Podagra - dna moczanowa - leczenie, dieta

napisał/a: piodes 2011-10-03 09:25
Witam serdecznie,
"dołączyłem" do "klubu" chorych na tę chorobę!
U mnie objawiła się zgrubieniem na pięcie przy zakończeniu ścięgna (tył pięty), a potem po latach, a dokładnie pod koniec sierpnia 2011 stanem zapalnym (pięta dwa razy grubsza).
Chirurg przy stanie zapalnym "ściągnął" strzykawką ropę (co ułatwiło mi założenie obuwia).
Wykonałem badania krwi i jednoznacznie wyszło że mam dne moczanową (podagrę).
W pierwszych chwilach w ogóle nie wiedziałem co to takiego i z czym się to "je".
Lekarz przepisał leki i aktualnie dwa razy dziennie zażywam Milurit - ostatnie badanie krwi wykazało spadek kwasu moczowego we krwi o połowę.

Aktualnie wracają mi raz na czas bóle pięty które trwają nawet przez trzy dni - jest to ból jakby ktoś wbijał mi igłę w szpik kostny!

W internecie jest dużo informacji na temat tej choroby, ale strasznie chaotycznie i nigdzie nie znalazłem poukładanej wiedzy na ten temat.
Aktualnie już mam dietę, ale nie wiem czy do końca skuteczną. Przestałem spożywać w ogóle mięso (bez wyjątku nawet kurczaka którego podobno można raz na tydzień skubnąć). Wydawało mi się że jak zjem raz na tydzień kurczaka (nie całego) ) to przynajmniej tyle zaspokoje organizm - chyba byłem w błędzie bo z czegoś te bule muszę mieć.

Moje pytania na które proszę pomóc mi odpowiedzieć:
1. Jakie konkretnie produkty / dania można spożywać?
- Czy ryba mintaj, dorsz jest zdrowa przy tej chorobie?
- Czy i wogóle możemy przynajmniej dania z drobiu kosztować?
- Czy spożycie jednej filiżanki kawy dziennie jest dozwolone? (niektóre źródła podają że kawa podobno może pomagać w leczniu podagry - czy to prawda?)
- Czy warto udać się do dietetyka by nam ułożył harmonogram tygodniowego wyżywienia?
2. Czy tylko Milurit stosować przy tej chorobie? (podobno w Ameryce stosują inny bardziej skuteczny lek przeciw AIDS który bardzo dobrze działa na tę chorobę)
3. Mam zgrubienie na pięcie czy je jakoś można "usunąć" buty mam coraz mniejsze )
4. Jeżeli boli mnie noga/pięta to oznacza to że dzień lub dwa dni temu zjadłem coś nieodpowiedniego i ból powrócił? Może to normalne że raz za czas po prostu odczuwamy ból?

Z góry dziękuję za odpowiedź a na pewno przyda się to wielu osobom chorym na tę chorobę.
Pozdrawiam Piotr!
napisał/a: ironia 2013-08-18 12:42
według tych objawów : http://dnamoczanowa.net.pl/objawy-dny-moczanowej/ u mnie może być coś na rzeczy... narazie czekam na wyniki badań i zmieniłam dietę. mam nadzieje ze to tylko jakies głupie zapalenie stawów albo coś :(
napisał/a: kordian1 2013-08-18 13:57
Z jadłospisu należy wykluczyć produkty zawierające dużo puryn (przekształcają się one w kwas moczowy). Są to:
RYBY: flądra, lin, karp, łosoś, makrela, sola, szczupak, szprotki wędzone, sardynki, śledzie, krewetki,
MIĘSO: cielęcina, jagnięcina, podroby, dziczyzna, wszystkie sosy i wywary mięsne
WARZYWA: groch, fasola, soczewica, dynia, brokuły, kalafior, brukselka, groszek zielony, kukurydza, papryka, por, zielona fasolka szparagowa, jarmuż, kapusta czerwona i włoska, szczaw, szpinak, rabarbar,
GRZYBY; pieczarki, boczniaki, prawdziwki,
OWOCE: banan, melon
NAPOJE: kakao, kawa, mocna herbata,
NABIAŁ: sery topione i pleśniowe, tłusty ser twarogowy,
WĘDLINY: kiełbaski "Frankfurterki", szynka, parówki, kaszanka,
INNE: konserwy,marynaty, ostre przyprawy, pieprz i musztarda, czekolada.

W ograniczonych ilościach (50 g na dzień) z mięs dozwolona jest wołowina (oprócz rostbefu), wieprzowina (oprócz karkówki) i drób, z ryb dorsz, sandacz, mintaj i pstrąg - trzeba je gotować w dużej ilości wody, co zmniejszy zawartość puryn.

Podstawowymi składnikami diety powinny być produkty z niewielką ilością puryn są to:
NABIAŁ: mleko, kefir, jogurt, maślanka, mleko acidofilne, mleko zsiadłe, chude twarogi, serek wiejski ziarnisty,
DODATKI DO DAŃ: ryż, ziemniaki, makaron,
PIECZYWO: kajzerka, chleb pszenny, chleb chrupki, pieczywo ryżowe, ,
WARZYWA; buraki czerwone, cebula, chrzan, cukinia, kapusta biała, kapusta kwaszona, kapusta pekińska, marchew, ogórki, pomidory, rzodkiewka, sałata,
OWOCE: ananas, agrest, brzoskwinie, czereśnie, gruszki, jabłka, kiwi, maliny, oliwki, pomarańcze, porzeczki, truskawki, winogrona, wiśnie,
ZIARNA I ORZECHY: słonecznik, sezam, orzechy laskowe, ziemne i włoskie,
NAPOJE: soki owocowe, herbatki ziołowe i owocowe,
INNE: miód, dżemy, marmolada.
napisał/a: ~Anonymous 2013-08-27 22:18
Z doświadczenia wiem, że pomocne może okazać się także leczenie sokiem wiśniowym. Choremu w mojej rodzinie przyniosło ulgę. Trzeba koniecznie natomiast wyeliminować z diety produkty, których spożycie przyczynia się do powstania w organizmie kwasu moczowego, który jest trudno rozpuszczalny w wodzie i u człowieka zamiast być wydalany może się odkładać i powodować kamienie. Więcej informacji można znaleźć tutaj: http://dnamoczanowa.net.pl/metody-leczenia-dny-moczanowej/
napisał/a: Punk_tualna 2016-06-09 08:59
Kiedy pierwszy raz pojawiła się u mnie dna moczanowa, nie wiedziałam za bardzo z czym mam do czynienia - w efekcie czego jej stan tylko się pogorszył. Z czasem zrobiłam w końcu porządny research i udałam się zrobić sobie badania - delikatnie mówiąc okazało się, że nie jest dobrze. Lekarz polecił mi zmianę diety i branie leków. Mój wybór padł na Lehning Urathone, który miał na necie sporo dobrych opinii (a przy okazji nie był suplementem). Z czasem sytuacja zaczęła się poprawiać, a moje wyniki laboratoryjne wróciły do normy.
napisał/a: blondmarti 2016-07-29 08:49
U mnie akurat nie było problemu z odstawieniem mięsa, gorzej, że wielu warzyw też jeść się nie powinno. Na szczęście pomidory, buraki, ziemniaki, ogórki są zalecane. Wcześniej jadałam owsiankę na śniadanie z bananem i nasionami dyni, teraz nieco zmieniłam nawyki żywieniowe, jem dżemy, kefir ze słonecznkiem i tak dalej. I poza dietą też sięgnęłam po Urarthone firmy Lehning. O specyfiku dowiedziałam się właśnie z Internetu, ludzie pisali, że pomaga, więc postanowiłam spróbować. I faktycznie ból ustał, wydaje mi się też, że obrzęk i inne dolegliwości związane z chorobą ustępują. Mam nadzieję, że efekty będą trwałe :) Jestem dobrej myśli.
napisał/a: chlo1 2016-10-19 13:21
Hm... Mojej mamie lekarz powiedział, że puryny są w pomidorach, ziemniakach, szczypiorku. Czy to prawda? Bo w spisie eksperckim nie ma o tym ani słowa.