PCOS a odchudzanie

napisał/a: leokadiaKOT 2014-03-12 15:20
Witam, od 5-6 lat borykam się z problemami hormonalnymi (wysoki poziom prolaktyny, testosteronu, bardzo niski poziom progesteronu i wiele innych) i innymi zaburzeniami (m.in wysoki poziom "cukru", za niski poziom potasu etc.).
W związku z tą huśtawką w organizmie lekarze do tej pory ustalili:
-niepłodność (miesiączki mam 4/5 razy w roku, bardzo skąpe i krótkie około 3 dni),
-nadmierne owłosienie,
-krwiste rozstępy,
-niski poziom potasu powodował paraliże i niedowłady,
-z cukrem nic mi nie zrobiono , stwierdzono tylko insulinoodporność i nie wiem na jakiej podstawie to w ogóle,
-z torbielami na jajnikach ginekolog stwierdził, że "to normalne", a często mnie bardzo bolą,
-wyeliminowano mimo wszystko choroby związane z tarczycą,
-żadnych gruczolaków w przysadce ani nadnerczach nie ma,
ogólna diagnoza to PCOS i na tym koniec
ale od momentu starania się wyregulowania mi okresu po przez rożne już tabletki przytyłam z 50 do 78 kg i to jest największe zmartwienie kobiety mimo wszystko. Stosowalam wiele diet, jestem bardzo aktywna fizycznie, nie palę papierosów, nie pije alkoholu, nie używam soli, slodycze ograniczone do minimum, zimne prysznice na celulit,zero napojów gazowanych i barwionych, zero niezdrowego jedzenia jak zupki chińskie etc. mimo wszystko moja waga wynosi 73 kg i ani drgnie. co zrobić by może nie wrócić do wagi ale mieć chociąż 56
-mam 21 i 166 cm wzrostu
napisał/a: soaring 2014-03-12 15:26
jeśli rzeczywiście masz PCOS i insulinooporność, to powinnaś być na diecie jak cukrzycy oraz pewnie stosować lek - metforminę, która pomoże regulować poziom cukru i insuliny. większość osób sprawnie chudnie na tej kuracji. w dodatku ten lek wspomaga też pracę jajników - byłaby szansa na częstsze owulacje. wbrew pozorom leczeniem insulinooporności zajmuje się endokrynolog.
napisał/a: leokadiaKOT 2014-03-12 15:31
o insulinoodpornosci powiadomił mnie właśnie endykrynolog, stosowałam Glucophage rx 1000 przez pare miesiecy, ale ani waga nie drgnęła, a wg lekarza powinna sporo drgnąć, ani lepiej sie nei czułam, wręcz przeciwnie
napisał/a: soaring 2014-03-12 15:44
w takim razie jest to co najmniej zaskakujące. niestety bez zapoznania się dokładnie z wynikami badań trudno cokolwiek doradzić. mogę tylko podejrzewać, że to nie są prawidłowe diagnozy.
napisał/a: leokadiaKOT 2014-03-12 15:48
no i tak błądzę po lekarzach, ginekologach,endokrynologach i dalej nic nie wiem, a nic sie nie polepszyło, zero pomysłów na schudnięcia ;/
napisał/a: soaring 2014-03-12 16:39
niestety, wiele osób spędza lata na szukaniu diagnozy.
jeśli zechcesz przepisać szczegółowo wyniki badań, to mogę w wolnej chwili pomyśleć o tropach do sprawdzenia.
napisał/a: leokadiaKOT 2014-03-12 16:51
leczyłam się głównie w NFZ-ecie więc, większość wyników mam u lekarza, pamietam tylko tyle ze glukoza była cos ponad 7 mmol/l, prolaktyna kilkadziesiat procent ponad norme, testosteron też sporo ponad norme.. i tak jak mowie potasu za malo, w czasie ataku paraliży,drgawek, baaardzo niski poniezej 2 mmmol/l , a progesteron nawet po przez luteine pod językiem przez paręnaście dni nie zdołałam wrócić do normy ;/ tSH 1,2 ... większośc tych badań jest z przed rok/póltora...
napisał/a: soaring 2014-03-12 23:04
zaburzenia gospodarki elektrolitowej koniecznie muszą być unormowane, to naprawdę poważna sprawa.
podobnie z glukozą - wynik ponad 7 trzeba powtórzyć, trzeba zrobić krzywą glukozy i insuliny z obciążeniem oraz wygląda na to, że leczenie metforminą jest konieczne. nie mówiąc o ścisłej diecie niskowęglowodanowej na stałe.
praktyka jest taka, że jak Cię jeden lekarz olewa i nie chce leczyć, to szukasz następnego. im szybciej znajdziesz sensownego, tym lepiej dla Ciebie. samo nie minie, czekać nie ma na co.