Pękające stopy

Moja babcia używała zwykłego kremu glicerynowego do rąk i była zadowolona.

Przy takich takich problemach skuteczna jest maść nagietkowa.

Super! Dzięki za porady dziewczyny.

Cześć. Miałam identyczny problem jak Twój i również ciężko w mojej miejscowości było mi zdobyć konkretny krem. Ostatecznie zaczęłam zamawiać go drogą internetową. Obecnie stosuję krem "Steper" i regularnie go zamawiam, gdyż na prawdę jest dla mnie skuteczny i śmiało mogę Ci go polecić. Jeśli byłabyś zainteresowana zamawianiem przez internet polecam zorientować się w cenach pod tym adresem http://www.nokaut.pl/kremy-do-stop/steper-krem-do-stop-15g.html
Mam nadzieję, że to co napisałam będzie pomocne, pozdrawiam

Mi pięty pękają od zawsze. Jeszcze gorzej się zrobiło gdy zaczęłam je ścierać metalowym pilnikiem :( Teraz regularnie używam delikatnie pumeksu smaruję zwykłym oliwkowym kremem z Isany:) Poprawiło się ale trzeba być cierpliwym:)

Trzeba wiedzieć jedno o ścieraniu pięt otóż :
- mokre czyli wczesniej umyte ścieramy tym białym pumeksem,
- suche można tą tarką oriflame
no i nie zapominajmy o natłuszczaniu pięt, ja ostatnio stosuję Keratolan 3

Miałam ten sam problem, męczył mnie przez długi czas. Ostatnio zaczęłam używać tego kremu: http://www.sklepmedigo.pl/product-pol-7225-Krem-do-stop-na-pekajace-piety-poj-75-ml-Anida.html i powoli zaczynam widzieć poprawę. Mam nadzieję, że rzeczywiście pomoże mi uporać się z tym na dobre. Do tego jakiś dobry pumeks, np. marki Scholl i powinno być dobrze.

Wypróbuj metodę moczenia stóp w oleju - olej rzepakowy jest tani, więc kuracja nie będzie cię dużo kosztować, a przy tym ma dużo witaminy E, dzięki czemu regeneruje skórę. No a sam olej natłuszcza naskórek, sprawia, że jest bardziej elastyczny i nie pęka.

Podoba mi się pomysł z olejem wypróbuję. Poza tym dobre są niektóre maści jak propodia czy coś podobnie brzmiące.

A ja polecam kremy z Neutrogeny. Ostatnio miałam podobny problem, w związku z zimą. Zimą zawsze mam przesuszoną skórę, szczególnie na dłoniach i stopach. Siostra poleciła mi, żebym wykosztowała się ciut więcej i zakupiła coś marki Neutrogena. Faktycznie kosmetyki są trochę droższe, ale warto.

A ja polecam maść z witaminą A albo maść nagietkową. Smarujemy grubszą warstwę, nakładamy folię spożywczą i skarpetki, po godzince, usuwam nadmiar maści za pomocą papierowego ręcznika, u mnie rezultaty widoczne były po 2-3 dniach