Podręcznik żywieniowy człowieka w XXI wieku

napisał/a: Leerkoo 2013-10-22 22:17
Ostatnio zaczęłam czytać sporo odnośnie tego jak się odżywiać. Mam insulinooporność i hiperinsulinemie, a więc odpowiedni wstęp do cukrzycy. Tylko pytanie teraz jak się odżywiać by nie dopuścić do rozwoju tej choroby? Czytałam głownie większość o diecie Montignaca jednak z uwzględnieniem bardziej ładunku glikemicznego niż sugerowanie się samym IG, żeby ograniczyć wyrzut insuliny. Zgodnie z założeniami Montignaca przestałam jeść białe pieczywo, sama zaczęłam robić bułki z mąki orkiszowej i żytniej z pełnego przemiału. Makarony jem tylko pełnoziarniste i to jeszcze spaghetti, gdyż było w którymś miejscu opisane że ze względu na proces obróbki spaghetti nie podnosi gwałtownie poziomu cukru we krwii. Zrezygnowałam z wędlin, serów i tłustych mięs ze względu na bardzo wysoki cholesterol (wskazówki do tego były zawarte w książce "Jeść aby schudnąć"). Przy tej diecie udało mi się ograniczyć hipoglikemie, zredukować cholesterol o około 10% (co mimo tego "sukcesu" jest i tak jeszcze za mało) ale niestety bez redukcji wagi. Zaczęłam więc czytać dalej i trafiłam na podręcznik zywieniowy czlowieka XXI wieku. Niestety na internecie nie ma wersji ebook (czy to do ściągnięcia z np. chomików czy np z empika), nie ma w księgarniach ani na allegro żeby od kogoś odkupić. Fragmetny które znalazłam na internecie są wg mnie dość chaotycznie wrzucone w artykuły, bez ładu i składu, a jedyne co wywnioskowałam z nich to to, że zabawa z produktami o niskim IG to szarlataństwo i obłuda. Wszędzie piszą że najważniejsze jest ograniczenie produktów o "WYSOKIE WĘGLOWODANY TJ. OD 26.01% WZROSTU", jednak nigdzie nie znalazłam co wg teorii zawartej w tej książce zalicza sie do produktów poniżej tej wartości.

Ma może ktoś tę książkę?
napisał/a: Leerkoo 2013-10-22 23:06
Wiem że wszędzie są przekierowania na stronę :
http://www.instytutirl.com.pl/index7.php

I ponoc jest to oficjalna strona osób które stworzyły ten podręcznik. Książka jest tak samo chaotycznie opisana jak treść zawarta na tej stronie?

Znajduje się na tej stronie kilka informacji z którymi ja się nie zgadzam:
"Każda mąka np. pszenna, żytnia, odmiana pszenicy tzw. orkiszowa i inne to: GLUKOZA NIENATURALNA, wykluczamy. Stymuluje otyłość oraz cukrzycę typu 2, wzdęcia i zaparcia mamy gwarantowane. Są to tzw. WYSOKIE WĘGLOWODANY TJ. OD 26.01% WZROSTU."
Przy mące pszennej może bym się i zgodziła, natomiast orkisz był uprawiany kilkaset lat wcześniej zanim rynek opanowała pszenica. Poza tym nieczyszczone zboża zawierają m.in. dużo błonnika który ogranicza wchłanianie cukrów (tę informację mam akurat od mojego diabetologa). Wzdęcia są, ale jedynie początkowo ze względu na błonnik, który eliminuje zaparcia, więc dla mnie to są informacje sprzeczne.

"COCA-COLA, FANTA POMARAŃCZOWA. PIWO JASNE.
Wymienione wyżej napoje zawsze wzbudzają kontrowersje, lecz u nas liczą się wyłącznie badania. Zawartość tłuszczu w tych napojach to 0%, czyli od tłuszczu nie utyjemy, bo go nie ma. Węglowodany są, ale jest ich bardzo mało i są to tzw. NISKIE WĘGLOWODANY TJ. DO 26% WZROSTU, zatem wzrost poziomu cukru we krwi po ich spożyciu, nigdy nie przekracza: Coca-cola do 13%, Fanta pomarańczowa 1(jeden)%, Piwo jasne do 8% wzrostu. Każdy kto zechce, może sobie te wzrosty sprawdzić własnym glukometrem i nie jest to trudne."
Kolejna rzecz która wg mnie jest bzdurą totalna. Coca cola nie powoduje wzrostu poziomu cukru we krwii? Wystarczy spojrzeć na skład: Węglowodany w 100g - 10,4g. W szklance jest więc ok 25g cukru. Czyli w takiej szklance jest 5 łyżeczek cukru. Nie wiem jak ktoś trzeźwo myślący mógł stwierdzić że od coca coli się nie tyje ;]

"PROBLEM MOŻE WYSTĄPIĆ DOPIERO:
W przypadku kumulacji toksyn, tj. gdy wypijamy więcej niż 0,5 litra takiego napoju dziennie. W przeciwnym razie przy mniejszym spożyciu nasze laboratorium (wątroba) radzi sobie neutralizując tę małą ilość toksyn skutecznie. Wobec tego napoje te nie mogą być ZALECANE, nie muszą być ZAKAZANE i dlatego też klasyfikujemy je jako DOZWOLONE. Ostatnie słowo, co oczywiste należy zawsze do naszego lekarza rodzinnego."

Czyli po wypiciu pół litra coli, pakuje sobie do organizmu 50g czystych węglowowanów, bez żadnych wartości odżywczych. I gotowy skok cukru ;] Mogę się poświęcić i przeprowadzić test na sobie - wypić te pół litra i sprawdzić czy faktycznie cukier mi nie skoczy tak jak napisano w tym artykule, jednak wynik wydaje się z góry dość oczywisty. Szkoda mojej trzustki na takie eksperymenty.

"R E F L E K S J A:
INDEKS ŻYWIENIOWY, a; INDEKS GLIKEMICZNY, to dwa różne spojrzenia na realia przyrodnicze. IŻ; to identyfikacja ewolucyjnych dokonań przyrody, czyli sfera faktów. IG; to wirtualne poglądy, dezinformacja, obłuda i biznes."
Nie wiem co za biznes autor tej wypowiedzi znajduje w założeniach IG. Odrzucane tam są praktycznie wszystkie produkty o wysokim IG, np jogurty owocowe, pieczywa białe, słodzone napoje gazowane (np coca cola), chipsy, frytki. Firmy takie jak MCDonaldy, KFC, wszelkie pizzerie, kebabiarnie w których kocha się coraz więcej ludzi by splajtowały. Pójdzcie do jakiegokolwiek hipermarketu - stańcie jak ja przed półką nawet na stanowisku mleczarskim - i zobaczcie co moglibyście kupić, jakie produkty by spełniały rygory diety Montignaca, która to opiera się o IG. Odpowiedź jest może co dla niektórych zaskakująca - z jogurtów jedynie warunki spełniałyby jogurty naturalne i to jeszcze nie wszystkie. Actimele, które są wręcz wciskane dzieciom od małego są napakowane cukrem, bo inaczej dziecko by się wykrzywiało i by nie ruszyło tego za chiny ludowe.

"CHLEB TYPU KR-IRL, JEST W CHWILI OBECNEJ NAJBARDZIEJ WARTOŚCIOWYM PRODUKTEM ŻYWIENIOWYM DLA CZŁOWIEKA NA PLANECIE ZIEMIA:
80% Energii (niskie węglowodany), antyotyłościowy (bardzo syci), antycukrzycowy (poziom cukru do 26% wzrostu). W całych swoich dziejach ludzkość (7 mld), nie stworzyła dotąd tak wartościowego i biologicznie wzorcowego produktu żywieniowego."
Skład chleba:
"Kasza jaglana __400g, Ryż biały __400g. Gotujemy w jednym garnku (pojemność 4,0 l.) przez ok. 15 minut. Do gotowania dodajemy 2,5 l."
Naprawdę? Ryż biały, wyczyszczony ze wszystkich wartości odżywczych jest aż tak WARTOŚCIOWYM PRODUKTEM ŻYWIENIOWYM DLA CZŁOWIEKA NA PLANECIE ZIEMIA? Sądziłam że się pomyliłam czytając RYŻ BIAŁY... Myślałam że może jednak brązowy, może dziki ryż, albo chociaż bismanti, może nawet ciecierzyca... Ale nie... Ktoś wrzucił biały ryż jako najbardziej wartościowy produkt żywieniowy.

Ktoś może zasugeruje, że to łgarstwo z mojej strony, oszczerstwo! No bo przecież azjaci jedzą ryż i są zdrowi! Szczupli! Żyją długo! Tyle że oni jedzą ryż nieoczyszczany - brązowy, dziki lub czerwony. Biały ryż niestety dominuje również rynek azjatycki co przerzuca się na wzrost otyłości m.in. wśród Japończyków.

Czekam na jakieś kontrargumenty.

Zaczęłam ten post pisać w sumie żeby uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie - czy jestem na złej drodze. Ale chyba sama już sobie odpowiedziałam na to pytanie :)
napisał/a: OlgaSIWEK 2014-06-18 22:17
_______________________________________________________________________________________________________________
PRZY CUKRZYCY WAŻNYM JEST, ABY DOSTOSOWAĆ ODŻYWIANIE DO TABEL Z TZW. NISKIMI WĘGLOWODANAMI:
Są to węglowodany, które po spożyciu podnoszą poziom cukru we krwi maksymalnie do 26% wzrostu, czyli nie nadwyrężają trzustki. Jemy niskotłuszczowo, 0% negatywnych toksyn, energetyczne węglowodany wyłącznie nie przekraczające po spożyciu dozwolonej granicy; czyli 26% wzrostu. Pokarmy o właściwym doborze białek, oraz co niezmiernie istotne, nie zawierające toksyn spowalniających i zatruwających nasze organizmy.

CHORUJĄC NA CUKRZYCĘ POWINNIŚMY ZATEM, REALIZOWAĆ DIETĘ:
Wg tzw. NISKICH WĘGLOWODANÓW TJ. DO 26% WZROSTU, i nie chodzi bynajmniej o ilość czy o to, że są cukry proste lub złożone. Chodzi o to, aby klasyfikować węglowodany wg wzrostu poziomu cukru jaki powodują we krwi po spożyciu. Nie uwzględniają tego wymienniki ww węglowodanowe, które pokazują wyłącznie ilości węglowodanów jako ilości, a nie uwzględniają jakości.

TABELE; DOZWOLONE ORAZ ZAKAZANE DOPEŁNIAJĄ WŁAŚCIWEJ IDENTYFIKACJI PRAWD PRZYRODNICZYCH:
Dostosowanie się do tabel zalecane i dozwolone pozwala w 2-3 dni ustabilizować poziom cukru we krwi i nie jest to trudne. (Max. 30 dni).

PAMIĘTAJMY, ŻE POZIOM CUKRU WE KRWI NIE PODNOSI ANI POWIETRZE, ANI WODA MINERALNA, LECZ ZJADANE WĘGLOWODANY:
Taki sposób odżywiania jest skuteczny i warto go zastosować od zaraz. Ostatnie słowo, co oczywiste należy zawsze do naszego lekarza rodzinnego.

WAŻNE.
GLUKOZA NATURALNA; TO RYŻ, WSZYSTKIE KASZE, OWOCE, WARZYWA:
Logika myślenia, postęp i spokój. Także wypowiadanie słów, które mają merytoryczną wartość. Wskazane są produkty zalecane i dozwolone wg tzw. INDEKSU ŻYWIENIOWEGO TJ. IŻ PRODUKTU. *****

GLUKOZA NIENATURALNA; TO MĄKA I CUKIER:
Irracjonalne zachowania, częsta zmiana nastroju, nerwowość. Również wypowiadanie słów, które nic nie znaczą. Jako tzw. WYSOKIE WĘGLOWODANY TJ. OD 26.01% WZROSTU, wykluczamy ponieważ od zawsze były niezdrowe dla człowieka.

KOD 7 TJ. BIAŁKA, TŁUSZCZE, WĘGLOWODANY, WITAMINY, SKŁADNIKI MINERALNE, BŁONNIK, WODA:
Wymienione substancje są niezbędne do tego, by nasz organizm funkcjonował prawidłowo, komórki odpowiednio się tworzyły i regenerowały, w przeciwnym bowiem razie nowo powstające, są coraz gorszej jakości, w wyniku czego dochodzi najpierw do dolegliwości, następnie do rozlicznych chorób, szybkiej starości, aż w końcu do przedwczesnej śmierci. Długość życia komórek jest zróżnicowana np. leukocyty (białe krwinki) żyją około 10 dni, niektóre kubki smakowe na języku tylko kilka godzin, komórki mięśni kilka miesięcy, a komórki kości żyją aż 7-8 lat. W naszym organizmie następuje ciągły proces odnawiania się, czyli odbudowy. Aby mógł on przebiegać racjonalnie, musi być dostarczony materiał do budowy tychże komórek. Materiałem są oczywiście związki pokarmowe i składniki odżywcze, pozyskiwane przez nasz organizm wraz ze zjadanym pożywieniem.

W ODŻYWIANIU PODSTAWOWYM ZAŁOŻENIEM JEST TO CO JEMY, A NIE O KTÓREJ GODZINIE I W JAKICH PORCJACH:
Organizm zakodowany jest genetycznie tak, aby oddziaływać na spożyty produkt żywnościowy adekwatnie co do składu tego produktu i wobec którego poszczególne narządy organizmu wykonują; zaprogramowane ewolucyjnym życiem na Ziemi reakcje (wyuczone przez miliony lat). Nieistotnym czynnikiem jest godzina, a pomniejszym ilość spożywanego pokarmu: liczy się zawsze skład pierwiastkowy „produktu” zjedzonego przez człowieka. Wszystkie czynniki inne niż skład mają znaczenia drugorzędne i można je nawet wstępnie pominąć. P. S. Pora spożywania posiłków nie jest istotna, a ich objętość powinna być uzależniona od indywidualnych potrzeb organizmu.

_______________________________________________________________________________________________________________
napisał/a: OlgaSIWEK 2015-11-22 22:34
_______________________________________________________________________________________________________________
INDEKS GLIKEMICZNY. WSKAŹNIKI W TABELACH Z IG. ♥♥♥♥♥

KASZA. SKROBIA. *****
BH.220.
_: http://menopauza-odchudzanie.blog.pl/2014/02/09/220/

CZEKOLADA. 70% CACAO. *****
BH.210.
_: http://sandrarecho.pinger.pl/m/4490989

MARCHEWKA. ANTYOKSYDANT. *****
BH.223.
_: http://medycynabiologiachemia.blox.pl/2013/06/Marchewka.html

ZIEMNIAK. MORFOLOGIA. *****
BH.249.
_: http://www.niezaleznarabka.com/forum/viewtopic.php?p=17984

Biologia, medycyna.
MM.2./ + inne artykuły wg kolejności.

_______________________________________________________________________________________________________________