poród przez cc

napisał/a: DoulaSERVICE 2012-07-24 13:23
Poród przez cc to także ogromne przeżycie. Zapraszam do dyskusji na ten temat zarówno te kobiety, które rodziły przez cc jak i te które będą rodziły przez cc. Rozmowa na ten temat być może pozwoli wielu kobietom na rozwiązanie ich wątpliwości i obaw związanych z cc a także na zmianę decyzji o cc.
Pozdrawiam,
DoulaSERVICE
napisał/a: emilia-82 2012-07-24 18:22
Witam. Jestem mamą trójki dzieci. Tylko pierwsze dziecko urodziłam naturalnie a dwójkę przez cc i zdecydowanie mogę powiedzieć, że gdybym miała wybierać to tylko poród naturalny. Dużo osób mówi, ze cesarka jest fajna bo nic nie boli, ale niewiele się zastanawia jak jest po cesarce. Ja dochodziłam do siebie po cc prawie 4 miesiące. Dobrze, ze mąż miał urlop to pomagał mi w domu i przy dzieciach bo byłoby mi bardzo ciężko. W Późniejszym okresie wdała sie w bliznę pooperacyjną endometrioza, bardzo bolesna. Do tej pory kiedy mam miesiączkę chodzę zgięta w pół, nawet bielizna mi przeszkadza. Po porodzie naturalnym tego wszystkiego nie było, kilka godzin po porodzie byłam w stanie sama zająć się dzieckiem, normalnie chodziłam. Także jeśli o mnie chodzi to tylko poród naturalny i radzę, żeby kobiety, które mają wybór dobrze sie zastanowiły. Cesarka to operacja jak każda inna.
napisał/a: wikam2 2012-07-24 19:18
Ja jestem po cc i dla mnie fajna sprawa - o ile można tak powiedzieć o jakiejkolwiek ingerencji w ciało ludzkie.
Przed cc skurczy nie czułam, dostałam znieczuelenie zewnątrzoponowe (nie bolało), byłam świadoma, zabieg trwał około godziny(?) i tyle....Córka urodziła się o 16.45, z racji operacji nie musiałam się nią zajmować więc dopóki nie wyszli goście i dopóki nie usnęłam (ok. 23.00) nic nie bolało. Kolejnego dnia wyjęto dren (nie bolało), nastepnego cewnik (no to chyba nikogo nie boli ;)) a potem kilka dni już z górki. Pierwsze 3 dni brzuch owszem bolał. Prosiłam o zastrzyki. Szpital opuściłam dnia siódmego (teraz koleżani wychodzą w 3-4-tym) i wtedy czułam się już ... normalnie. Chodziłam wyprostowana, normalnie siedziałam, leżałam, nosiłam dziecko. Nie bolało. Aaa... ściąganie szwa też nie. Ogólnie myślałam, że wszystko przeszłam bardzo ładnie i fajnie. Ale jak zobaczyłam moją koleżankę biegającą z dzieckiem na ręku w 4-tym dniu po zabiegu - pomyślałam, że ona mnie "pobiła":)
Mam kilka koleżanek po cc,kuzynkę i wszystkie czuły się dobrze, żadna nie miała problemów. Choć oczywiście nie przeczę, że takowych nie ma! U mnie po zabiegu minęło 11 lat i ja blizny właściwie już nie mam. Trzeba się jej super przyjrzeć aby ją zobaczyć i jest na samy wzgórku łonowym. Rzecz jasna, nie boli.
Ja osobiście chciałabym aby kobiety do cc były przygotowywane tak jak do porodów naturalnych. Bo one często nie wiedzą co się będzie działo. Ja do szpitala poszłam na totalnym luzie bo mnie przygotowały do operacji...koleżanki, które ją przeszły. One szły bez żadnego przygotowania i były mega przerażone.
Ja nie rodziłam naturalnie więc nie mam porównania. Niemniej gdybym jutro miała iść na cc - spoko, nie ma problemu, zero przerażenia. Tak wspominam poprzedni zabieg.
napisał/a: delinka79 2012-07-25 06:54
A jeśli można spytać jakie było wskazania do cc w Twoim przypadku ?
napisał/a: Lorien87 2012-07-25 11:41
Hej ja też jestem po cc miałam w maju 2011. Jestem mega zadowolona. Miałam znieczulenie ogólne, ze względu na wadę kręgosłupa. Synek urodził się w poniedziałek o 12 w południe a we wtorek rano już normalnie kazali mi wstać z łóżka umyć się itp. Środków przeciwbólowych nie brałam, nie czułam takiej potrzeby nie bolało aż tak że musieli mi je odawać. Blizna prawie nie widoczna. Cesarkę miałam ze względu na krzywą miednicę. Teraz jestem w początkach ciąży i na pewno będę mieć cesarkę.
napisał/a: delinka79 2012-07-25 11:48
Mnie czeka cesarka.Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy , ogólnie lepszy sn ale niejedna lepiej zniesie poród drogą cc niż sn , komplikacje i powikłania mogą być w każdym przypadku , ale albo ma się szczęście w życiu albo nie. Hehe :)
napisał/a: wikam2 2012-07-25 13:35
delinka79 napisal(a):A jeśli można spytać jakie było wskazania do cc w Twoim przypadku ?


Ułożenie pośladkowe. W sumie już od 5mc wiedziałam/byłam przygotowywana na to, że będzie cc. Skąd założenie lekarza, że dziecko się nie obróci...? Nie wiem. Na wtedy myślałam, ze chodzi o to iż nie ma miejsca bo brzuch był mega mały.
W dniu zabiegu zrobili mi usg no i jak było do przewidzenia - bobas się nie odwrócił.
W ogóle to ja miałam niby skurcze parte(?) i po przyjściu/zgłoszeniu się do szpitala biegali koło mnie migusiem i od razu brali z tego powodu na stół. Tak więc wszystko poszło błyskawicznie. No tyle, że mnie nic nei bolało....żadnych skurczów nie czułam. Nie wiem czemu to tak...Chyba pora poszukać info :D

No i w ogóle Beata - gratulacje! :))) Powiesz jakie wskazanie jest u Ciebie?
Wiesz Ty jesteś związana silnie z medycyną więc zapewne wiesz co to cesarka. Nie wiem czy się jej obawiasz...ale na teraz osobiście mogę powiedzieć - będzie dobrze! :)
napisał/a: orchidea5 2012-10-26 00:58
Witam pierwsze dziecko rodziłam naturalnie 17,5 godzin ,bez znieczulenia i bez bólu .Na drugi dzień po porodzie zero bólu.W styczniu w 29tc urodziłam bliźnięta przez cc.W 4 dobie dostałam dreszczy,temperatury i wysokiego ciśnienia.Ból brzucha niesamowity.Miałam ropowicę.Po nacieńciu szwu zalane wszystko łącznie z podłogą ropą.Po tym wydarzeniu odciągano mi ssakiem ropę w sumie 3 litry.Wybrałam 5 antybiotyków.Nie polecam CC.
napisał/a: wikam2 2012-10-26 11:56
Współczuję, że akurat Tobie przydarzyło się coś takiego :(
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-02-10 21:05
Pewnie Tobie już nie ale innym może się przydać:

[url_special=http://babyonline.pl/wzor-wniosek-o-dodatkowy-urlop-macierzynski,urlop-macierzynski-artykul,12441,r1.html:37yfp3ci]https://mamotoja.pl/wzor-wniosek-o-dodatkowy-urlop-macierzynski,urlop-macierzynski-artykul,12441,r1.html[/url_special:37yfp3ci]