Pigułki a palenie i antybiotyki

moja droga palenie plus antykoncepcja fundujesz sobie ewentualna zakrzepice , brawo

Paliłam tylko przez tydzień, poza tym nie prosiłam o ocenę swojego postępowania. Wiem czym to może się skończyć, nie potrzebuję pouczania tylko odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie.

to nie pouczanie tylko cie ostrzegam jakie moze miec to konsekwencje

Arielka55 napisal(a):

Przyjmuję pigułki hormonalne Atywia. Przez tydzień w przerwie między opakowaniami paliłam (na ulotce jest informacja, że palenie obniża ich skuteczność). Po tym czasie zachorowałam i przez 5 dni brałam antybiotyk. Chciałabym zapytać przez ile muszę stosować dodatkową metodę zabezpieczenia po zakończeniu antybiotykoterapii? Czy ma to być 7 dni (tak jak na ulotce) czy też zwiększyć ten czas, ze względu na to, że paliłam?

Na ulotce masz info, że palenie jest niewskazane czy, że obniża skuteczność?

Dokładnie napisane jest tak, że należy przerwać palenie gdy zacznie się brać pigułki, a w przypadku kontynuowania trzeba się dodatkowo zabezpieczać, bo to obniża skuteczność. Tylko, że ja nie palę cały czas, po prostu miałam ciężki czas i próbowałam sobie radzić na różne sposoby, w tym właśnie paleniem (niezbyt mądrze, ale szukałam różnych sposobów- trudno, mój błąd). Po tygodniu zaprzestałam, no ale później były te antybiotyki.

Wiesz co, na żadnej ulotce, którą miałam w swoich rękach tak nie pisało.
Nikotyna nie zmniejsza skuteczności anty...tu chodzi o to o czym napisała Deli - o ew. zakrzepicę.
Większość osób (niestety) pali i zażywa anty (w tym ja - ale to kiedyś) ale bariera anty jest zupełnie zachowana.
Nie wiem o co kaman, ale tydzień palenia w zaden sposób się na Tobie nie odbił - moim zdaniem.

No tak jest tam napisane, ale właśnie miałam wątpliwości co do tego, czy dotyczy to osób z nałogiem czy jeżeli ktoś sobie właśnie tak ,,popala" to się jakoś odbija na skuteczności. Zakrzepica zakrzepicą, ale też mi się nie wydaje, że skoro paliłam przez tydzień, to się jakoś odbije na moim zdrowiu teraźniejszym i przyszłym. Ponadto na tej ulotce znalazłam, że zwiększone ryzyko zakrzepicy występuje u osób palących ponad 10 papierosów dziennie, a to mi się nie zdarzyło nigdy.

No i przede wszystkim tyczy się to pań powyżej 35r.ż......

byly juz i dwudziestolatki w szpitalu kopernika w lodzi z zakrzepica plucna po antykonc.

Nie wątpię.
Powiedz jednak czemu palenie zmniejsza (tylko wg. tej ulotki) skuteczność anty?
Chodzi to o jakieś związki w krwi etc. których my nie rozumiemy, czy jak?