Po pobraniu krwi - duży siniak, nie mogę wyprostować ręki

napisał/a: litosci1 2012-03-10 21:59
Witam serdecznie, dziś mija tydzień i 1 dzień od pobrania u mnie krwi, dokładnie w piątek miałem pobieraną krew, do około wtorku wszystko było ok, jakby nigdy nic ,aż tu nagle powstał bardzo duży żółty siniak poniżej żyły i łokcia oraz nad żyłą w bicepsie, spory razem z gdzies z 20cm dlugosci, te miejsca są spuchnięte trochę, mam ból podczas zginania ręką, GŁOWNYM problemem KTÓRYM SIĘ BARDZO NIEPOKOJĘ jest, że nie mogę wyprostować całkowicie ręki w łokciu oraz że NIE WIDZĘ MOJEGO BICEPSA, gdy ściskam pięść albo jak zegnę rękę i zacisnę pięść, podczas zginania ręką albo nawet jak nie zginam to go też nie widzę, mam w miejscu bicepsa ból gdy naciskam palcem,siłę w ręku mam, nie drętwieje mi, ale trzymam cały czas rękę do połowy zgietą, bo aż robię się siny gdy próbuję ją ruszać albo prostować, brakuje jakies 10cm, jest to sporo, dlatego jestem w desperacji i nie wiem czy czegos pielegniarka mi nie uszkodziła, ja chcę miec sprawną rekę, nie dopuszczam innej myśli ,byłem u lekarza i powiedział, że musiała wyciec krew w środku i powstał krwotok wewnętrzny, przepisał plastry altacet, masc lioton 1000 i apo-napro, od razu tez skierowal na rtg łokcia, we wtorek bede mial wynik rtg. BARDZO PROSZĘ O FACHOWĄ POMOC innego lekarza co robić, żeby nie było za późno, dziś jest sobota,sporo czasu do wtorku do wynikow RTG. POZDRAWIAM.
napisał/a: Iweczka87 2012-03-15 22:37
Siniaka posmaruj maścią z arniki, w aptece kupisz za grosze bez recepty. Czasem siniak powstają, gdy pacjent ma kruche naczynia krwionośne, a czasem jest to niewprawiona ręka pielęgniarki ;)
napisał/a: kamil4544 2012-03-23 21:54
oddawałem krew kilka razy, jeden raz tez miałem siniaka ale troche mniejszego niz ty i tez bolał jak dotykałem, i to była wina pielegniarki, poniewaz cos zle wbiła igłę... ale mi znikł jak zwykły siniak i wszystko jest w porzadku
napisał/a: Mikyetea 2012-04-29 20:52
przeważnie to nie wina pielęgniarki tylko tego, że pacjent nie uciska miejsca pobrania albo łapę zgina, chociaż są wyjątki oczywiście. "złe wbicie igły" to raczej niewykonalne. igłę się po prostu wbija. Można co najwyżej przekłuć na wylot albo może pęknąć żyła co jest winą kruchości naczyń. Ja miałam dokładnie tak samo po wenflonie. Moja wina bo nie zgłosiłam, że boli i o. Świetnie działa maść heparynowa- może być ta na żylaki Lioton 1000. lekarz Ci dobrze wypisał 4 dni i siniak pięknie się rozchodzi. Nie nadwyrężaj ręki, smaruj, ochładzaj to miejsce i nie panikuj ^^