Płukanie uszu (pytanie)

napisał/a: Jacek007 2007-11-11 23:08
Witam, mam pewne pytanie. Pewnie za bardzo dbam o siebie, ale nic na to nie poradze a rodzina robi mi wyklady, ze nie daje im zyc:) No wiec powiem o co mi chodzi. Od kilku dni mam zatkane ucho, prawdopodobnie jest to woskowina, ale strasznie boje sie plukania:) Czy jest to bezpieczne i nie ma sie czego bac ? Moje obawy pojawily sie od mojej matki, ktora opowiadala mi jak kiedys juz dawno temu robiono jej plukanie to ten ktos jakos za mocno dal strumien wody, czy nie wiem jak on to zrobil, ale normalnie nie mogla utrzymac sie na fotelu, moze cos z blednikiem naruszyla ? Strasznie sie boje tego zabiegu po tej opowiesci, czy moze to dojsc do blednika, on jest chyba daleka, czy mam sie czego bac ?
napisał/a: dodo1986 2007-11-12 12:09
Nie ma się czego bać.
Ja miałam płukane ucho.
Wstrzykują sporą ilość wody taką wielką strzykawką.
Po czterech woskowina mi wyszła.
To było raczej dziwne uczucie ale nie bolało.
Bolało mnie wcześniej kiedy laryngolog próbował mi wyjąć tą woskowinę haczykiem
a wcisnął mi ją głębiej dlatego musiałam mieć płukanie.
napisał/a: cez 2007-11-15 23:19
Bez strachu!
Płukanie ucha powinno być zabiegiem bezbolesnym,ajedyną dolegliwością może być szum wody w uchu.Niestety niekiedy wraz z woskowiną mamy również stan zapalny i wtedy płukanie może być dotkliwe. Jeżeli nie boli cię ,tylko masz zatkane,nigdy w życio nie chorowałeś na uszy,to płukania nie musisz się obawiać.Aby sprawnie przebiegło,kup sobie krople do rozmiękczania woskwiny(jest kilka rodzajów),zakrop dzień przed wizytą u laryngologa i idź śmiało.Kontrolować uch trzeba koniecznie Pamiętaj ,że przyczyną pogorszenia słuchu mogą być inne o wiele groźniejsze sprawy i wtedy lczy się szykość działania
Nie bój się zawrotów To jak na karuzeli,występują tylko przy płukaniu zimną wodą i ustępują po chwili
cez