Pokrzywka autoimmunologiczna? (fot)
napisał/a:
cayen
2015-07-13 16:30
Witam
od około 2 lat co jakiś czas pojawia mi się coś takiego: ZDJĘCIE: http://ifotos.pl/z/wawaxsn
Występuje na klatce piersiowej, brzuchu, plecach, w pachwinach i na dolnej części szyi. Nigdy nie pojawiło się na rękach ani nogach. Najpierw są to małe czerwone krostki, które potem rozlewają się na gładkie różowe plamy.
Nie swędzi (dopiero jak zejdzie), najczęściej pojawia się przy przeziębieniu/chorobie, prawdopodobnie jako wynik podniesionej temperatury. Znika samoistnie po ok 1-2 dniach, picie wapna nie robi w tym różnicy.
Ostatnio wysypka/pokrzywka pojawiła się bez temperatury, zniknęła tak samo tajemniczo.
Ktoś, coś?
M.
od około 2 lat co jakiś czas pojawia mi się coś takiego: ZDJĘCIE: http://ifotos.pl/z/wawaxsn
Występuje na klatce piersiowej, brzuchu, plecach, w pachwinach i na dolnej części szyi. Nigdy nie pojawiło się na rękach ani nogach. Najpierw są to małe czerwone krostki, które potem rozlewają się na gładkie różowe plamy.
Nie swędzi (dopiero jak zejdzie), najczęściej pojawia się przy przeziębieniu/chorobie, prawdopodobnie jako wynik podniesionej temperatury. Znika samoistnie po ok 1-2 dniach, picie wapna nie robi w tym różnicy.
Ostatnio wysypka/pokrzywka pojawiła się bez temperatury, zniknęła tak samo tajemniczo.
Ktoś, coś?
M.
napisał/a:
kiwik
2015-08-20 09:15
Witam,
Mam to samo dokładnie od 11 lat. I do tej pory nikt nie postawił mi diagnozy a konsultowałam się z kilkoma lekarzami.
Przy każdym wzroście temperatury ( nawet o kilka kresek ) obsypuje mnie. Po tylu latach trwania tego zaburzenia mogę stwierdzić,
że intensywność tej wysypki jest uzależniona od wysokości temperatury. Tzn im wyższa temperatura tym wysypka intensywniejsza i dłużej się utrzymuje ( ale max 2- 3 dni ).
Trochę mnie to już irytuje bo przez te 11 lat miałam to już około 30 razy a do tego planuje ciążę więc też chciałabym się dowiedzieć co to za przypadłość....
Aha, zdjęcia nie potrafię otworzyć ale sądząc po opisie miejsca występowania wysypki, okoliczności jej pojawiania się i faktu,że ona nie swędzi jest to na 100% to samo.
Czy ktoś może nam pomóc w rozwiązaniu tej zagadki?
Pozdrawiam
Mam to samo dokładnie od 11 lat. I do tej pory nikt nie postawił mi diagnozy a konsultowałam się z kilkoma lekarzami.
Przy każdym wzroście temperatury ( nawet o kilka kresek ) obsypuje mnie. Po tylu latach trwania tego zaburzenia mogę stwierdzić,
że intensywność tej wysypki jest uzależniona od wysokości temperatury. Tzn im wyższa temperatura tym wysypka intensywniejsza i dłużej się utrzymuje ( ale max 2- 3 dni ).
Trochę mnie to już irytuje bo przez te 11 lat miałam to już około 30 razy a do tego planuje ciążę więc też chciałabym się dowiedzieć co to za przypadłość....
Aha, zdjęcia nie potrafię otworzyć ale sądząc po opisie miejsca występowania wysypki, okoliczności jej pojawiania się i faktu,że ona nie swędzi jest to na 100% to samo.
Czy ktoś może nam pomóc w rozwiązaniu tej zagadki?
Pozdrawiam