Pocenie się na całym ciele bez przyczyny

Witam,
Mam 21 lat, od kilku lat mam problem z nadmiernym poceniem się. Przez ten czas zauważyłem że potliwość ta ma charakter napadowy, zwykle pocę się pod pachami, stopami, i na plecach. Jednak w dniu takim jak dzisiaj pocę się bardzo obficie(zmiana koszulki nie pomaga bo za 2 min będzie mokra) pocą mi się dłonie, pachy, plecy, stopy, w ogóle cały. Nie ważne czy mamy lato czy zimę tak jest zawsze. Te napady bardziej dokuczliwe są wtedy gdy się czymś bardzo przejmuję, denerwuję. W dodatku robi mi się bardzo zimno nie czuję palców i rąk i nóg, bo i spocę się a odzież przylega do ciała, wystarczy też powiew wiatru z okna. Nie wiem co się dzieje do cholery!!! Mam chyba jakieś problemy z hormonami bo ta potliwość to tylko jeden z objawów. Poniżej zamieszczam wyniki badań hormonalnych:
IMMUNOLOGIA:
TSH 3 gen wynik: 1,86 ulU/ml ( min: 0,340-max:5,600)
FSH: 3,94 mlU/ml od 1,27-19,26
LH: 3,74 mlU/ml 1,24-8,62
Estradiol: 46 pg/ml 20-75
Prolaktyna: 13,94 ng/ml 2,64-13,13
Testosteron całkowity: 3,79 ng/ml 1,75-7,81
Kortyzol: 485,72 nmol/L 240-618(pobranie rano) do 276(pobranie po południu)
Testosteron wolny: 7,47 pg/ml 4,50-42,00
SHGB: 12,10 nmol/l 19,80- 155,20

m.in. mam nerwicę, depresję, problemy ze stawami, częste bóle głowy, podatność na infekcje, słabe kości. i wiele wiele innych.Co myślicie? Od czego zacząć? Te cholerne konowały(mówię o lekarzach) nie robią nic w kierunku żeby człowiekowi pomóc, wręcz przeciwnie, dając leki na oślep nie pomagają a szkodzą. Powiedzcie coś bo już nie mam siły...