Plamienia + niska beta

napisał/a: Arwen1988 2014-06-11 12:26
Cześć, proszę o opinię. Na początku muszę powiedzieć, że mam za sobą 2 poronienia i leczę się na nieodczynność tarczycy i hiperprolaktynemię. No i sedno sprawy - W zeszłym cyklu miałam spory problem. W 22dc dostałam brązowych plamień, nigdy wcześniej takie coś mi się nie zdarzyło (pomijając plamienia w terminie okresu w ciąży). Z racji tego, że staramy się o zrobiłam test beta, który wyszedł na granicy ciąży - 6. Od razu poleciałam do ginekologa, który mnie zbadał, zrobił usg i zapisał Luteinę 2x1 100 ze względu na wcześniejsze poronienia. Jednocześnie zaznaczył, że są dwie opcje. Albo beta wzrośnie i będzie ciążą, ale po 2 dniach spadnie i przyjdzie normalny okres. Twierdzi, ze takie rzeczy się zdarzają, ale większość kobiet po prostu o tym nie wie, bo przy takim poziomie bety, 6 dni przed terminem @ mało kto robi testy z krwi. Beta spadała, odstawiłam Luteinę i okres przyszedł. No i moje pytanie. Czy jest się czym martwić? Gin twierdzi, że NIE, bo plamienia to jednorazowa sytuacja, mam regularne owulacyjne cykle, śluz płodny, większych trudności z zajściem do tej pory tez nie było (pierwszy i drugi cykl). A jaka jest Wasza opnia? Trochę badań i leków mam już za sobą więc wiadomo, że się przejmuję. Powinnam podejść do tego spokojnie jak mówi gin?