Pieczenie od potylicy po czoło i ucisk gałek ocznych

napisał/a: jolziom 2015-08-29 17:07
Witam wszystkim.

Mam 25 lat i od ok 7 lat mam duży problem. Zaczęło się od lekkich bólów głowy szczególnie wieczorem. Później zaczęło pojawiać się pieczenie od tyłu karku (tak od potylicy) po skronie i ucisk na oczy. Strasznie przez to byłem rozkojarzony. Nie mogłem się na niczym skupić. Zwykłe tabletki przeciwbólowe na to nie pomagały. Byłem w szpitalu na neurologi, chorób odzwierzęcych i kardiologii. Rezonanse głowy, punkcje lędźwiowe, badania na kleszcze nic nie wykazało. Jedynie wyszły zmiany w kręgosłupie szyjnym po przez rezonans, który jeszcze raz sam na własną rękę powtórzyłem w kwietniu tego roku. Oczywiście kiedyś neurolog stwierdził że to na tle psychicznym i tak leczyłem się po różnych psychiatrach w swoim mieście i chodziłem na psychoterapie gdzieś przez 4 lata. Nic to niestety nie dało. Jedynie lamotrygina łagodziła te pieczenie lecz jeżeli nie czułem pieczenia czy to po tramalu (w poradni leczenia bólu, pierwszy lek, który dał trochę odpocząć od pieczenia) lub lamotryginie to czuję ucisk gdzieś w tyle szyi i bokach, który idzie do czoła i uciska na oczy. Jeszcze w sumie pomógł trochę baclofen na te spięte mięśnie od dawki 75mg. Również występuje szum w uszach ale to mi tak nie przeszkadza jak ten ucisk w głowie. Benzodiazepiny nie pomagają i inne leki przeciwdepresyjne, przeciwpsychotyczne i reszta mózgotrzepów a było tego na kilogramy przez ten czas. Przepiszę to co wyszło na MR szyi. Według lekarzy nie powinno dawać takich objawów bo zazwyczaj jeżeli jest ucisk na nerw to ból idzie w dół a nie w górę.

Lordoza szyjna zniesiona. Krążki międzykręgowe C2/C3, C3/C4, C4/C5 z cechami częściowej dehydratacji. Zaostrzenia na tylnych krawędziach trzonów C3-C7 z obustronnym przewężeniem otworów międzykręgowych.
Drobna tylko-boczna wypuklina krążka m-k C2/C3 z modelacją worka oponowego i przewężeniem prawego otworu m-k.
Towarzysząca osteofitozie centralna lateralizująca na str. lewą wypuklina krążka m-k C3/4 ze zwężeniem lewego otworu m-k, z możliwością ucisku korzenia nerwowego.
Tylno-prawoboczna wypuklina krążka m-k C4/5, C5/6 ze zwężeniem prawego otworu m-k, z możliwością ucisku korzenia nerwowego na tych poziomach. Drobna centralna lateralizująca na str. prawą wypuklina krążka m-k C6/7 z przewężeniem prawego otworu m-k.
Rdzeń szyjny bez zmian ogniskowych.

Byłem na rehabilitacji (masaż, prądy itp. bez żadnych wyciągów czy jakiegoś nastawiania) przez 2 tyg i nic to nie dało. Byłem z 5 razy na prywatnej rehabilitacji gdzie miałem wyciąg na szyje, masaże, rozciąganie kręgosłupa, ćwiczenia ale czułem się po nich jeszcze gorzej czyli bardziej otępiały i jeszcze z większym pieczeniem. Nie wiem już co robić. Może ktoś miał podobny problem. Powiem szczerze że już psychicznie od dłuższego czasu jestem wykończony i nie wyobrażam sobie np. jeszcze roku wegetacji w takim stanie. Każda podpowiedź jest na wagę złota. Pozdrawiam.