Pogarszający się stan po udarze

napisał/a: lophura 2014-08-11 22:57
Moja babcia (81 l.) miała pod koniec czerwca udar niedokrwienny mózgu, leżała w szpitalu przez 9 dni, kiedy ją przywiozłem do domu, wszystko było dobrze z nią, oprócz tego że była lekko osłabiona oraz miała zapalenie pęcherza. Babcia cierpi na dusznice bolesną, ma niedobór sodu (obecnie na poziomie 131 mmol/L) lekką niewydolność serca ,nerek, oraz RZS. Lekarz w szpitalu kazała babci brać zastrzyki clexane, polocard, zaldiar ( na bóle związane z RZS), polocard oraz żelazo ze wzglądu na anemie. Badanie EEG wykazało u babci padaczkę poudarową na co stosuje depekine 100. Od kiedy jest w domu jej stan się pogarsza, na początku zapominała poszczególnych słów, następnie doszły do tego wstawania w nocy i wchodzenie w zakamarki pokoju gdzie się przewracała i nie mogła sama wstać, od tego miesiąca ma urojenia takiego typu, że jest przekonana że ktoś jest w domu i pyta kiedy wyjdą goście, wstaję i otwiera drzwi żeby wypuścić swoją koleżankę z domu, której w rzeczywistości w domu niema itp. 5 dni temu była w szpitalu, gdzie była bardzo agresywna, krzyczała na personel i lekarzy oraz wyrywała sobie kroplówkę z rąk, do tego stopnia że musieli ją przypiąć pasami w karetce kiedy ją odwozili do domu. Jedynym „badaniem” które jej zrobili w szpitalu było pytanie który jest miesiąc, oraz prośba o dotkniecie palcem czubka nosa, na podstawie tego jakaś neurolog stwierdziła że nie ma drugiego udaru i wysłała ją z powrotem do domu. Już nie wiem co mam robić załamuję mnie to, prosiłbym o jakieś rady co robić, żeby było lepiej… Czy takie zachowania mogą być spowodowane padaczką poudarową, czy jest to zalążek np. kolejnego udaru ?