pieczenie w nosie i gardle spływająca ropa

napisał/a: kingaaa 2014-02-02 15:01
mój problem zaczął się jakieś pół roku temu i ciągle się nasila. Cały czas mam zatkaną lewą dziurkę nosa, w nosie i w gardle czuję bardzo nieprzyjemne pieczenie, często promieniujące aż do karku. Nie potrafię dokładnie opisać tego co mi jest. To nie jest ból gardła. ciągle czyje jakby stróżka ropy spływała przez lewą dziurkę do gardła. Nie mam kataru, ale czując uczucie "spływania" wydmuchuję nos. Wtedy z tej jednej dziurki "wypada" kilka kropel rzadkiej, żółtej ropy, niekiedy z niewielką domieszką krwi. Prawa dziurka jest zupełnie drożna, mogę przez nią normalnie oddychać. Jak oddycham, cały czas czuję ropę. Czasami to pieczenie jest tak mocne ze potrafi obudzic mnie w nocy. Mam nieprzyjemny zapach z ust. Dodam jeszcze że od 10 lat pracuję w bliskim kontakcie z śmierdzącymi farbami i rozpuszczalnikami i boję sie że te objawy mogą miec coś wspólnego z pracą. Proszę o odpowiedź
napisał/a: radek07 2014-02-02 15:38
Robiłaś kiedykolwiek wymaz z nosa albo testy alergiczne? Radziłbym jak najszybciej skontaktować się z laryngologiem. Najlepiej będzie wykonać tomografie komputerową.
napisał/a: kingaaa 2014-02-02 15:55
nie robiłam ani testów alergicznych ani tomografi. Napisałam na forum z myślą że ktoś może miał kiedys podobne objawy i wie co mi może być.
napisał/a: radek07 2014-02-02 16:27
Można tu podejrzewać: polipy w ujściu zatok + zalegająca wydzielina w lewej zatoce szczękowej,guzy, śluzowiaki, przerost małżowiny i małżowinę puszkową; to tylko parę przykładów. Bez tomografii raczej się tutaj dużo nie wyjaśni, a już na pewno bez spojrzenia do środka nosa; jeśli problem wg. Ciebie jest poważny, nie radze robić prześwietlenia rtg tylko tomografie, rtg jest nie precyzyjne; pod względem badania zatok i jamy nosowej rtg jest bez sensu.
napisał/a: kingaaa 2014-02-02 17:02
Bardzo dziękuję za odpowiedź. A czy to może mieć coś wspólnegoo z farbami tak jak podejrzewam czy raczej nie?
napisał/a: radek07 2014-02-02 17:07
Wydaje mi się, że może to mieć coś wspólnego; przez wdychanie związków chemicznych i innych zanieczyszczeń może powstać jakaś zmiana.