Po prostowaniu przegrody nosa

napisał/a: afrodyta253 2010-08-29 20:37
14lipca mialam prostowana przegrode nosa.Juz dwa razy bylam na kontroli.Lekarz twierdzi,ze wszystko ladnie sie goi i nie ma komplikacji.Ja mam jedna wrazenie,ze cos jest nie tak.Bardzo czesto mam wrazenie ze w zatokach wszystko mi puchnie co powoduje zatkany nos i wiecznie sciekajaca wydzelina po tylnej sciance gardla.Sa dni,ze czuje sie gorzej niz przed zabiegiem:/ 14 wrzesnia bedzie 2gi miesiac po zabiegu a poprawy nie widac:/Moze ktos mi cos doradzi.Pozdrawiam i z gory dziekuje.
napisał/a: nataliaprzeor 2010-09-09 08:32
Czy ciągły katar i zapchany nos jest przyczyną jakiś chorób??
napisał/a: Asto 2010-09-13 00:11
Ja tez tak mam, tyle ze operacje mialem w styczniu albo lutym tego roku. Zalezy od dnia czasami lepiej i tez czasami gorzej niz przed operacją.
Musisz chyba leczyc zatoki, chodzić regularnie do laryngologa i on chyba powinien Tobą kierować. Ja osobiscie tez musze sie udać bo strasznie mi to przeszkadza a po operacji 2 razy tylko bylem.;p
pozdrawiam
Asto
napisał/a: afrodyta253 2010-09-15 07:43
astto a masz podobne objawy do moich?I czy vtez tak szybko lapiesz infekcje:/
napisał/a: sliwa7 2010-09-15 10:51
Cześć Ja miałem prostowaną przegrodę 12 lipca, tak więc 2 dni wcześniej. Jeszcze do dzisiaj pamiętam panującą temperaturę na sali (współczuję Ci). Zabieg przebiegł bez problemowo (trwał około 25 minut przy znieczuleniu miejscowym). Co mnie zaniepokoiło wtedy, to to, że podczas znieczulania przez okres około 5-10 sekund strasznie mocno zaczęło mi walić serce. Zapomniałem o tym później powiedzieć lekarzowi. Potem na 24 godziny tampony i wypis do domu. Po przyjeździe do domu dostałem potwornego kataru, trwał około 5 dni. Strupy i krwawienia ustąpiły po około 2 tygodniach. Dopiero po około miesiącu mogłem powiedzieć, że nareszcie jest poprawa. Przez ten czas tak jak ty miałem obrzęk i zatkaną dziurkę. Tearaz "przedmuch" jest ok. Podobno chrapanie jest m.in. przez krzywą przegrodę nosową. W moim przypadku jest odwrotnie-dopiero teraz chrapie . Ale- coś za coś. Prawdopodobnie mam uszkodzony nerw, bo dotykając czubka nosa czuję mrowienie (prąd) promieniujące do dolnych zębów (pod koniec miesiąca mam wizytę u neurologa). Jeszcze wcześniej przed zabiegiem miałem problemy z lewymi zatokami (ciągły lekki ból, dyskomfort itp.). Wtedy powiedziano mi, że to przez krzywą przegrodę a jednak po zabiegu ta dolegliwość pozostała. Czsto jest też tak, że leżąc na boku zatyka mi się dziurka na tej stronie na której leżę. Z tym również będę musiał coś zrobić. Prawdopodobnie zatoki, ale tego się dowiem po dalszych konsultacjach. Jeszcze wydaje mi się, że wydzielina z nosa ma bardziej słonawy smak. Tak jak widzisz każdy przypaedek jest inny i u Ciebie może potrzeba więcej czasu. Wiem, wiem, powiesz ile można czekać. To prawda. A może warto pójść na konsultacje do innego laryngologa? Pozdrawiam.
napisał/a: afrodyta253 2010-09-15 11:24
Bylam u 2ch laryngologow.!szy to ten ktory robil mi zabieg ,2gi to nasz z przychodni.Slysze ze wszystko sie pieknie goi i est ok.A mnie bola czasem zatoki lecz gdy mowilam o tym lekarzowi to stwierdzil ze zatki tez sa ok! Teraz jestem przeziebiona cale czolo mnie boli i wiem ze to od zatok!!jedna dziurka w nosie wiecznie zapchana:/W poniedzialek ide do lkaryngologa bodopiero mam taki termin..predzej nie dalo rady i zajac zycie ponewaz biore antybiotyk to do poniedzialku mi przejdzie i znow uslysze ,ze jest wszystko dobrze.Lecz tym razem nie wyjde z gabinetu bez skierowania na RTG zatok.
napisał/a: Asto 2010-09-15 11:28
z tym leżeniem to też tak mam. Jak mam zatkaną np. lewą dziurkę i położę się na prawy bok to tak jakby to spływało i się odtyka, a w zamian druga się zatyka. Myślę, że to zatoki.
Rowniez miałem znieczulenie miejscowe i dali mi jeszcze tzw "glupiego jasia". Z tego co wiem to to powoduje, że akcja serca się wzrasta, rowniez mocno serce mi biło ale wiekszosc czasu tak mialem, nawet powiedzialem o tym lekarzowi w czasie operacji, to powiedział, że dostałem takie coś, że to normalne.
Lecz jesli Tobie wyjątkowo szybko biło lub zle sie poczules jeszcze przez to to tez powinienes zgloscic.
pozdrawiam

Asto
napisał/a: sliwa7 2010-09-15 13:00
"Głupiego Jasia" też dostałem i było wszystko ok. Dopiero na sali zabiegowej w trakcie wstrzykiwania znieczulenia w nos poczułem mocniejsze walenie serca a samopoczucie miałem dobre. Może tak miało być? A z tym zapychaniem dziurki jest identycznie jak u Ciebie-leżę na lewym boku zapycha się lewa dziurka a udrażnia się prawa i analogicznie w drugą stronę. Będę w najbliższej przyszłości z tym coś robił i dam znać jakby była postawiona diagnoza.
Afrodyta-masz racje poproś o specjalistyczne badania. W końcu niemałe składki zabierają nam na fundusz zdrowotny.
napisał/a: afrodyta253 2010-09-15 13:57
Tez tak zrobie.Predzej jeszcze przed zabiegiem tez mialam robiony RTG zatok i pokazalo ze zatoki w porzadku tylko skrzywiona przegroda nosa ale z tego co wiem to drobnych zmian RTG nie wykarze tylko tomografia.Dziwie sie,ze laryngolog na to nie wpadl:/Dlaczego u nas samemu trzeba sie o to prosic!Przeciez nie my jestesmy lekarzami!!:/
napisał/a: robotnica 2014-10-24 14:29
Też mam podobny problem do tych tutaj opisanych. Mam wrażenie, że mam nerwy i węch uszkodzone... Nie mogę oddychać swobodnie i ruszać twarzą jak wcześniej...