podkrążone, sine i zapadnięte oczy

napisał/a: lukasfox 2010-08-11 12:48
Witam. Mam 23 lata, moim bezpośrednim problemem są koszmarnie podkrążone, sine i zapadnięte oczy, co nawet nie tyle utrudnia co uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, nie potrafie patrzeć ludziom prosto w oczy itp. Próbowałem bagatelizować ten problem i nie przejmować sie tym, ale jeśli co druga nowo poznana osoba pyta czy coś ćpam albo kto mnie pobił (i nie są to pytania w żartobliwym tonie), to nie da się od tego uciec. Kiedy zwracam się w tej sprawie do lekarzy, przeważnie słyszę, że taka moja uroda. To bardzo ciekawa teoria, tylko że jako dzieciak i nastolatek (do około 14-15 roku życia) miałem normalne, zdrowe oczy.

Opiszę objawy które mi towarzyszą:
*światłowstręt - za dnia musze nieustannie, mimowolnie mrużyć oczy, skóra twarzy jakoś dziwnie mi sie wykrzywia. Wieczorem jest lepiej, ale też nie do końca.
*wieczne zmęczenie, brak energii, częste stany lękowe bez powodu, senność, apatia, brak chęci do życia - kupiłem tabletki uspokajające labofarmu, ale je odstawiłem na jakiś czas bo mimo że stany lękowe troche zanikły to stałem sie jeszcze bardziej senny, a tak sie nie da żyć. Od 3 tygodni łykam multiwitaminę z żeń-szeniem maxivit, póki co nie widać porażających efektów. Stosuję też kompleks witaminy B, której brak rzekomo wywołuje światłowstręt, apatię itp. Od kilkunastu dni używam tego leku, przez co codziennie przekraczam o kilkaset procent dzienne zapotrzebowanie na te witaminy.
*podejrzewam u siebie problem z jelitem drażliwym lub czymś podobnym, choć to tylko moja teoria. Ale faktem jest, że mam zaburzenia gastryczne, wieczne biegunki, brak apetytu.

NA pewno istotny jest fakt, że spędzam dużo czasu przy komputerze, a zważywszy na moja depresyjne nastroje i unikanie kontaktów, nawet bardzo dużo czasu. Ale nie wierze że to jest głównym problemem, to ewentualnie może w jakimś stopniu potęgować problem. Wiele osób spędza przy komputerze więcej czasu niż ja a jednak właściwie nigdy nie widze na ulicach ludzi z takim problemem jak ja.

Czy ktoś mógłby mi poradzić w jaki sposób powinienem próbować wyleczyć swoje dolegliwości? Czasem naprawdę brakuje mi już sił do walki z codziennością, rodzina oczywiście bagatelizuje moje problemy, jestem zdany wyłącznie na siebie. Dołączyłem zdjęcie, jestem na nim w miarę opalony, a gdy jestem bledszy to mój problem zdecydowanie narasta. Liczę na jakieś konkretne wypowiedzi, ewentualnie na pytania dzięki którym mógłbym uzupełnić moją wypowiedź. Łatwo się nie poddam...
napisał/a: nornow12 2010-08-11 13:19
jaką masz wadę?
napisał/a: lukasfox 2010-08-11 13:23
wzrok mam dobry, ale mam silny światłowstręt. Czasem jak mi sie wzrok zmęczy to mam troche zamglony obraz, ale ogólnie nie mam żadnej wady wzroku.
napisał/a: nornow12 2010-08-11 18:10
zalecam isc do okulisty, ile masz lat? ile h spędzasz przed tv/pc?
napisał/a: dietetyczka1 2010-08-19 00:39
Uważam ,że temat jest dość złożony ,albowiem przyczyn Twoich dolegliwości może być kilka;1.brak energii i chęci do życia spowodowany może być anemią na skuetk nieodoboru żelaza, nieprawidłową gospodarką metaboliczną wynikajacą z zaburzeń działania tarczycy lub niewłaściwe odżywianie .Nie wiem skąd biorą się stany lękowe , ale to są tematy bardziej na podłożu nerwicowym , które powinieneś rozwiązać z psychologiem. Jeżeli chodzi o podkrążone oczy należy wziąć pod uwagę alergie pokarmową lub nietolerancję pokarmową .Może to także potwierdzać Twój problem z jelitami i ciagłymi biegunkami , które przy alergiach i nietolerancjach są bardzo częste. Propnuję w związku z powyższyzm ; 1. Wykonać podstawowe badania krwi i moczu aby stwierdzić na ich podstawie czy nie ma symptomów świdczących o stanach chorobowych (wykanaj dodatkowo badanie na poziom żelaza , co wykluczy zaburzenia związane z apatią i utaratą energii wynikającą z anemii oraz badanie TSH I FT4 na hormony tarczycy- utrata energii przy niedoczynności tarczycy) 2. Prowadź tzw dzienniczek spożywanych poakrmów np. przez 1 tydzień i obserwój po jakich pokarmach występują biegunki. To może pomóc wskazać , które produkty wywołują alergię lub są nieprzyswajlne (zwróć uwagę na produkty pszenne) 3.Uporządkój swoją dietę. Nie wiem jak się odżywiasz , ale z pewnością brak energii ,apatia ma z tym bardzo duży związek. ( jednakże to jest temat na osobną romowę) 4. Spędzaj więcej czasu na powietrzu aby dotlenić organizm. Zbyt duża dawka komputera i niedotlenienie na pewno nie pomoga w usunięciu podkrążonych oczu. 5.Pij także dużo wody min 2,5 l dziennie co pozwoli na oczyszczenie organizmu i prawidłową filtrację nerek , które przy podkrążonych oczach często funkcjonują nieprawidłowo.
napisał/a: nornow12 2010-08-19 17:27
spędzaj max 1h przy pc i max 1h przy tv na dzień to będzie ok
pracujesz? chodzisz do szkoły?
napisał/a: bruces33 2010-10-13 20:53
To moze byc jakas infekcja (grzybicz, bakteryjna, pasozytnicza,wirusowaitd.).W moim przypadku tak bylo. Podaj swoj nr gg z checia ci jakos pomoge, i nie czekaj az samo przejdzie . Czekam na odpowiedx
napisał/a: rbt74 2010-11-27 09:19
Mam ten sam problem co lukasoft,zapadnięte i podkrążone oczy.Co ciekawe mam również problemy psychiczne.Mam lęki,obniżony nastrój,brak motywacji żeby cokolwiek robić,uniakm kontaktów z ludźmi,ciągłe zmęczenie no i rano biekunka.Ciągnie się to już latami,dużo czytałem o tym i stwierdziłem że to jest rodzaj depresji o nazwie dystymia.Charakteryzuje się umiarkowaną depresją o stanie przewlekłym.Próbowałem sie leczyć ale po jakimś czasie tabletki przestały na mnie działać i zrezygnowałem choć wiem że takie choroby leczy się miesiącami lub nawet latami.Lekarz o u którego się leczyłem faszerował mnie różnymi tabletkami ale wydaje mi sie że nie potrafił rozpoznać choroby.
Tu pewnie będzie prośba do psychologa o pomoc !!!!
napisał/a: bruces33 2010-11-27 19:11
tez sie leczylem psychiatrycznie bo wymyslilem ze to depresja albo cos innego tym czasem to byla infekcja a z psychiatram,i to radze ostroznie i do psychiatry w ostatcznesci najpierw radzilbym wykonac jakies badania np:kandydoza ,borelioza ,gronkowiec zlocisty .Wielu ludzi latami leczylo sie psychiatrycznie podczas gdy powodem ich zlego samopoczucia byla infekcja.
Mi pychiatrzy przez 7 lat wpychali prochy zmarnowali mi życie zamiast upenic sie co jest przyczyna odrazu satwaiaj diagnoze
a byli to tez utytuowani psychiatrzy więc nawet jesli wam jakis psychiatra powie ze to zapewne choroba psychiczna to nie wykluczajcie innej pzryczyny.
pozdro.
napisał/a: nightfish 2011-02-03 15:23
Witam, mam dokładnie to samo co Ty (jedynie bez stanów lękowych i tylko drobne problemy gastryczne). Z domu nigdzie się nie ruszam bez korektora pod oczy. Rodzina i lekarze te objawy bagatelizują, dla lekarza to nie jest żadna choroba. Napisz, gdybyś znalazł na to jakiś sposób. Jakby co zapraszam do przeczytania mojego przypadku.
napisał/a: As1993 2011-04-07 16:37
Uważam, że w Twoim przypadku to nie choroba psychiczna a raczej jakaś infekcja. Ja zrobiłabym najpierw badania właśnie w kierunku pasożytów, grzybów, może jakichś bakterii. Przy takich objawach dobrze jest zmienić swój styl życia, więcej ruchu, zdrowsze jedzenie, dużo świeżego powietrza i wyjść z domu, żeby nie siedzieć i się nie zastanawiać nad tym, bo to wcale nie pomaga a raczej pogrąża w niepokoju i chandrze. W Twoim wieku ważne, żeby mieć jakiś cel w życiu a nie tylko komputer i dom... Pewnie nie chciałbyś spędzić tak reszty życia, czego na pewno nikt Ci nie życzy. Weź się w garść!;) Pozdrawiam:)
napisał/a: trzycztery 2012-02-02 21:01
Witaj lukasfox,

Zarejstrowałem się tutaj tylko dlatego, że mam dokładnie te same objawy co ty i też rujnują mi życie. No może poza unikaniem kontaktów – jestem raczej osobą towarzyską. Reszta dokładnie tak samo. Raczej nie muszę tłumaczyć jak reagują osoby, które spotykam. Połączmy więc nasze siły: ja spróbuję jakichś badań, nie zwykłych krwi, bo te nic nie wykazały, ale takich pod kątem wymienionych w odpowiedziach na twój post infekcjach, wirusach, itd. Nie wiem gdzie się udać, ale znajdę, bo muszę. Oczywiście, jak tylko trafię na jakiś ślad, to natychmiast cię poinformuję. Widzę, że twój post dodany był już jakiś czas temu, czy podjąłeś jakieś działania w tym kierunku? Pozdrawiam