconym tej chorobie. Wywiady mogą być anonimowe, nie musimy się spotykać ani zamieszczać Waszych zdjęć, a tekst oczywiście będzie autoryzowany. Poszukuję osób, które chciałyby podzielić się swoimi doświadczeniami i dać nadzieję tym, którzy jeszcze walczą z tą straszną chorobą. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania - lumaca@interia.pl

pozdrawiam,
Natalia Doraczyńska



Myślę że Pani nie znajdzie wiele takich osób,bo z prawdziwą depresją,nie taką ot jesienną czy z powodu chandry(to oczywiście nie depresja),nie da się wygrać.Można tak jak z nadciśnieniem czy np.łuszczycą,grzybicą itp.mówić o chwilowych remisjach choroby,podleczeniu ,stanach względnego uspokojenia,ale nie o wyleczeniu.Ktoś, kto mówi że wyszedł całkowicie z głębokiej depresji, po prostu zaprzecza sam sobie.Leczenie depresji, to ciągła walka ze słabościami swojego układu nerwowego,regularne wizyty u psychiatry,stosowanie leków.To choroba na całe życie.Oczywiście może się ktoś nie zgadzać z moją opinią,ale niech to robią Ci którzy naprawdę cierpią na tę chorobę,nie Ci którzy udzielają "fachowych porad",nie wiedząc czym tak naprawdę jest ta choroba,czasami bardziej dokuczliwa od bólu fizycznego.
Pozdrawiam:)
napisał/a: lumaca 2012-05-07 17:08
Witam,

dziękuję za odpowiedź. Ta opinia jest dla mnie bardzo cenna. Ale czy to znaczy, że jeżeli ktoś pokonał białaczkę, to nadal jest na nią chory? Czy tylko bardziej podatny na ponowne zachorowanie, nawrót? wszystko jest w naszej głowie...

pozdrawiam,
napisał/a: augustyn888 2012-05-07 17:40
lumaca napisal(a):Witam,

dziękuję za odpowiedź. Ta opinia jest dla mnie bardzo cenna. Ale czy to znaczy, że jeżeli ktoś pokonał białaczkę, to nadal jest na nią chory? Czy tylko bardziej podatny na ponowne zachorowanie, nawrót? wszystko jest w naszej głowie...

pozdrawiam,


Na pewno by Pani chciała przeczytać, że da się depresję wyleczyć,ale tak nie jest,przynajmniej ja tak uważam,ktoś inny może myśleć oczywiście inaczej.Ponadto to jest bardzo szeroki temat,i nie da się tego ując w jedną odpowiednią definicję.

To nie tak.Nie można ujednolicać wszystkich problemów.Każda choroba ma swoją oddzielna genezę,wymaga zastosowania odmiennej terapii,pozostawia również inne skutki i oczywiście inne rokowania.Niestety,nie mogę się zgodzić że wszystko jest w naszej głowie.To bardzo nowoczesny pogląd,ale nie całkiem racjonalny.Depresja to całkowicie inny problem,to bardziej choroba duszy, nie ciała.Nie da się jej zdiagnozować przez tomografię,rezonans czy USG itp.Jest niewidzialna,ale jakże dokuczliwa i wyniszczająca.Jednak nowoczesne leki pozwalają z nią żyć.Potrzeba tylko umieć ją zaakceptować .Można to przyrównać do "bomby z opóźnionym zapłonem",dlatego że kiedyś wybucha i daje znać o sobie,a więc jak można mówić o wyleczeniu?
Pozdrawiam:)
napisał/a: Nain 2013-01-17 21:17
Osobom, które uważają, że z depresji nie można się wyleczyć, polecam książkę "byłam po drugiej stronie lustra". Co prawda traktuje o schizofrenii, ale powinni ją przeczytać wszyscy, według których choroby psychiczne są nieuleczalne. Nadzieja na wyleczenie jest bardzo ważna w procesie leczenie. Może i najważniejsza. Schizofrenia (w przeciwieństwie do depresji) została uznana za chorobę nieuleczalną. Tymczasem autorka, która dziesięć lat spędziła na oddziale zamkniętym ze zdiagnozowaną schizofrenią o bardzo ostrym przebiegu, dziś jest w pełni zdrowa. Od lat nie bierze żadnych leków, nie ma halucynacji, normalnie funkcjonuje. Obecnie jako psycholog walczy z powszechnymi mitami dotyczącymi chorób psychicznych.