Polip krtani u 20-latka

napisał/a: theblackcat 2015-04-18 06:50
Witam,
Pisałam o chłopaku w innym wątku, ale już wiem co mu dolega jeśli chodzi o gardło. W 2013 miał sprawdzaną krtań, ale jako że nie interesował się zdrowiem, mimo iż trudno w to uwierzyć, nie wiedział co znaleziono w jego krtani. Bardzo długo zajęło mi namówienie go, by owe wyniki znalazł co było trudne, gdyż chłopak mieszka za granicą. Dopiero wczoraj mi wysłał zdjęcie badania.
Otóż:
Chłopak, lat 20. Nie pali i nie pije.

2013 chłopak czuł przeszkodę w gardle. Nie mógł śpiewać jak kiedyś tzn. on śpiewał bo lubił, a w 2013 nie mógł śpiewać wysoko i chrypiał i załamywał mu się głos. Poszedł do lekarza i dostał lek, który nie pomógł. Miał potem oglądaną krtań.
Zdjęcie krtani: http://i.imgur.com/fr7JFQj.jpg
Opis: Polyp over superior surface of Lt.

2014 CODZIENNIE kaszlał. Przy przełykaniu śliny ona na czymś się zatrzymywała i robiła się gęsta. Po zjedzeniu: chrypka, aż do czasu gdy odchrząknął. Po piciu: uczucie przeszkody (o dziwo że po piciu a nie jedzeniu). Po spożyciu czegoś tłustego olej przyklejał mu się do czegoś w gardle co skutkowało lekką chrypką - musiał odchrząknąc. Gdy krzyczał zbyt mocno (musiał to być bardzo mocny krzyk) - krwawienie z gardła. Czasem zdarzała się krew z gardła, gdy wymiotował dużo razy.

2015 na początku roku nasilił się problem ze śliną i chłopak non stop czuł ucisk w gardle. Parę razy zmienił mu się głos, mimo prób odchrząkania głos wracał do normalności po ok pół godziny. W lutym dostał leki. (Jakiś steryd-betnesol w dziwnej dawce - 1 tabletka dziennie i antybiotyk). Chłopak brał tylko steryd. Poczuł lekką ulgę ale objawy nadal były. O dziwo parę tygodni później wszelkie objawy zniknęły.

OBECNIE:
Chłopak nie kaszle, problem ze śliną zniknął, chłopak nie ma uczucia przeszkody w gardle, głos się poprawił o wiele podczas śpiewu, ale oczywiście chłopak nie śpiewa teraz tak często.

I tu moje pytania.
1. Czy jest jakaś inna metoda prócz operacji by usunąć polipa lub jakieś lekarstwa, które powodują zniknięcie polipa?

2. Jak to możliwe, że mimo iż chłopak od 2013 roku ma polipa na krtani to teraz nie ma żadnych objawów. Objawy u niego ustąpiły jak pisałam.

3. Czy jest możliwe zniknięcia polipa na krtani lub zmniejszenie?

4. Czy polip na krtani jest groźny? Czy może przekształcić się w nowotwór/raka? Chłopak ma 20 lat. Nie wiem czy lekarz u którego był tylko chciał postraszyć, bo powiedział, że polip może przekształcić się w raka po paru miesiącach. Wg mnie to mało prawdopodobne.

5. Dałam zdjęcie krtani w opisie 2013 roku ( http://i.imgur.com/fr7JFQj.jpg ) . Czy to rzeczywiście polip? Bo w internecie na zdjęciach polip na krtani wygląda nieco inaczej.

Z góry dziękuje. ;)
napisał/a: Peter 2015-04-21 13:34
Sprawa jest wg. mnie dość prosta - trzeba ponownie wykonać badanie krtani, bo jest zmiana sytuacji. Być może polip się zmniejszył lub zaniknął wskutek leczenia sterydem.
Co do przekształcania się polipów w formy nowotworowe - jest to możliwe.
napisał/a: theblackcat 2015-04-21 13:46
Peter,
Ale chłopak brał steryd bardzo krótki czas (chyba półtorej tygodnia albo 2 tyg. o ile pamiętam) i tylko 1 tabletkę dziennie co jest dość dziwną dawką.
Czyli jest możliwość że polip się zmiejszył przy tak krótkich czasie brania sterydu tak małą dawka?
Myślałam że polipy na krtani nie znikają nawet przy leczeniu sterydem itd.

A co do zdj które pokazałam - lekarz podpisał to jako "polyp" (po angielsku) ale porownojac na zdj w internecie polip w krtani wygląda inaczej więc nie wiem czy to napewno polip.

A skoro chłopak nie pali i nie pije i ma dopiero 20 lat to raczej są niewielkie szanse aby polip przekształcić sie w nowotwór?
napisał/a: Peter 2015-04-21 14:04
Trudno stwierdzić, czy 1 tabl jakiegoś sterydu, to dużo, czy mało. Nie ma nazwy, nie ma dawki. Powiem tyle - są sterydy o bardzo długim działaniu.
Czy jest możliwe - tutaj jest zasadnicze pytanie, czy w ogóle to był polip. Zacznijmy od tego, że zdjęcie nie jest zbyt wyraźne. Oceniając takie zdjęcie z równie dużym prawdopodobieństwem mogę powiedzieć, że jest to ognisko zapalne (a to zupełnie co innego, niż polip). I takie ognisko zapalne tła nieinfekcyjnego (np. z tytułu tego, że śpiewa i mógł przesilać krtań) mogło z powodzeniem ustąpić wskutek leczenia sterydem. I to był jak najbardziej wystarczający okres leczenia.
Co do polipów - jak napisałem wyżej, mogą przekształcać się w zmiany nowotworowe. Co do jednak wieku - to nie ma znaczenia, jak również niekoniecznie brak palenia papierosów, czy picia alkoholu. Oczywiście, to ma znaczenie, ale ile osób ma nowotwory będąc w młodym wieku nie pijąc alkoholu i nie paląc.
Co do przyczyn powstawania nowotworów - można pisać epopeje. W każdym bądź razie jestem zwolennikiem teorii powstawania nowotworów na skutek wyczerpania się możliwości obronnych organizmu (upośledzenie funkcjonowania ukł. immunologicznego pod wpływem wielu czynników o których wszędzie się pisze - toksyny, chemia, wirusy, toksyny zwłaszcza grzybów, po części bakterii, zanieczyszczenie powietrza, wody, żywności pozostałościami przemysłowymi, lekami, hormonami, sterydami i tak można jeszcze długo pisać. Na to my ludzie cywilizacji (a zwłaszcza decydenci) usilnie pracujemy.
napisał/a: theblackcat 2015-04-21 14:45
Dziękuje za odpowiedź.
Czy to był polip czy nie to nie wiem, mimo iż lekarz napisał "polyp over superior surface of lt". Choć wg mnie nawet na tym niewyraźnym zdj nie wygląda to zbytnio na polip.
Ale tak sobie myślę, gdyby to było ognisko zapalne od np śpiewania to by nie ustąpiło samoistnie? Chodzi mi o to że chłopak ma to od 2013 roku, bo rzeczywiście wcześniej zbyt dużo śpiewał i zapewne zła taktyka ale już w zeszłym roku aż tak często nie śpiewał.
Chłopak w sumie do lekarza nie poszedł, bo po tych sterydach mu przeszły te symptomy i głos nieco lepszy przy śpiewaniu, to nie chciał już iść.
Mimo to go namawiałam by jednak sprawdził poszedł i sprawdził stan krtani. Kiedy pójdzie to niewiem ale wtedy bedzie wiadomo czy to napewno polip i czy zmiejszył ssie lub i zniknął.