Podwyższone trombocyty u niemowlaka
napisał/a:
pinkster
2013-03-26 09:54
witam,
jak w temacie - morfologia u 3 miesięcznego niemowlaka wykazała podwyższone trombocyty (574 K/ul) - podobnie było przy morfologii wykonywanej w drugim miesiącu życia (wtedy były około 540).
Przy urodzeniu trombocyty były w normie (ok 300-350 z tego co pamiętam). Syn miał przy urodzeniu konflikt serologiczny w grupach A-0 oraz żółtaczkę fizjologiczną. Wypisano nas do domu, ze względu na żółtaczkę, dopiero w 8 dobie życia.
Jeżeli chodzi o pozostałe wyniki morfologii, to wyglądają OK (w drugim miesiącu było widać lekką tendencję do anemii, ale w 3 miesiącu już się poprawiło). Ogólnie poziom żelaza też OK - chociaż raczej na granicy - w drugim miesiącu żelazo na poziomie 60, a w trzecim poprawa do poziomu 66 (chociaż nie jestem pewna, jaki powinien być prawidłowy poziom żelaza u niemowlęcia).
W każdym z badań CRP w normie. Bilirubina spadła do poziomu około 2-3.
Wg pediatry niemowlę ma prawo do lekkiej anemii (szczególnie biorąc pod uwagę konflikt serologiczny) i jest to wg niej ogólnie stan fizjologiczny u niemowląt karmionych piersią.
Natomiast mnie "martwią" podwyższone trombocyty. Pani pediatra zignorowała ten temat dając do zrozumienia, że nie jest to niepokojące (nie zalecała też żadnych dalszych badań).
Czy mogłabym prosić o komentarz odnośnie tak podwyższonych trombocytów ? Jaka może być przyczyna ?
I co ważne: czy jest to powód, aby wstrzymać się ze szczepieniami?
Ogólnie stan dziecka dobry - nie widzę (ani lekarz) nic niepokojącego. Przybiera na wadze OK (może bez szaleństwa, ale przyzwoicie). Dziecko karmione jest piersią.
jak w temacie - morfologia u 3 miesięcznego niemowlaka wykazała podwyższone trombocyty (574 K/ul) - podobnie było przy morfologii wykonywanej w drugim miesiącu życia (wtedy były około 540).
Przy urodzeniu trombocyty były w normie (ok 300-350 z tego co pamiętam). Syn miał przy urodzeniu konflikt serologiczny w grupach A-0 oraz żółtaczkę fizjologiczną. Wypisano nas do domu, ze względu na żółtaczkę, dopiero w 8 dobie życia.
Jeżeli chodzi o pozostałe wyniki morfologii, to wyglądają OK (w drugim miesiącu było widać lekką tendencję do anemii, ale w 3 miesiącu już się poprawiło). Ogólnie poziom żelaza też OK - chociaż raczej na granicy - w drugim miesiącu żelazo na poziomie 60, a w trzecim poprawa do poziomu 66 (chociaż nie jestem pewna, jaki powinien być prawidłowy poziom żelaza u niemowlęcia).
W każdym z badań CRP w normie. Bilirubina spadła do poziomu około 2-3.
Wg pediatry niemowlę ma prawo do lekkiej anemii (szczególnie biorąc pod uwagę konflikt serologiczny) i jest to wg niej ogólnie stan fizjologiczny u niemowląt karmionych piersią.
Natomiast mnie "martwią" podwyższone trombocyty. Pani pediatra zignorowała ten temat dając do zrozumienia, że nie jest to niepokojące (nie zalecała też żadnych dalszych badań).
Czy mogłabym prosić o komentarz odnośnie tak podwyższonych trombocytów ? Jaka może być przyczyna ?
I co ważne: czy jest to powód, aby wstrzymać się ze szczepieniami?
Ogólnie stan dziecka dobry - nie widzę (ani lekarz) nic niepokojącego. Przybiera na wadze OK (może bez szaleństwa, ale przyzwoicie). Dziecko karmione jest piersią.