Pokrzywka + duszności = wstąrz anafilaktyczny(?)

napisał/a: niebieskaa3 2014-11-10 15:07
Otóż od 2 może nawet 3 tygodni mam okropny kaszel, ale nie taki jak jestem chora - po prostu kaszle (jak to ktoś powiedział "kaszel z głebi") dodatkowo rano i wieczorem nie mogę spać bo dusze się i kaszle, w dzień tylko kaszle. Juz dwa razy miałam cos takiego, że nie wzielam tabletek od pokrzywki -skończyły się- (bo na alergie już się nie lecze - co jak przypuszczam jest błedem) i nie dość, że się drapałam jak głupia to nie mogłam oddychać - tak mnie bolały płuca, że myślalam, że się udusze. Dopiero po jakiś 30 minutach wszystko wróciło do normy.A gdyby mój tata mi nie przywiózł tych tabletek to coś czuje, że bym się udusiła. Chciałam dzisiaj iść do lekarza, ale nie ma numerków, jutro wolne, a w srode pewnie już stwierdze, że jestem zdrowa i nie pojde az do kolejnego napadu. Czy to był ten wstrzas, czy po prostu panikuje?
napisał/a: Peter 2014-11-12 11:26
To nie był wstrząs, a silna reakcja alergiczna. Po prostu musisz mieć przy sobie leki. To normalne w przypadku astmatyków. I nie wolno odstawiać leków, ani zmieniać dawek bez konsultacji z lekarzem.